Proszę Państwa, oto Krzyś - część pierwsza

[Katia K.]

Dzięki Ewa. Jest tygryską z widocznymi gdzieniegdzie rudawymi refleksami. Ale chyba miała być tri, o czym świadczy prawa tylna łapka:

A to ogonek:

Krzyś przemknął się do łazienki - nakrzyczała na niego. Krzyś bardzo zdziwiony.
A, zapłaciliśmy za całość - pobyt i dwa zabiegi (sterylka i naprawa ogonka) 450 zł. Pewnie w "naszej" lecznicy byłoby 2 razy tyle. Ehhh...

[ewar]

Sporo Zawsze w napięciu czekam na to ile wet mi policzy.
Tylko buraski mają takie cudne pyszczki, wyglądają czasem jakby były nadąsane, uwielbiam to

[Katia K.]

Sporo, ale policzyłam, że jakby było bez zniżek, to wyszłoby ok. 800 zł.
W nocy wstawałam, jak do niemowlaka Chyba ok. 4 zaczęła wołać, poszłam, sprzątnęłam kuwetę , poprzytulałam. No nie pasuje jej ta łazienka, bardzo wyraźnie daje to do zrozumienia. Ale nie mogę ulec

[ewar]

A mojemu rudaskowi łazienka się podoba Czuje się tam bezpiecznie.

[Katia K.]

Widziałam zdjęcia, śliczny ten Twój szkrabik. Masz jakieś imię dla niego?
Dżaga ma swoją budkę, którą traktuje jako azyl, ciągle jednak się boi. Ale np. przed suszarką, którą wyjątkowo używałam na przedpokoju, uciekła do kuwety, która jest dalej od drzwi, niż budka. Bardzo chętnie wyszłaby pozwiedzać, szczególnie w nocy nam to sygnalizowała, nie ma się co dziwić, na noc wyłączyłam światło, dom był cichy i ciemny, a w ciągu dnia, ma cały czas taką małą lampkę ledową, co jakiś czas któreś z nas zagląda, żeby z nią posiedzieć.
Pazurki trochę przycięte, nie podobało się, ale też nie było żadnych przebojów, jak z moimi kotami.

[alessandra]

Kwota niemała najważniejsze jednak,że juz po wszystkim, teraz tylko musi się wygoić, a Dżaga uspokoić , bo przezyć miała niemało niestety , za zdrówko Cudna jest powtarzam sie ? eeee

[Katia K.]

Ona oprócz tego ogonka ma jeszcze podarte plecki, nie wiem, wygląda to, jakby przez cały grzbiecik ktoś/coś jej przejechało, wydarło futerko, które teraz odrasta.
Ona jest genialna, nie żartuję. Mruczy, ugniata, strzela baranki, całuje, przytula się, bawi się myszką. Jestem zachwycona tą kociną. Pewnie też dlatego, że nie mam za bardzo do czynienia z małymi kotami, w domu emeryci, Żbiczek pojechał do DS prosto z lecznicy, u ewar mały Toluś prze kilka godzin, moje poprzednie tymczaski były starsze.


No i rozmawiałam dziś z DS Żbiczka, trafił ten kocurek szóstkę w totka...

[ewar]

W jakim ona jest wieku? Ona taka jest, bo taka jest po prostu i będzie miziasta w wieku emerytalnym również.Kasiu, nie poznałaś tego rudo-białego kocurka.To jest mistrzostwo świata.A Dżaga to burasia, to jest zupełnie osobna kategoria.

[Katia K.]

Ma 5, maksymalnie 6 miesięcy. Wszystko się zgadza, wiek Żbiczka 1 grudnia oceniono na ok. 4 miesiące.
Dżaga się bawi W nocy zamordowała myszkę, a teraz ponad godzinę siedziałam z nią, bo bawiła się... kłębkiem włóczki. Poza chwilami szaleństwa łapki cały czas chodzą, ugniata poduszkę w budce, dywanik, płytki, mnie. I cały czas strzela baranki. Nie miałam takiego kota jeszcze.

[Katia K.]

Koty są jednak okrutne... Jak można przez prawie godzinę znęcać się nad myszką, a na końcu urwać jej ucho, nos i jedno oko...

EDIT Dokumentacja fotograficzna

[alessandra]

nooo, bo to drapieżniki, ale piękne som

[ewar]

Śliczna jest

[Katia K.]

Naprawdę nie miałam nigdy do czynienia z tak radosnym, pełnym energii kotem. A przy tym tak przylepnym, jestem cała wygnieciona No i laserek od Ciebie Ewa w końcu został doceniony

[ewar]

Zawsze jest ten pierwszy raz, prawda? Zwykle mam właśnie takie miziaste koty, koty, które mogą być w jednym pokoju, zgadzają się ze sobą...itd.Cieszę się, że Dżaga taka właśnie jest.

[Duża Lori]

I my trzymamy kciuki za Dżagę, śliczna jest.