Ewa L. pisze:Aga - ja jestem z pod znaku panny a ten znak cechuje zamiłowanie do ładu i porządku. Problem w tym że ja mam swój własny ład i porządek według moich zasad i reguł.Dla postronnego obserwatora wygląda jak zwykły bałagan ale ja się w nim odnajduję.
Jak byłam dzieckiem moja mama wiecznie mnie ganiała żebym poukładała w szafce z ciuchami bo jak otwiera to jej się wysypują i nigdy nie może niczego znaleźć. Zapytałam czego szukała i po prostu otworzyłam szafkę i wyjęłam to co chciała.
Tak samo nigdy nie proszę nikogo żeby mi coś ułożył bo nigdy nie jest tak jak ja bym chciała i w efekcie i tak układam po swojemu.
Ewa L. pisze:Aga - ja jestem z pod znaku panny a ten znak cechuje zamiłowanie do ładu i porządku. Problem w tym że ja mam swój własny ład i porządek według moich zasad i reguł.Dla postronnego obserwatora wygląda jak zwykły bałagan ale ja się w nim odnajduję.
Jak byłam dzieckiem moja mama wiecznie mnie ganiała żebym poukładała w szafce z ciuchami bo jak otwiera to jej się wysypują i nigdy nie może niczego znaleźć. Zapytałam czego szukała i po prostu otworzyłam szafkę i wyjęłam to co chciała.
Tak samo nigdy nie proszę nikogo żeby mi coś ułożył bo nigdy nie jest tak jak ja bym chciała i w efekcie i tak układam po swojemu.
Ja mam taak samo. Jak mama przyjedzie i zaczyna mi przestawiac wszystko bo tak lepiej i wygodnoej to nic nie moge znalezc i sie denerwuje!
A co do znaku Pannu to moja kolezanka tez jest Panna i to najwieksza pedantka jaka znam. Wszysttkko ma pieknie w kosteczke i anni grama kurzu! I tak saammo jest u Ciebie! Zawsze czysciutko na mebelkach i wszystko supee poukladane! Az naprawde chce sie tam pobuc u Ciebie bo taak milo
