Pani chora na raka-komu cuda-wianki?

Ale zakręcone z tymi kurierami, że aż mi się w głowie zakręciło :ryk:

Autko sprawne, ja w miarę też. Dziś przyszła "awaryjna". Zaraz jadę.

Zazdroszczę Ci Liliana!-tez bym chętnie się z Basią zobaczyła!

lilianaj pisze:Autko sprawne, ja w miarę też. Dziś przyszła "awaryjna". Zaraz jadę.

Super

To Basia będzie na jakiś czas zabezpieczona, ufff... To ode mnie jeszcze jedna paka została (2 psie karmy).
Tak że jak dziewczyny będziecie coś organizowały później to raczej dla kociastych chyba, ale to już Basia pewnie da znać co jej się pokończy szybciej. Swoją droga myślałam, że psy wiecej jedzą

Zwłaszcza takie koniki

Gibutkowa pisze:
lilianaj pisze:Autko sprawne, ja w miarę też. Dziś przyszła "awaryjna". Zaraz jadę.

Super
To Basia będzie na jakiś czas zabezpieczona, ufff... To ode mnie jeszcze jedna paka została (2 psie karmy).
Tak że jak dziewczyny będziecie coś organizowały później to raczej dla kociastych chyba, ale to już Basia pewnie da znać co jej się pokończy szybciej. Swoją droga myślałam, że psy wiecej jedzą

BARDZO SERDECZNIE DZIĘKUJEMY

Kocie i psie brzuszki będą zapełnione :ok:

Kurier dojechał i do mnie i do Liliany .Dzisiaj doszła też do Liliany mniejsza paczka
Ona tez zrozumiała ,z e mała paczka ma trafić do mnie i była zdziwiona dostawą. :ryk:

Psy naprawdę więćej jedzą tylko ,że ja na przemian daję im suchą karmę lub gotuje ryż z mięsnym batonem + Canwit (glukozamina z witaminami ) :wink:

Liliana przyjechała uzdrowionym wozikiem :wink:

My nigdy nie możemy się nagadać :ryk:

Wspaniałe jest to ,z e nasza rozmowa wciąż trwa i nasuwają się nam nowe tematy do rozmów

Jedzonko, jak pisze Basia, dostarczone. Cóż mogę rzec, było super u Basi. Dzisiaj aż sama sobie zazdroszczę wczorajszego wieczoru. :mrgreen:

Wracając o północy, widziałam śliczną sarenkę. Na jezdni. Pobiegła sobie i nie spotkałyśmy się bliżej. Dzięki Bogu! Lecę do pracki. :ok:

Moje jełopy dobrały się do kolejnej psiej karmy :evil:

Pouduszam je :twisted:

Kolejny worek do obklejenia :roll:

lilianaj pisze:Coś mi się stało w głowę niebezpiecznego. Mam chcicę na psa. Megatyczną!

lilianaj - a moze na megatycznego psa masz ochotę - jest konik do przytulenia?
Basi nie proponuję, bo chyba u niej już optymalna równowaga w stadzie

Ostatnio rzadko zaglądam na miau - ganiają mnie znowu po świecie

ale jednym okiem zawsze poluję na Basine koniki :mrgreen:

Gibutkowa pisze:Moje jełopy dobrały się do kolejnej psiej karmy Pouduszam je
Kolejny worek do obklejenia

To do karmy się dobrały Edytko, a moje każdą, po prostu każdą torbę rozprują, bez względu na zawartość-ostatnio rozpruły 3kg słonecznika dla ptaków, no Kopciuszka ze mnie robią dziabągi jedne! :evil:

kropkaXL pisze:
Gibutkowa pisze:Moje jełopy dobrały się do kolejnej psiej karmy Pouduszam je
Kolejny worek do obklejenia

To do karmy się dobrały Edytko, a moje każdą, po prostu każdą torbę rozprują, bez względu na zawartość-ostatnio rozpruły 3kg słonecznika dla ptaków, no Kopciuszka ze mnie robią dziabągi jedne!

To wszystko z nudów :mrgreen:

Dobrze u nas mają i przez ciekawośc zagladaja do wszelakich worków.
Pozazdrościły karmy sikoreczką i poszły sprawdzic zazdrośniki jedne co Kasiu ptaszkom wynosisz.Kocia inspekcja czuwa :kotek:

Niewątpliwie intensywny zapach karmy przyciaga ich magnetycznie.
U mnie nowy zapach wyraznie bardziej podziałal na psy a szczególnie ta karma od Weroniki z małej paczki. Ciagneły do niej niczym czarodziejski flet :ryk:

Od Weroniki?-a któż to taki?-chyba się pogubiłam :oops:

PRZEPRASZAM NATURALNIE KARMA BYŁA OD EDYTY :oops:

No właśnie, dlatego mi imię nie pasiło

Pani chora na raka-komu cuda-wianki?

Kto przegląda forum