Moderator: Estraven
Czarna Mańka pisze:No nareszcie usystematyzowane wiadomości o kotkach , bo ja nie jestem w stanie zapamiętać ich imion a z zewnątrz to po nich nic nie widać . Do Joli telefonowałam wczoraj wieczorem , ale słowa nie powiedziała o chorobie , poza zatokami i bólem pleców po noszeniu ciężarów .
To byłoby lepsze niż wszystkie programy radiowe razem wzięte i to co jest na YouTube , no i po całym dniu koszmarów w pracy i okolicach - wspaniała terapia . Jola ma niesamowite poczucie humoru a i jej kociste doskonale rozumieją to co do nich mówi , wyraźnie słychać zmianę ich zachowania przez telefon - po jej interwencji . 

[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=147075][img]http://fotozrzut.pl/zdjecia/6547cfb9d5.jpg[/img][/url]


















Karmienie kotka z ręki jest uciążliwe i zaraźliwe , dlatego Jolusia podstawia jej miseczkę z karmą - może się skusi . Moja Marycha miała takie fanaberie jak dzieciaki nie przyjechały na weekend to odmawiała jedzenia i domagała się karmienia wyłącznie wołowinką mieloną z żółtkiem i odrobiną 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Bizkopt, Google [Bot], Szymkowa, ZlixnorkLaway i 77 gości