NEKO - Grupa Pomocy Kotom [Wrocław]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 23, 2015 20:52 Re: NEKO - Grupa Pomocy Kotom [Wrocław]

Jezu, jak ta babka sobie radziła z kotami, Nelson jest też niewykastrowany, strach myśleć, czy im tabletki dawała? Wątpię, skoro nawet na katar nie były leczone.

Yasmine

 
Posty: 67
Od: Czw lut 28, 2013 21:34

Post » Pt sty 23, 2015 20:57 Re: NEKO - Grupa Pomocy Kotom [Wrocław]

Ja myślę, że ona sobie nie radziła. :(

Nie wiem jak wygląda Nelson, ale Mela jest prawie czekoladowa, taką ma kiepską sierść. Strasznie jest zabiedzona, i to nie jest kwestia pobytu w schronie - żeby tak wyglądać, kot musi być zaniedbywany i źle karmiony przez wiele miesięcy.

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

Post » Pt sty 23, 2015 21:12 Re: NEKO - Grupa Pomocy Kotom [Wrocław]

Nelson może był silniejszy i więcej jadł, jest tylko lekko brązowy. Waży ponad 4kg, duży jest raczej. Teraz jedyny problem z nim, że unika załatwiania się do kuwety. Dotąd robił pod wanną albo w wannie, teraz znalazłam mokrą plamę na łóżku, bo pozwalam mu już chodzić po domu. :( .Już dwa tygodnie, a niby jest normalny, lekko płochliwy tylko. Są jakieś leki psychotropowe na stres i załatwianie się poza kuwetą, nawet mam przypadkowo w domu, ale... Działają dopiero po paru tygodniach, trzeba je brać kilka miesięcy, obciążają wątrobę i nerki... Nie wiem co mogę zrobić, jak spryskam czymś miejsce pod wanną to zacznie pod łóżko? Oby nie na poduszki i pierzyny, bo nawet wyprać się nie da. Przykryć dom folią i czekać tygodniami...A może jakąś karmę calm mu kupię, lub syropek... Ta Mela lubi koty? Nelson jest towarzyski.

Yasmine

 
Posty: 67
Od: Czw lut 28, 2013 21:34

Post » Pt sty 23, 2015 21:22 Re: NEKO - Grupa Pomocy Kotom [Wrocław]

Lubi, tzn. jeszcze się z nimi nie kumpluje, ale w ogóle jej nie przeszkadzają, nie boi się ich.
Mela jak była w łazience, też się nie załatwiała nienagannie do kuwety, były wpadki, ale odkąd jest na zewnątrz, nie ma z tym problemów.

Natomiast ta 15-letnia leje poza łazienką gdzie popadnie, chodzę za nią tylko i myję. Za to w łazience korzysta głównie z kuwety. Więc u niej chyba problem jest z towarzystwem kotów.

Hemingway u mnie lał jak wariat (wszędzie, tylko nie do kuwety). Po kastracji i po wyleczeniu stanu zapalnego pęcherza przeszło mu. Mój Dickens z kolei sikaniem reaguje na stres, i jemu z kolei pomaga obróżka behawioralna.

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

Post » Pt sty 23, 2015 21:38 Re: NEKO - Grupa Pomocy Kotom [Wrocław]

No właśnie, jak się zbiera same koty z problemami to tak jest...
Tej staruszce trzeba by nadać jakieś imię robocze :wink:
Czy Hemingway to taki dymny kocur którego widywałam w ogłoszeniach?
A co do kastracji Meli, czy to możliwe żeby właścicielka topiła kocięta kilka razy w roku przez 10 lat? Może je wykastrowała kiedyś dawno? Na USG pewnie widać by było.

Yasmine

 
Posty: 67
Od: Czw lut 28, 2013 21:34

Post » Pt sty 23, 2015 21:50 Re: NEKO - Grupa Pomocy Kotom [Wrocław]

Tak, to ten kocur. http://olx.pl/oferta/piekny-dymny-kocur ... e18709088b

Nie wiem, czy na USG byłoby coś widać, z reguły podobno trudno w ten sposób ustalić, czy kotka jest wysterylizowana, bo u niewyciętej też często nic nie widać. A jajników to już w ogóle. U Meli było widać trzon macicy ze stanem zapalnym, więc była teoria, że wycięto jej jajniki, a macicę zostawiono. Bo bliznę niby jakąś ma. A teraz to już w ogóle nie wiem, co o tym sądzić, bo niby zdarza się, że jak się nie usunie prawidłowo całego jajnika, to potem mimo sterylizacji ruje się utrzymują. :(

Czarna się roboczo nazywa Morrison, bo trzeba było jej jakieś imię wpisać na skierowaniu do LabVetu. :)

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

Post » Pt sty 23, 2015 22:10 Re: NEKO - Grupa Pomocy Kotom [Wrocław]

Efekt mojej dzisiejszej wizyty w schronisku w Czartkach...
michalinadzordz pisze:POMOCY!!!

Dziś byłam w schronisku w Czartkach żeby sfotografować koty oddane tam przez Panią Jadwigę. Jest tam jeden kotek, który już jakiś czas temu chwycił nie za serce z powodu swego stanu, jednak nie miałam wcześniej możliwości zrobić mu zdjęć i dowiedzieć się czegoś więcej.
Kotek jest już starszy, ma ok. 10 lat, jest super proludzki, przytulaśny, mruczący, barankujący ale też strasznie biedny... Jedno oczko jest w okropnym stanie, jest osadzone głęboko w oczodole, wycieka z niego masa ropy. Drugie oczko jest "zamglone", wygląda to na stary problem, jak po wrzodzie rogówki.
Kocurek jest mega wychudzony, ma sierść w kiepskiej kondycji. Po odkarmieniu i wyleczeniu na pewno wypięknieje, ma wyjątkowe, dymne futerko.
Bez domu stałego albo tymczasowego nic się w jego życiu nie zmieni. W schronisku nie ma wielu adopcji kotów, jest tam większy "ruch" adopcyjny przy psach, których mieszka tam aż 700. Schronisko nie zrobi staruszkowi dokładniejszych badań, nie jest w stanie zapewnić mu indywidualnej opieki...
Kocurek roboczo nazwany Dymkiem gryzie moje sumienie odkąd go po raz pierwszy zobaczyłam - kto może niech pomoże! Proszę o rozgłaszanie kotka gdzie tylko się da! Kontakt do mnie: michasiab@op.pl lub telefonicznie: 791053332

Proszę o wrzucanie ogłoszeń gdzie się tylko da, na grupy facebookowe, fora... Tylko w grupie siła.
Kotek przebywa w schronisku w Czartkach w powiecie sieradzkim, ale nie ma problemu z dowiezieniem go do Wrocławia.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Sob sty 24, 2015 17:31 Re: NEKO - Grupa Pomocy Kotom [Wrocław]

Proszę poświęćcie sekundkę na oddanie głosu :) Biszkoptowi się marzy pomoc dla Hospicjum: https://www.tesco.pl/fotadlapsakota/galeria/250/
"Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pospieszyć im z jakąkolwiek pomocą"

"The greatness of a nation and its moral progress can be judged by the way its animals are treated."

Obrazek

tymoloftaleina

 
Posty: 153
Od: Czw maja 30, 2013 23:06

Post » Sob sty 24, 2015 18:15 Re: NEKO - Grupa Pomocy Kotom [Wrocław]

tymoloftaleina pisze:Proszę poświęćcie sekundkę na oddanie głosu :) Biszkoptowi się marzy pomoc dla Hospicjum: https://www.tesco.pl/fotadlapsakota/galeria/250/

A to codziennie czy jednorazowo?
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 24, 2015 18:19 Re: NEKO - Grupa Pomocy Kotom [Wrocław]

Raczej jednorazowo, chociaż nigdzie do końca tego nie wyczytałam. Ale można kliknąć na więcej niż jedno zdjęcie. Tutaj jeszcze Dominika walczy dla Hospicjum: https://www.tesco.pl/fotadlapsakota/galeria/157/ Podobno będzie brane 10 zdjęć największą liczbą głosów, więc fajnie jakby się udało załapać. Poproście znajomych itp. Bardzo szybko się głosuje, tylko klik i już :)
"Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pospieszyć im z jakąkolwiek pomocą"

"The greatness of a nation and its moral progress can be judged by the way its animals are treated."

Obrazek

tymoloftaleina

 
Posty: 153
Od: Czw maja 30, 2013 23:06

Post » Sob sty 24, 2015 18:37 Re: NEKO - Grupa Pomocy Kotom [Wrocław]

kliknięte :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 29, 2015 16:45 Re: NEKO - Grupa Pomocy Kotom [Wrocław]

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 29, 2015 16:51 Re: NEKO - Grupa Pomocy Kotom [Wrocław]

wrzucę dzisiaj na facebooka grupowego
"Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pospieszyć im z jakąkolwiek pomocą"

"The greatness of a nation and its moral progress can be judged by the way its animals are treated."

Obrazek

tymoloftaleina

 
Posty: 153
Od: Czw maja 30, 2013 23:06

Post » Wto lut 03, 2015 16:31 Re: NEKO - Grupa Pomocy Kotom [Wrocław]

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

Post » Pt lut 06, 2015 9:30 Re: NEKO - Grupa Pomocy Kotom [Wrocław]

Weźcie mi doradźcie, co można zrobić w momencie, kiedy kot czai się na drugiego i widzę, że zaraz go zaatakuje? Nelsonowi czasem tak odbija, choć ogromną większość czasu jest spokojny. Koty są razem trzymane, jednego lubi, drugiego ignoruje. Ostatnio się naczytałam ujadania behawiorystów, że nie wolno kota uderzyć, pryskać wodą, krzyknąć... Kiedyś innego kocura próbowałam uspokoić głaskaniem jak się czaił, to musiałam iść z ręką do chirurga. Zabawki Nelsona nie interesują, żeby odwrócić uwagę.

Yasmine

 
Posty: 67
Od: Czw lut 28, 2013 21:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 85 gości