Bezdomny, brytkowy i z białaczką - już w domu stałym!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sty 19, 2015 18:48 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - do uśpienia?

Oczywiście,że kosztują tyle samo,bo i zdrowe jak zachorują to niestety musimy płacić.

wiolka06

 
Posty: 801
Od: Nie paź 10, 2010 19:08

Post » Pon sty 19, 2015 19:26 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - do uśpienia?

W wielu domach są koty białaczkowe.Wystarczy zapytać weta ile testów wykonuje.Ile jest kotów na forum, które nie były nigdy testowane? Całe mnóstwo.Białaczka to nie wyrok, a już pnn tak.Dlaczego więc tak się boimy białaczki, a kota nerkowego jakoś nikt nie skreśla? Poza tym wcale tak łatwo koty się nie zarażają FeLV. Oczywiście, że nie należy ryzykować, ale bez paniki.Kot jest bardzo ładny, mógłby mieszkać z pieskiem, któremu nie zagrażałby.Mógłby być jedynakiem lub kotem dla towarzystwa dla innego FeLV-ka.Dlaczego przekreślać jego szanse na domek?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sty 20, 2015 10:11 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - do uśpienia?

Niestety, większość ludzi i prawie wszyscy weterynarze boją się białaczki jak ognia. Chociaż wszyscy mają te białaczkowe koty w domu, tylko o tym nie wiedzą, bo nie testowali ich. Białaczkowy kot nie kosztuje ani złotówki więcej niž kot ujemny.
AnielkaG
 

Post » Wto sty 20, 2015 10:54 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - do uśpienia?

Pisałam już o tym wiele razy.Miałam na tymczasie dwie kotki, siostry.Zawsze razem, zawsze wylizujące się, jedzące z jednej miski.Były w lecznicy, tam kotów nie izolowano, nie testowano.Okazało się, że jedna jest pozytywna, druga nie zaraziła się.Są we wspólnym domku, mają się dobrze.
Białaczka to wirus, tego się nie leczy, leczy się choroby spowodowane spadkiem odporności.Zadbane, wolne od stresujących sytuacji koty wcale chorować nie muszą, wirus może pozostać uśpiony.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sty 20, 2015 13:10 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - do uśpienia?

AnielkaG pisze:Niestety, większość ludzi i prawie wszyscy weterynarze boją się białaczki jak ognia. Chociaż wszyscy mają te białaczkowe koty w domu, tylko o tym nie wiedzą, bo nie testowali ich. Białaczkowy kot nie kosztuje ani złotówki więcej niž kot ujemny.

Może nie wszyscy, moje koty nie są nosicielami, podejrzewam, że jednak dużo ludzi przeprowadza testy. Raz byłam ze znalezioną kotką w lecznicy, chciałam jej zrobić testy na fiv i felv, okazało się, że testy się skończyły bo tak dużo ludzi było zainteresowanych.
Zbiórka na utrzymanie bezdomnych kotów z działek w Chylicach
https://pomagam.pl/kotychylice

rudalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 1138
Od: Nie maja 12, 2013 19:25

Post » Wto sty 20, 2015 13:29 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - do uśpienia?

To raczej kwestia małej ilości testów na stanie lecznicy...

Kot będzie kastrowany w piątek. Tu i na pw dostałam w sumie trzy oferty pomocy, za wszystkie bardzo, bardzo dziękuję. Wydaje mi się, że warto mu szukać domu, w którym kotów nie będzie dużo, gdzie też nie będziemy zabierać szansy innym białaczkowcom, dla których to już byłaby ostatnia nadzieja - czyli Anielce bardzo, bardzo dziękuję za to, że chciała mu taki dom podarować!

Druga oferta DT to też dom wielozakocony, "ostatniej szansy", więc Wiolko - piszę do Ciebie pw i ustalamy szczegóły, co dalej. Nie skreślajmy tego kota, on ma szansę na dom, a do tego czasu na pewno będziemy mieli go na oku, ciocia też pomoże, już zadeklarowała, że może go zawieźć, jeszcze nie wiedząc gdzie :mrgreen:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto sty 20, 2015 16:57 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - do uśpienia?

rudalia pisze:
AnielkaG pisze:Niestety, większość ludzi i prawie wszyscy weterynarze boją się białaczki jak ognia. Chociaż wszyscy mają te białaczkowe koty w domu, tylko o tym nie wiedzą, bo nie testowali ich. Białaczkowy kot nie kosztuje ani złotówki więcej niž kot ujemny.

Może nie wszyscy, moje koty nie są nosicielami, podejrzewam, że jednak dużo ludzi przeprowadza testy. Raz byłam ze znalezioną kotką w lecznicy, chciałam jej zrobić testy na fiv i felv, okazało się, że testy się skończyły bo tak dużo ludzi było zainteresowanych.

Zdecydowanie nie wszyscy - ja wszystkie swoje koty testuję na wejściu.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 20, 2015 19:11 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - do uśpienia?

Wysłałam pw.
Oczywiście podtrzymuję swoją propozycję.
Wiecie ja już nie wierzę testom paskowym.
Przed zakupem Scaelet,moje sierściuchy przetestowałam na wirusówki,oczywiście wynik ujemny.Kicie zaszczepiłam szczepionką przeciwko białaczce.Przed kryciem kicia przetestowana testem paskowym,ok.Kocór oczywiście też .
Miała dwa płody ,ale niestety nastąpiły kąplikacje i kociaki umarły.Po kilku miesiącach kotka zachorowała na nerki.Wyniki fatalne.Wetka zasugerowała ponowne przetestowanie kotki.
Tym razem krew wysłałam do Niemiec,i okazało się,że kicia jest pozytywna.
Moje dwa kocury też przetestowałam i Pasztet miał wirusa a Rudi był ujemny.A teraz to właśnie ten zdrowy ,ujemny Rudi umarł.
Dlatego nie wierzę w testy paskowe

wiolka06

 
Posty: 801
Od: Nie paź 10, 2010 19:08

Post » Śro sty 21, 2015 7:15 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - do uśpienia?

Białaczka jest wirusem stosunkowo niedawno poznanym, testy też nie do końca są wiarygodne.pcr też nie zawsze, ale on tylko pokaże, że wirus jest w kocie, test Elisa natomiast, że kot jest w stadium wiremii.
Białaczką kot nie jest w stanie zarazić się drogą kropelkową, tylko przez krew, ślinę, spermę.Wirusa poza tym musi być dużo, a kot osłabiony,Wirus białaczki jest nietrwały, poza kotem ginie szybko na powietrzu.Kot białaczkowy nie zarazi więc zdrowego kota, o ile nie gryzą się, nie jedzą z jednej miski i nie kopulują.
Piszę to, bo dużo ludzi wchodzi na wątek, białaczka dla większości brzmi jakoś tragicznie.To nie nowotwór, to wirus i niekoniecznie musi być aktywny.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sty 21, 2015 17:50 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - do uśpienia?

Postanowione, kocurek jedzie do Wiolki :201494
Mąż zgadza się na tymczasa, kastracja w piątek, w weekend też trafi do DT u Wioli. Zaczniemy go ogłaszać za jakieś 2 tygodnie, żeby najpierw upewnić się, że dobrze zniósł przeprowadzkę i kastrację oraz poznać charakter.

A tutaj mam nadzieję Wiolka będzie wrzucać jego zdjęcia i o nim opowiadać :oops:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro sty 21, 2015 18:03 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - do uśpienia?

Szalony Kot pisze:Postanowione, kocurek jedzie do Wiolki :201494
Mąż zgadza się na tymczasa, kastracja w piątek, w weekend też trafi do DT u Wioli. Zaczniemy go ogłaszać za jakieś 2 tygodnie, żeby najpierw upewnić się, że dobrze zniósł przeprowadzkę i kastrację oraz poznać charakter.

A tutaj mam nadzieję Wiolka będzie wrzucać jego zdjęcia i o nim opowiadać :oops:

Bardzo bardzo się cieszę :201461 Wiolka <3
kicikicimiauhau
 

Post » Śro sty 21, 2015 18:13 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - do uśpienia?

Postaram się być dobrym domem tymczasowym :)
Najważniejsze żeby misiek dobrze zniósł kastracje i żeby mu się u nas spodobało.
Oczywiście na pewno będziemy go przez kilka dni izolować.Chłopak będzie miał dla siebie osobny pokój.
Mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze,w razie czego będę pytać

wiolka06

 
Posty: 801
Od: Nie paź 10, 2010 19:08

Post » Śro sty 21, 2015 18:15 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - do uśpienia?

wiolka06 pisze:Postaram się być dobrym domem tymczasowym :)
Najważniejsze żeby misiek dobrze zniósł kastracje i żeby mu się u nas spodobało.
Oczywiście na pewno będziemy go przez kilka dni izolować.Chłopak będzie miał dla siebie osobny pokój.
Mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze,w razie czego będę pytać

Będzie dobrze :ok:
kicikicimiauhau
 

Post » Śro sty 21, 2015 18:18 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - do uśpienia?

Oczywiście, że będzie dobrze :ok: Wiola, bardzo się cieszę, że dasz mu DT, naprawdę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sty 21, 2015 18:44 Re: Bezdomny, brytkowy i z białaczką - do uśpienia?

Ewciu ja się trochę boje,zwłaszcza o to jak zachowywać się będzie Scarlrt,ale mam nadzieję że będzie ok

wiolka06

 
Posty: 801
Od: Nie paź 10, 2010 19:08

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Nul i 13 gości