AgnieszkaH. pisze:Jak najbardziej możemy parkować przed szlabanem po prawej stronie i mamy na to zgodę Michała Bąkaly zarządcy nieruchomosci na którego możemy sie powołać jak ktoś z ochrony będzie miał jakieś problemy. Dodatkowo jak komuś będzie sie chciało to można po godzinie wyjsć i skasować bilet i wziasc nowy to tez jest uzgodnione. Rozmawiałam o jakiś ulgach dla nas ale na razie jest za duzo sprzeciwów wsród najemców co do tego systemu i Michał boi sie kogokolwiek wyróżniać, bo to był jego genialnypomysł z tym płatnym parkingiem i juz mu sie niezle za to obrywa.
Powinnismy napisać pismo bezpośrednio do zarządu z prośba o zwolnienie z opłat, bo w tej chwili z Michałem nic więcej sie nie załatwi.
aaaa, to mój Misio o bardzo małym rozumku pewnie nie powiedział panom pilnującym, że chodzi o nas, więc mu powiedzieli to co mają nakazane
no to poczekajmy może z tym pismem?..? nie chodzi przecież o to, żeby kolesiowi dodatkowo koło pióra zrobić, skoro i tak mu się obrywa. I tak nam dał przecież dużo... a jak się nie da, to pomyślimy coby tu do mojego byłego szefa napisać
i dlatego w sobotę robimy generalne porządki. Kto może niech przybywa.
Podejrzewamy, ze to przez ten wenflon, bo przestała jeść od momentu założenia wenflonu w środę. Dzisiaj został nakarmiona strzykawką katovitem. Jutro dostanie ostatni raz kroplówkę dożylną. w poniedziałek zdejmujemy wenflon i robimy badania krwi.
