Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V - ściorbata :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 25, 2015 11:18 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V

Ja już mam gotowy obiad, ugotowany wczoraj. Żurek, mniam.

Mam leniwca i nic mi się nie chce. Najchętniej bym przeleżała cały dzień pod kocykiem, z książką w łapie.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35208
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie sty 25, 2015 11:22 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V

MB&Ofelia pisze:Ja już mam gotowy obiad, ugotowany wczoraj. Żurek, mniam.

Mam leniwca i nic mi się nie chce. Najchętniej bym przeleżała cały dzień pod kocykiem, z książką w łapie.

Z kotkami w nogach :1luvu:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie sty 25, 2015 11:33 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V

:placz: :placz: :placz: Maszeńka siedzi na kuchence i wyławia kiełbasę swojską obsmażaną z zupy kartoflanki. Artem siedzi na parapecie i uporczywie zrzuca Pluszowego Łosia Radosława na podłogę i chce wyjść ale jak wyjdzie to zaraz wraca i się drze obrażony,że mu w nogi zimno. A potem siedzi na oknie i zrzuca łosia i się drze,że chce wyjść a potem wraca i się drze.... Zwariuję. Po prostu zaraz zwariuję, zima ,mnie dobija.... A jeszcze w nocy w piecu zgasło i muszę zaraz iść rozpalić oczywiście Masza pójdzie ze mną i wytarza się w węglu i będzie wszędzie zostawiać czarne ślady... Gdzie ta cholerna wiosna :placz: :placz: :placz: :placz:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Nie sty 25, 2015 12:44 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V

Polecam ci taki drapaczek jak my kupiłyśmy na allegro. Daje radę harcom Poli to i Ofelkowe skoki wytrzyma. Jest stabilny i nie gibie sie na wszystkie strony. Łatwy w montażu i estetycznie wykonany. Firma jest ze Szczecina.
http://allegro.pl/drapak-dla-kota-kotow ... 57031.html
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 25, 2015 12:47 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V

Może być też taki z wysyłką gratis
http://allegro.pl/drapak-domek-dla-kota ... 36408.html
albo taki i też przesyłka gratis.
http://allegro.pl/0060-drapak-domek-dla ... 60669.html
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 25, 2015 13:46 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V

Ja muszę teraz zmusić małżowina do rozbudowy drapaczka :D Z niewiadomych przyczyn na trójpoziomowym drapaku nie mieszczą się dwa koty 8O A no i jeszcze muszę zamówić gąbkę i mikrofazę do obicia tej konstrukcji, bo przecież jak, tak ma stać taki sam szkielet? No way :D Jak znam życie to małżowin się zdenerwuje lekko,że zaś robota i zaś dla tych sierściuchów...Ale mam w planach lekką podpuchę, przecież w planach było stworzenie Brutuskowi takiego samego łóżeczka jak ma Trufelka nasza najukochańsza,a wiadomo w czasie produkcji zawsze zostają jakieś niezagospodarowane kawałki deseczek, płyty wiórówki czy też czegoś tam... I zastanawiam się nad kupieniem moim kociastym takiego czegoś o : http://allegro.pl/show_item.php?item=4990278043, i ustawienie gdzieś w salonie bo już nerwicę mam jak te dwa gady układają się do drzemki na stole albo na blacie. I jeszcze jakie oburzone jedno z drugim, że czemu ja ich wyganiam, co to za porządki kot śpi gdzie chce a że akurat na samym środku blatu kiedy ja w pocie czoła i w męce produkuję cokolwiek co by się nadawało do zjedzenia?No to co, chciałaś mieć babo koty to teraz rób obiad w piwnicy czy gdziekolwiek, koty śpią i już... :D Kocham moje futrzaki ale jak rany, kocie kłaki w zupie? W kotlecie? W sałatce? W ziemniakach? Wszędzie? No bez przesady nie mam zamiaru spożywać odkłaczacza albo czegoś w tym stylu... :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Nie sty 25, 2015 13:58 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V

Hej wszystkim :)
Mb&Ofielia jeżeli masz zamiar kupować nowy aparat to faktycznie nie kupuj teraz karty, bo nie wiadomo jaką będziesz mieć kartę w nowym aparacie. Może na ten czas zmniejsz rozmiar zdjęć na tej starszej karcie, powinno się wtedy więcej zmieścić.
Kocia_mendko, pomyśl, to dopiero początek upierdliwości kociej, bo skoro przygarniesz kolejnego kotka to tych "kocich pomysłów" w domu tylko przybędzie. :ryk: Uśmiałam się z tego mendzenia przy oknie ;) Co do małża mój jest taki sam - też że robota znowu i że dla kotów lub że dla domu i ja staram się miłym tonem to powiedzieć i znaleźć argumenty wszelakie w tym przekupienie i szantaż :mrgreen: Co z tymi facetami, że po ślubie zaczynają gderać :D

A panienki Ofelia i Carmen gdzie? :)
A czemu nie możesz poleżeć pod kocykiem z książką dziś?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sty 25, 2015 14:19 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V

W sumie to mój i przed śłubem marudził :D Maruda taka... Ale ja jak ostatnia głupia myślałam,że jak się ożeni to się odmieni i co? Odmieniło mu się a i owszem, tyle tylko,że coraz bardziej marudny jest :D Mam wrażenie,że on przechodzi kryzys wieku średniego,i boję się,że lada dzień porzuci swój swobodny styl ubierania w dzinsy i koszule, wbije zadek w garniturek i będzie wyglądał jak dyrektor Zjednoczenia Drobiarskiego :D Z teczuszką i w krawaciku...Przeraża mnie to. :D W tej chwili wygląda jak harleyowiec, długie włosy, bródka oraz ten no... Przed ślubem był kaloryfer. teraz pojawił się boiler :D No ale jak się tyle piwska chleje to co się dziwić.... :D A ewentualny trzeci kot? No cóż, jeśli się pojawi,to zacznę się barykadować w kotłowni albo zabiorę psy i przeprowadzę się do babci, ona zawsze powtarza,że tak strasznie rzadko ją odwiedzam :D Myślicie,że się ucieszy jak ukochana wnuczka zwali jej się na głowę z dwoma brytanami po 30 kilo każdy? Bo ja myślę,że tak... :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Nie sty 25, 2015 14:26 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V

haha :D No kryzys wieku średniego już mnie przeraża :D Twój małż ma długie włosy? Mi się zdaje, że jest jedna recepta na kryzys wieku średniego - przeczekać, aż małż tak się poniży że sam sobie w oczy nie spojrzy, a to chyba prędzej czy później się zdarzy :D Mój najpierw dorobił się brzucha a teraz biega na siłownie :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sty 25, 2015 14:34 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V

Już ja widzę mojego Miśka jak na siłkę lata i się poci :D On sam mówi,że ma za mało czasu żeby się zajmować głupotami,a na siłkę chodzą tylko głupie ABSy ( Absolutny Brak Szyi )a jako,że on ma siedzącą pracę to trudno wymagać,żeby nie miał brzucha :D No fakt, jak się TIRem jeździ to kiedy on ma mieć czas,żeby robić cokolwiek to jest cud jak w czasie kiedy jest w domu zrobi cokolwiek, jak przyjedzie to najczęściej śpi do oporu :D I dlatego chcąc nie chcąc musiałam nabyć pewnych podstawowych umiejętności wymaganych od kazdej dobrze wychowanej panienki jako to układanie paneli,zacieranie posadzek betonowych, kładzenie gładzi szpachlowej, montaż płyt karton-gips, malowanie oraz prace hydrauliczne o tynkowaniu, kładzeniu przewodów elektrycznych, wymianie bezpieczników w domu i samochodzie, zmianie kół i oleju oraz płynu w chłodnicy* wykopach pod rury kanalizacyjne i obsłudze piły motorowej, wyżynarki i piły zwanej krajzegą już nie będę wspominać bo po gwizdek....


* Nie wiem tylko po wuj ja to robię bo i tak nie mam prawa jazdy....
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocia_mendka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1385
Od: Pt paź 11, 2013 18:40

Post » Nie sty 25, 2015 19:10 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V

to są bardzo praktyczne umiejętności! Nie wyobrażam sobie szukać chłopa po to żeby mi wiertarkę albo inną taką obsłużył... samochodem nie jeżdżę i nie będę ale gdybym jeździła to też bym się naumiała naprawiania....
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest


Post » Nie sty 25, 2015 20:11 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V

Hej :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie sty 25, 2015 21:50 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V

kocia_mendka pisze::placz: :placz: :placz: Maszeńka siedzi na kuchence i wyławia kiełbasę swojską obsmażaną z zupy kartoflanki. Artem siedzi na parapecie i uporczywie zrzuca Pluszowego Łosia Radosława na podłogę i chce wyjść ale jak wyjdzie to zaraz wraca i się drze obrażony,że mu w nogi zimno. A potem siedzi na oknie i zrzuca łosia i się drze,że chce wyjść a potem wraca i się drze.... Zwariuję. Po prostu zaraz zwariuję, zima ,mnie dobija.... A jeszcze w nocy w piecu zgasło i muszę zaraz iść rozpalić oczywiście Masza pójdzie ze mną i wytarza się w węglu i będzie wszędzie zostawiać czarne ślady... Gdzie ta cholerna wiosna :placz: :placz: :placz: :placz:

Gdzie wiosna? Zapewne będzie po zimie. Pytanie - kiedy będzie ta zima? Oby w lutym, a nie w kwietniu :strach:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35208
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie sty 25, 2015 21:53 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen V

Ewa L. pisze:Może być też taki z wysyłką gratis
http://allegro.pl/drapak-domek-dla-kota ... 36408.html
albo taki i też przesyłka gratis.
http://allegro.pl/0060-drapak-domek-dla ... 60669.html

Niby ok, ale to wszystko strasznie niskie! Dla Czarnidełka by wystarczyło, ale Ofelia lubi wysokości. Obecny drapak (a raczej jego szczątki) ma jakieś 1,15-1,20 i stanowczo nie zachwyca wymiarami. Musi być taki co najmniej półtorametrowy.
No i z solidnymi słupkami, żeby wytrzymały kocie harce i drapaczenie.
Takie drapaki, jakie mi się podobają, kosztują zwykle kilka stów :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35208
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 38 gości