S.K.Niekochane- XXV-ZAPRASZAMY

[Alienor]

Gubusiu [*] tak mi przykro .

[TanundA]

Gubus [i]
to była kwestia czasu, niestety.. a dziś chciałam coś napisać więc teraz już zrobię w formie dokonanej


p.s nie będzie mnie w tym tygodniu w ogóle w schronisku


Jak Misia masz aparat to zdjęcia albo ktoś bo ja dalej mam zepsuty i pracuję w dni wolontariackie - takie buty przypominam



Lidka dziś wrzucę, niestety z TŻ mamy tylko jednego kompa na półę, a jak kończymy podobnie pracę lub coś mam poza terenem, jak się dorwie to niestety..

[TanundA]

A M&M dałaś już może na fb?

właśnie dodałam
może być małe zainteresowanie ze względu na Gubusa..

[tangerine1]

żegnaj Gubusku [']

[Misia.]

był w schronisku prawie dwa lata
wszyscy go lubiliśmy
papa piękny Kocie

[tangerine1]

jak on ładnie wygląda na tym zdjęciu

[JOMA]

http://www.zooplus.pl/shop/koty/drzwi_s ... _kot/30843

Bardzo fajne i bardzo tanie - można przyśrubować ale i przykleić i nie niszczyć np plastikowego okna.

[JOMA]

Gubusek

[Mała1]

u Saiko bardzo kiepsko, wiec nie mam weny do pisania

Do schroniska wróciła Coffinka
ech, to ci ludzie co mieli chora córkę ( z zespołem Downa ), pewnie pamietacie
nie wina kota , ani córki

mama COFFINKA- 22/15
były 253/14
od 23 01 w schr
miła, czarna
tricat 5 08



do domku wczoraj natomiast pojechał Leon, fajny dom-mam nadzieję przynajmniej

u Melkora wszystko super ))))

cyt:
"Juz nie sypiam pod lóżkiem, przywlaszczylem sobie oto ten fotel )"
Melek bije swoja pomyslowoscia przy otwieraniu szaf, szafek szuflad chyba wszystkie koty kuchenna szafke potrafi zlapac za rączke i otworzyc, duze szafy nie zamykane na klucz to dla niego zaden problem. Ja nie wiem co on robil tyle w schronisku, trafilysmy z nim w 10:)

[TanundA]

świetne wieści Melkowe

echh, nie byliśmy wtedy pewni czy Coffinka będzie tam na zawsze
tzn domek sam chyba nie wiedział
czasem kot jak forma terapii się nie sprawdza
przykro ale nie płaczmy nad rozlanym mlekiem, szukajmy jej domku,
ona jest fajna - znajdzie go szybko

będę jutro wieczorem czekać na wieści jutrzejsze lub przedzwonię jak na Wolontariacie było

[TanundA]

aaa no i pamiętacie Lobelię adoptowaną w październiku, po zmarłej z tri dużo białego Grindellą??
Lobelia ma się świetnie

------


domek przesyła zdjątka

[TanundA]

Mamy kogoś do dokocenia???

[Jaaga]

Przeczytałam na FB o Gubusie. Wyglądał jak dorosła wersja mojego Emila. Bardzo żałuję, że o nim nie wiedziałam. Może chociaż jego udałoby się uratować w domowych warunkach. Rozbiło mnie to ponownie całkowicie Tyle razy wyobrażałam sobie,jak wyglądałby Emilek, gdyby mógł dożyć dorosłości i zawsze widziałam go takim, jak na Gubus na ostatnim zdjęciu.

[Jaaga]

Własnie weszłam na waszą poprzednią stronę i zobaczyłam burą 4-mies. koteczkę. Gdyby był pilnie potrzebny dom tymczasowy dla niej, to dajcie znać. Tylko u nas jest sporo psów i 6 kotów, wiec nie wiem, czy warunki dla niej odpowiednie. Chociaż każdy tymczasowy kociak do tej pory dostosowywał się. No i za tydzień wyjeżdżamy do domu na wieś na ferie, wiec mała musiałaby zostać zabezpieczona lekami, gdyby ich potrzebowała, bo lekarza tam mam dobrego, ale nie na miejscu. Po śmierci Emilka moje dzieci przeniosły swoją miłość na pozostałe koty i je nękają swoim uczuciem. Nasze koty, oprócz Lukrecjusza, nie przepadają za tym i przydałby się jakiś łóżkowo-przytulaniowy terapeuta. Jakby przydała sie moja propozycja, to Mała1 ma mój telefon.

[Mała1]

ona miała zainteresowane dwa domy już swoja osóbkę, na razie trzeba ją podleczyć
Jakby co to sie odezwę