Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 16, 2015 20:38 Re: Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

Tysia pod lampą "robi za" element ozdobny. ;)

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pt sty 16, 2015 23:48 Re: Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

weatherwax pisze:Tysia pod lampą "robi za" element ozdobny. ;)

No dokładnie jak posążek stoi i pozuje do zdjęć :D
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob sty 17, 2015 13:14 Re: Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

Tysia obok słonika - jako gruby kot "na szczęście" :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 19, 2015 9:27 Re: Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

Ada na spacerze:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Ada zapoznała się z ogródkiem, a ja obserwowałam Adę jako użytkownika :wink: tarasu.
Moje spostrzeżenia są takie, że Ada trochę za bardzo była zainteresowana chaszczami ZA ogrodzeniem i sprawdzała, czy nie ma miejsca w ogrodzeniu, przez które dałoby się wyjść.
To minus.
Na szczęście są i plusy: Ada boi się jeszcze przebywania poza mieszkaniem i gdy na terenie przychodni pojawił się dozorca, który szedł szurając nogami i kaszląc, to Ada od razu zrobiła sprint do mieszkania na przygiętych łapkach, szorują brzuszkiem po trawie :smiech3:
Poza tym nie jest specjalnie zainteresowana wysiadywaniem na zimnym podłożu i nie domagała się ponownego wypuszczenia, gdy już wróciła do domu.
Rozkoszowała się legowiskiem na parapecie.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 19, 2015 14:34 Re: Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

A Ty byś nie była zainteresowana chaszczami, w których być może są myszy? ;)
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 19, 2015 17:42 Re: Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

anna09 pisze:A Ty byś nie była zainteresowana chaszczami, w których być może są myszy? ;)

Myszy i pewnie inne niespodzianki - myślę, że też chciałabym zbadać te chaszcze :smiech3:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 22, 2015 0:29 Re: Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

Tak tutaj pusto... Chyba wybrałaś się z Adą na wycieczkę w chaszcze :wink:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 22, 2015 9:34 Re: Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

anna09 pisze:Tak tutaj pusto... Chyba wybrałaś się z Adą na wycieczkę w chaszcze :wink:

Owszem :smiech3:
Ada odbywa spacery pod moim "specjalnym nadzorem".
Dziewczyna jest zafascynowana nowym otoczeniem, tyle tylko, że wczoraj wieczorem zapragnęła poeksplorować :wink: ogródki sąsiadów, te wgłąb budynku (sprytna, nie ciekawi się tym, co leży bliżej ulicy - z ludźmi i samochodami).
Żeby się do nich dostać, próbowała znaleźć szparę pod ogrodzeniem na murku - panele ogrodzenia, niestety, są umocowane około 2 cm nad murkiem i Ada nie znalazła przejścia pod ogrodzeniem.
Na razie nie próbowała sforsować ogrodzenia górą, ale szacowała wzrokiem jego wysokość :lol:
Dlatego musi być pilnowana.
Mam nadzieję, że zrozumie, że przebywamy tylko wewnątrz naszego ogródka.
Pomocny mógłby być mąż sąsiadki z lewej, starszy i przygłuchy, który nie mówi, ale krzyczy.
Sądzę, że jego ukazanie się na tarasie, połączone z wrzaskami :lol: powstrzymałoby Adę przed szukaniem przygód - Ada boi się hałaśliwych facetów.
Niestety jest zimno i sąsiedzi grzeją tyłki przy kaloryferach.

Czaruś nieprzerwanie towarzyszy nowej koleżance we wszystkich czynnościach, czym wkurza ją do tego stopnia, że dochodzi prawie do bójek z wrzaskami.
Jednak Czaruś nie boi się już Ady. Specjalnie poluje na nią i robi różne inne rzeczy (obwąchiwanie, podjadanie z jej spodka itp.), które wytracają ją z równowagi. Efektem tych poczynań Czarusia są wspólne gonitwy - Ada stara się dopaść Czarusia i mu wprać, a Czaruś jest szybszy i sprawnie ucieka, a potem znowu skrada się cichcem do Ady i historia się powtarza.
Wydaje mi się, ze Ada też traktuje to po części jako rozrywkę. A tupoty są takie, jakby goniło się stado nosorożców :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 22, 2015 17:46 Re: Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

Masz z Adą trochę rozrywki, hihi! :D

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Czw sty 22, 2015 17:58 Re: Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

weatherwax pisze:Masz z Adą trochę rozrywki, hihi! :D

Czaruś też swoje dokłada, bo robienie złośliwostek koleżankom stało się jego hobby.
Wściekłe wrzaski Tysi też słychać co chwilę :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 23, 2015 0:58 Re: Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

Kotki starają się jak mogą, abyś się z nimi nie nudziła :wink:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 23, 2015 8:24 Re: Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

anna09 pisze:Kotki starają się jak mogą, abyś się z nimi nie nudziła :wink:

Czasem wydaje mi się, że starają się trochę za bardzo :lol:
Samo otwieranie i zamykanie drzwi balkonowych co trzy minuty, przez 7 do 16 godzin, potrafi człowieka wykończyć psychofizycznie (miauki, płacze, warczenia, burczenia, kwilenia, bo kot MUSI wyjść i MUSI zaraz wrócić, i znowu MUSI wyjść itd. bez końca) :twisted:
Jak nie lubię zimy, tak chciałabym, żeby zjawiła się choćby na chwilę, bo przynajmniej tego wychodzenia i wchodzenia nie byłoby tyle.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 23, 2015 20:16 Re: Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

mb pisze:
anna09 pisze:Kotki starają się jak mogą, abyś się z nimi nie nudziła :wink:

Czasem wydaje mi się, że starają się trochę za bardzo :lol:
Samo otwieranie i zamykanie drzwi balkonowych co trzy minuty, przez 7 do 16 godzin, potrafi człowieka wykończyć psychofizycznie (miauki, płacze, warczenia, burczenia, kwilenia, bo kot MUSI wyjść i MUSI zaraz wrócić, i znowu MUSI wyjść itd. bez końca) :twisted:
Jak nie lubię zimy, tak chciałabym, żeby zjawiła się choćby na chwilę, bo przynajmniej tego wychodzenia i wchodzenia nie byłoby tyle.

ja też już marzę żeby otworzyć balkon i wygonić towarzystwo na powietrze, :201461
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 23, 2015 21:50 Re: Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

Ach, wiosna.....
Jeszcze trzeba na nią poczekać :placz:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 24, 2015 17:45 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś. Kropcia nie żyj

mb pisze:
anna09 pisze:No to teraz musisz Czarusiowi wynagrodzić straty moralne :wink:


Już mu wynagradzam: bawimy się w ulubioną zabawę Czarusia - polowanie na chrupki. Ja rzucam chrupki, Czaruś pędzi, łapie i zjada :lol:

mało !!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 21 gości