mój mały prywatny zwierzyniec...puszatkowo

[lidka02]

Duszek ......noo może być ...

[agusialublin]

Basieńko kochana jesteś

[meggi 2]

Basiu, napisz ogłoszenie, może komuś uciekł z domu. Dobra duszyczka z Ciebie dałaś mu schronienie.

[puszatek]

Basiu, napisz ogłoszenie, może komuś uciekł z domu. Dobra duszyczka z Ciebie dałaś mu schronienie.

Aniu, ja wiem kto go wyrzucił bo nie sądzę aby sam uciekł, zbyt się bał, siedział tylko w kącie
a jego byłą "właścicielkę" chętnie bym spuściła ze schodów gdyby choć o niego spytała

zabrałam kota z parapetu bo na klatce jest zimno a pijaczka czasem wychodzi po piwo, nie wiem co by zrobiła gdyby go zobaczyła na klatce
póki co ma ciepło, nie jest głodny i nikt na niego nie krzyczy...

[MalgWroclaw]

... i nie wybiegnie z klatki prosto pod samochód.

[puszatek]

... i nie wybiegnie z klatki prosto pod samochód.

....też

ale w nocy wyszedł spod łóżka i się miział do Izy, oswaja się i nabiera zaufania, to cieszy
już tak łapczywie nie je, wie, że na szafce ma pełną miseczkę

[agusialublin]

A to koci maluszek Basieńko?

[puszatek]

A to koci maluszek Basieńko?

ma około roku, jakby to niektórzy powiedzieli....rok, to już stary kot
a to większe kocie dziecko

moja Miśka ma ponad 2 lata a zachowuje się jak mały kociaczek

[MalgWroclaw]

Ja też jestem małym kocurkiem
Noś

[puszatek]

Ja też jestem małym kocurkiem
Noś

wiem Nosiu Ty zawsze będziesz małym i młodziutkim kocurkiem, zawsze kochanym

[magdar77]

Basiu jesteś wielka

[kicikicimiauhau]

A to koci maluszek Basieńko?

ma około roku, jakby to niektórzy powiedzieli....rok, to już stary kot
a to większe kocie dziecko

moja Miśka ma ponad 2 lata a zachowuje się jak mały kociaczek

Rok to jeszcze dziecinka

[agusialublin]

No to jeszcze kocie dziecko
śliczny musi być z niego chłopczyk

[puszatek]

Basiu jesteś wielka

Mirando droga ja, jestem wielka bo zabrałam kota z klatki ?

Ty ratujesz tyle istnień w schronie, uratowałaś Kawę, Zena, poświęcasz serce i czas dla najbiedniejszych

to Ty jesteś Wielka przez duże W


roczny kot to nadal kocie dziecko, które chce się bawić i być kochane


Iza mu zrobi foty jak trochę się uspokoi, nic na siłę, ma tyle czasu ile będzie mu potrzeba

[MalgWroclaw]

Trochę się boję, co będzie, jak sąsiadka się zorientuje, że go nie ma na klatce. Na zasadzie "moja własność". Aczkolwiek zrobiłaś jedyną słuszną rzecz.