Tymczasowe Niekochane VII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 26, 2015 14:29 Re: Tymczasowe Niekochane VII

kciuki i kciuki za Sharonka i Saiczko :ok: :ok:
Nie mam słów, takie kochane starszaki.. i taki los znów po swojemu układa sobie klocki lego :evil:
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Pon sty 26, 2015 19:04 Re: Tymczasowe Niekochane VII

i znów mi się Saiko bardzo nie podoba :((((

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 26, 2015 19:40 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Mała1 pisze:i znów mi się Saiko bardzo nie podoba :((((


Co się dzieje? Pisz!

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post » Pon sty 26, 2015 19:59 Re: Tymczasowe Niekochane VII

no, nie tan kot, nie wykazuje ani grama zainteresowania jedzeniem ( nie wolno mu , ale nie chciałby ), ciagle spi
i takie tam

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 26, 2015 20:49 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Śpi bo pewnie jest słaby, a przez to nie ma apetytu! Niech śpi - sen wzmacnia!

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post » Pon sty 26, 2015 23:09 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Trzymamy kciuki, żeby to był ten sen ku zdrowiu.
Niech on już z tego wyjdzie.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 27, 2015 10:53 Re: Tymczasowe Niekochane VII

A mnie się wymyśliło - wiem, wiem, już wcześniej ponoć to działało - żeby zdjęcia z opisami kotów tymczasowych wisiały w schronisku, zawsze można dać maila czy telefon a resztą już się zajmą DT.
Prośba tylko o wstępne ogarnięcie.
Widziałam takie gotowe szablony w segregatorku na akcji adopcyjnej. Czy ktoś ma taki szablon ? czy może ktoś się już tym zajmuje ? - skąd najsprawniej ściągnąć zdjęcia i opisy ? - Porobiłabym coś takiego, wydrukowała i przywiozła w sobotę do powieszenia.
Gdyby ktoś napisał do mnie na pw i mnie oświecił byłabym wdzięczna.

JOMA

Avatar użytkownika
 
Posty: 513
Od: Wto cze 08, 2010 14:12
Lokalizacja: Tychy/Katowice

Post » Wto sty 27, 2015 11:16 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Lidka - wypytałam Andrzeja - mieszkał w leśniczówce pod lasem - lis stanowi realne zagrożenie dla kota ale tylko na ziemi, jeżeli kot ucieknie np na drzewo to nic mu nie zrobi. Potrafi zapolować i nawet się posilić kotem i psem mniejszych gabarytów, że o maluchach nie wspomnę. Dla pocieszenia - zdrowy lis powinien zwiać na widok człowieka.

JOMA

Avatar użytkownika
 
Posty: 513
Od: Wto cze 08, 2010 14:12
Lokalizacja: Tychy/Katowice

Post » Wto sty 27, 2015 11:17 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Kotów tymczasowych nigdy nie robiłam ale schroniskowe tak.
Nie pamiętam czy mam Twojego maila ale jakbyś podesłała to wyślę to co mam. Wiem, ze Korciaczki chyba też robiły.

A jak Saiko?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 27, 2015 11:20 Re: Tymczasowe Niekochane VII

JOMA pisze:Lidka - wypytałam Andrzeja - mieszkał w leśniczówce pod lasem - lis stanowi realne zagrożenie dla kota ale tylko na ziemi, jeżeli kot ucieknie np na drzewo to nic mu nie zrobi. Potrafi zapolować i nawet się posilić kotem i psem mniejszych gabarytów, że o maluchach nie wspomnę. Dla pocieszenia - zdrowy lis powinien zwiać na widok człowieka.


dzięki Ci. Mamy sporo drzew na ogrodzie więc może te nasze zwierzaczki będą bezpieczne.
Robimy trochę ruchu, żeby wiedziały, ze to nie ich teren.
Woliera jest przy samym domu więc może aż tak bezczelne nie będą. A ptaki powinny uciec, one są czujne.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 27, 2015 11:39 Re: Tymczasowe Niekochane VII

u Saika w zasadzie nic nowego, nadal hustawka pytań: bedzie zył? nie bedzie?

jutro kontrolne badania, wetka boi sie powikłań w postaci zapalenia trzustki dodatkowo

Joma- dobrze Ci sie wymysliło :wink:

a jak Lidziu Twój Tuptuś?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 27, 2015 12:52 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Byliśmy z Tuptusiem na badaniach, wyniki będą wieczorem dopiero.
Jak na ironię dziś Tuptuś przytuptał na śniadanie. Pewnie nie chciał być na badaniach. Wszystkie biedaki tez były trochę na czczo, no bo jak inaczej. Ale jak wyszłam to już przestały głodować.
Po powrocie dosłownie rzucił się na jedzenie. Wszystko jedno co, byle dać.
Zobaczymy co będzie w badaniach. Wetka też zauważyła, że ma sierść nie taką jak trzeba.

Ale żeby nie było, że tylko prywata.
Otóż, kupiłam kiełbasę, która miała być bardzo dobra a okazała się taka sobie. A że sporo jej zostało więc wymyśliłam, że jak ją przemielę z jajkami i dodam trochę majonezu to jakoś ja zjemy. Co też i uczyniłam. A Jacek poszedł na górę popracować. Chciałam być dobra żona i zaniosłam mu kanapki z tą pastą. Migiel bardzo docenił moje starania. Próbował zwinąć całą połówkę kanapki ale w porę zabraliśmy - no bo majonez. Ale on dostał takiego kopa zapachowego, ze nie dało rady i dostał pastę bez majonezu. No kurcze, nie bijcie - tak bardzo dużo tego nie było. A uciechy miał tyle, że hej.
Mantusia dostojnie obwąchała ale nie była zainteresowana konsumpcją.
Taka to mieliśmy przed chwila zabawę:))

Trzymamy kciuki za życie Saiko!

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 27, 2015 20:38 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Mała, jak Saiko?
Kciuki trzymamy i wysyłamy wszystko co się da, żeby się pozbierał.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 27, 2015 21:09 Re: Tymczasowe Niekochane VII

w zasadzie bez wiekszych zmian
tzn troszke podjadł rosołku, umył sie
ale nadal buczy, wiec cos go boli
bieżące wiesci sa na wydarzeniu https://www.facebook.com/events/4395281 ... tif_t=like

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 28, 2015 8:16 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Zawieźliśmy Polę wczoraj do nowego domu. Ma 2 miesiące starszą czarną koleżankę i 2 kilkuletnich małych Dużych. Jak wychodziliśmy to dziewczyny uskuteczniały zapoznawanie się tzn. latały po całej chałupie jedna za drugą, tłukły się i od czasu do czasu syczały :ryk:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 77 gości