Dzień dobry
W tym, że kotek obgryza roślinki nie ma nic złego i to właśnie świadczy, że rozumek ma - bo potrafi sobie poradzić wykorzystując to, co ma obok siebie

Jedne jedzą kwiatki zielone, inne uschnięte i inne liżą ziemie, a jeszcze inne jedzą sianko

Tego to nie wiedziałam

Marysia też obgryza mi kwiatki, a najbardziej lubi (lubiła, bo badyle zostały) miniaturową różę

Tak wdzięcznie siedziała i delikatnie skubała po listku jak prawdziwa dama - morderca. Bo teraz z kwiatka tylko żałość została. Łudzę, się, że jeszcze go uratuje, choć nie chciałybyście go widzieć
