MonikaMroz pisze:Milunia też już w śniegu łapki zamoczyła. Jej to nie przeszkadza, ptaki wazniejsze i wtedy nic się nie liczy. Poza tym Mili to zimnolubny kot![]()
A Polunia jakie fajny ślady narobiła
Pola lubi śnieg i nawet zimą dopomina się balkoningu. Jak otwieram okno to nie ma siły co by ją zatrzymała żeby nie wyszła na balkon - musi bo inaczej sie udusi.

Zuzia natomiast nie. Ona stanie w otwartym oknie, powdycha powietrza ale nawet noska nie wyściubi za okno.