Hej hej, kupiłam te karmę i w temacie środków z kuwecie - nie da się w całym domu nie poczuć ze mała wizytowala żwirek
smród jak nie wiem. A najgorsze ze znów się wydrapuje i wygryza 
właśnie jedziemy do weta z pieskiem to i młoda weźmiemy na kontrolę. Dobrze ze u rodziców są inne koty, to karmę się zuzyje ale u nas się nie sprawdziła. A jest jakiś kłopot z dostępnością orijena red Meat i boję się na nią przejść żeby za jakiś czas znów nie mieć klopotow... nie mam już pojęcia co ja uczula? może podjada miskowi jego urinary? Ale jeśli tak to czy kilka chrupek podjedzonych od czasu do czasu może uczucic? No i ta n&d jest bez kur bezzbozowke a ewidentnie nie dobra dla niej..m:(
Bo już myślałam, że np. trzymając kupala na łopatce nie czuć go absolutnie w ogóle 
Ale ja zwykle sprzątam zaraz po kocurzej akcji, bo inaczej strasznie gwałtownie zakopują i żwirek fruwa po okolicy. Szczególnie łaciasty celuje w stawaniu w wylocie kuwety z tylną częścią na zewnątrz i z rozmachem grzebie 
Myślałam, że coś takiego nie istnieje 
i jak się ma do tej 
, mam wrażenie, że każda karma zawiera coś innego - jedna dba o sierść, inna odkłacza, jeszcze inna o układ moczowy, odpornościowy itd., jedna zawiera taurynę, inna nie... 
, jak wybrać taką w sam raz 
