Kot jest naprawdę duży i piękny, imię powinien dostać też dostojne. Mój Figaro uchodzi za dużego kocura, a ten jest jeszcze większy. Figaro nie jest zachwycony nowym tymczasem ( tymczasowym tymczasem, bo do piątku), ale kot stara się go nie prowokować i ogólnie trzyma się ludzi.Gdy byłam w pracy , wlazł pod grzejnik za tapczanem, natomiast jak przyszłam od razu wyszedł. Sypia przy mnie . Ma zachowania późno sterylizowanego kocura, chwyta zębami za rękę , ale idzie nad nim popracować . Jak trafi do mądrych ludzi , to będą mieli super kota
A oto on


Zdjęcia nie są najlepsze, bo kiepski ze mnie fotograf
Z Genger dogaduje się bez problemu, a mały Marcyś też próbuje go zaczepiać