Lot z 7 p.,Moja pierwsza działkowa Miłość

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sty 06, 2015 0:10 Re: Lot z 7 p.,...co z Lalą?:(

Alu, cieszę się że się podobało. Nie pytam co u ciebie, bo tam bywam (przyznaję się :) ). Siedzę sobie cicho w kąciku i czytam....łączy nas przecież wspólny ból rozdrapanych szyjek Gai i Mani.

Moi drodzy nie mam humoru. Jestem rozżalona na cały świat. W domu pełno kotów, ...może nawet przepełnienie a na działce......eh....Dzisiaj nie pojawiła się na karmieniu kolejna koteczka. Znajduję co jakiś czas martwe szczury, które nie noszą żadnych śladów walki, leżą zaraz za furtką ułożone równiutko.
Jeszcze w zeszłym roku (po akcji z truciem kotów) karmiłam 10 do 14 kotów....dzisiaj dałam jeść Maciejce, Zuzi, Beksie i na działce pana W. Jego koteczce. :cry:
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Wto sty 06, 2015 1:17 Re: Lot z 7 p.,...co z Lalą?:(

chyba potrzebujesz krzyżówki kgb z mosadem i Rambo
inaczej :cry:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Sob sty 10, 2015 0:32 Re: Lot z 7 p.,...co z Lalą?:(

Humor trochę mi się poprawił bo Maszeńka przyszła na jedzonko. :D Gdzie się zapodziała wtedy?....tajemnica. Faktem jest, że Masza to powsinoga. Maciejka i Zuzia o której bym nie przyszła na działkę, są na niej albo siedzą na działce brata (brat zrobił im legowiska na tarasiku). Beksa siedzi albo na mojej albo siostry działce. Maszulca trzeba nawoływać....
Kinnia pisze:chyba potrzebujesz krzyżówki kgb z mosadem i Rambo
inaczej :cry:

Kinniu, nawet nie przypuszczasz jak bardzo by mi się taka krzyżówka przydała. Bo to już nie o moje samopoczucie chodzi tylko o bezpieczeństwo kociastych.
Chodzę teraz jeszcze do kotki pana W. a po nakarmieniu koteńki, jak tylko nie zmarznę lub nie leje/śnieży chodzę alejkami w nadziei zobaczenia Lali i któregoś dnia usłyszałam miauk. Poszłam w stronę głosu i na jednej z działek zobaczyłam mężczyznę. Zapytałam go czy nie widział kota, bo słyszałam jak miauczy a szukam.....Najpierw próbował mi wmawiać, że to kosy słyszałam :? , potem, że "to nie tu" :?, żeby zapytać czy szukam swojego kotka..."no ale skoro działkowego to dlaczego?" . Na moje "martwię się, że coś się stało" najpierw usłyszałam że "przecież koty nikomu nie przeszkadzają...praaawdaaa?" , po moich słowach "no niestety przeszkadzają" dotarła do mnie odpowiedź:............ "taaaak?...ja tam wnyków nie zakładam" 8O ......Przecież ja nic nie mówiłam o wnykach, nawet o truciu nie wspomniałam.:20147
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Nie sty 11, 2015 13:41 Re: Lot z 7 p.,...co z Lalą?:(

wietrzne ale słoneczne pozdrowienia z Rewala :piwa:

wieje strasznie, ale już nie pada :ok:

oby koty wróciły - taka pogoda, może się pochowały :(
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Pon sty 26, 2015 0:36 Re: Lot z 7 p.,...co z Lalą?:(

Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Wto sty 27, 2015 17:46 Re: Lot z 7 p.,...Arturek:)

Witaj Aniu :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
O tak arturek jest cudowny :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Wto sty 27, 2015 21:26 Re: Lot z 7 p.,...Arturek:)

jesli wnyki .... Rambo by sie przydał :evil:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto sty 27, 2015 21:33 Re: Lot z 7 p.,...Arturek:)

Arturek <3
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Wto sty 27, 2015 23:39 Re: Lot z 7 p.,...co z Lalą?:(

ilgatto pisze:Alu, cieszę się że się podobało. Nie pytam co u ciebie, bo tam bywam (przyznaję się :) ). Siedzę sobie cicho w kąciku i czytam....łączy nas przecież wspólny ból rozdrapanych szyjek Gai i Mani.

Moi drodzy nie mam humoru. Jestem rozżalona na cały świat. W domu pełno kotów, ...może nawet przepełnienie a na działce......eh....Dzisiaj nie pojawiła się na karmieniu kolejna koteczka. Znajduję co jakiś czas martwe szczury, które nie noszą żadnych śladów walki, leżą zaraz za furtką ułożone równiutko.
Jeszcze w zeszłym roku (po akcji z truciem kotów) karmiłam 10 do 14 kotów....dzisiaj dałam jeść Maciejce, Zuzi, Beksie i na działce pana W. Jego koteczce. :cry:

Mam nadzieję, ze jeszcze wrócą.. Moze się chowają gdzieś dalej, pogoda zimowa..
Trzymaj się, przytulam.. :201481
Wiem, co czujesz; sama zawsze zamartwiam się, gdy ktorys kociak nie pojawia się na karmieniu..
kicikicimiauhau
 

Post » Wto lut 17, 2015 22:28 Re: Lot z 7 p.,...Arturek:)

z okazji Światowego Dnia Kota
życzymy wszystkiego najlepszego dla footerek


Obrazek
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Śro lut 18, 2015 23:12 Re: Lot z 7 p.,...Arturek:)

Hej, hej...Długo mnie nie było. Byłam więc przekonana, że o mnie i kociastych zapomniano....a tu powiadomienie.... Iza dziękuję w imieniu kociastych :1luvu:
O sobie napiszę tak:czasem lepiej, czasem gorzej. Domóweczki mają się, odpukać, splunąć, itd., dobrze. Dla działkotów zima, przynajmniej do tej pory, jest łaskawa.
Robię porządki we wszystkim...w zdjęciach też. Tak powstała dalsza część tego postu.(będą jeszcze takie, jak tylko coś fajnego wpadnie mi w oko :mrgreen: )
Razem:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Historycznie-Niespodzianka:
https://www.youtube.com/watch?v=X-LR2VI ... e=youtu.be
https://www.youtube.com/watch?v=eUIejjc ... e=youtu.be
A zamiast Arturka ....Nowonarodzony wombat (ze strony fishki.pl). Prawda, że uroczy.?
Obrazek
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Czw lut 19, 2015 15:07 Re: Lot z 7 p., Razem i historycznie...

Witaj Aniu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
O rany ale niespodziankę zrobiłaś :mrgreen:
Fotki i filmiki :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Zima nie jest mroźna, dla bezdomniaków to dobrze :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Nie mar 01, 2015 0:13 Re: Lot z 7 p., Razem i historycznie...

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Prześliczna, kochana Lalunia została znaleziona. Leżała na działce bratanicy. Przy murze altanki, pod orzechem Jej bardziej bury boczek wyglądał jak ziemia a pomarańczowe plamki zlewały się z opadłymi liśćmi. Kiedy zaginęła szukałam Jej po działkach a Ona leżała tak blisko…..
Lala została przyprowadzona ze swoim rodzeństwem przez ich mamę Beksę latem 2011r. Początkowo była okropnym dzikusem i musiałam stawiać miseczki z jedzeniem w malinach. Pamiętam jak któregoś dnia zauważyłam Ją na działce siostry siedzącą wśród desek, wyglądającą niewyraźnie; na Jej czole zauważyłam spuchnięcie. Każde moje zbliżenie się do płotu wywoływało panikę i chowanie się Lali głębiej pod deski. Podginając więc siatkę zostawiałam jedzono i z bolącym sercem odchodziłam. Nie chciałam jednak żeby zrobiła sobie większą krzywdę. Przez dwa dni widziałam Ją siedzącą tam, chyba też nie jadła i nie piła (tego nie wiem na pewno). Trzeciego dnia zauważyłam brak guły i płynącą po czółku ropę……Ale od tego dnia Lala zaczęła przychodzić na jedzono i mogłam w nim przemycać antybiotyk. Powoli zaczęła mi ufać. Złapana na sterylkę -wiosną 2012r. doskonale czuła się w domu, na kanapie. Kolejne sterylizowane przeze mnie kotki spowodowały powrót Lali na działki...nie była szczęśliwa. Oprócz miski domagała się ode mnie pieszczot, zaglądając mi wymownie w oczy...."weź mnie tam, gdzie była kanapa".Dawała sobie jednak radę. To Ona przynosiła mi myszki i ptaszki. Lubiła mięsko i suchą karmę. ……..Bardzo lubiła, wręcz się ich domagała, głaski…..Wczoraj pogłaskałam Ją ostatni raz.
Laleńko będzie mi Ciebie bardzo brakowało.Obrazek
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Nie mar 01, 2015 0:25 Re: Lot z 7 p., Lala (*)...

Biedna Lala[*] szkoda że nie udało się znaleźć dla niej Domu.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie mar 01, 2015 2:11 Re: Lot z 7 p., Lala (*)...

Lala [*]
dopiero myślałam żeby nazwać kotkę /chyba/ lalka ,ale koło 20 lat temu była lalka i otruta.

anka1515

 
Posty: 4660
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości