♫♫♪ ♥ Melinda & Nureyev ♥ ♪♫♫ Nuri dezerter

[aannee99]

Fryderyk zdecydowanie sympatyczniejszy

A dziś wytulę moje cuda aaaaaaaaaaaależ za nimi tęsknię

Suuuper

[MamaMeli]

A wiecie co? Mami wróciła

[kalair]

Już wiemy Melinko! A Nuriś też się cieszy?

[MB&Ofelia]

Nuri mój ukoffany! Zamiaukaj do mię, jako ja miaukam do cię!
Mała Ciorna Carmen zatęskniona

[aannee99]

A wiecie co? Mami wróciła

A Nuriś???

[MamaMeli]

Nuriś jest przytulany przez Mirandę kilkanaście razy dziennie co z mruczeniem głośny jak startujący airbus odwzajemnia, a z wrzeszczącą, piszczącą i biegającą Lanusią gania za laserkiem tak, to jest ten kotek spod szafy

[aannee99]

Piękna przemiana,prawda?? kochany Nuriś!!
Fajnie,że koteczki mogą się z Laną bawić,albo na odwrót? hi hi

[MamaMeli]

wiesz Aniu tu jest jeszcze to że łapanie go wygląda jak znęcanie sie nad kotkiem bo on spiernicza jak oparzony, a wzięty na ręce włącza traktor, wtula się, rozkłada na kolanach i wcale na nieszczęśliwego nie wygląda spróbuję to dziś nagrać

[aannee99]

Wiesz co,nasza Tośka też czasem spiernicza, ale jak weźmiemy ją na ręce,to od razu zaczyna mruczeć Nagraj to koniecznie!

[MamaMeli]

w hołdzie i uwielbieniu dla mojej ukochanej futrzatej córeczki przeklejam od Bożenki nastepujące dzieło literackie autorstwa Doroty:

Edytuję, żeby wkleić jak powstały szylkretki

Stworca.

Na poczatku stworzyl niebo i ziemie.
(...) Potem istoty zywe roznego rodzaju.

I widzial Stworca, ze byly dobre.

Tylko te koty... Koty....

Poodziewal je Stworca w rozne futerka:
Biale, czarne, rude...
I to było dobre.

O... Zostaly jakies skrawki...

A tu nie wszystkie koty ubrane
Dobry Stworca pozszywal pozostale skrawki
futerek. Nie patrzyl na kolory.

Przyodzial reszte kotow.

Hm...
To nie było dobre.

I rzekl: Koty... Badzcie piekne!

Niektóre go posluchaly.

Tak powstaly szylkretki.

by Dorota

[aannee99]

Piękne

[kalair]

Witamy się!
Arielko, to jedna z 3 wersji, skrócona, najpiękniejsza jest pierwsza, i zaraz zmienię w piereszym poście, bo nie mogłam znaleźć.

[MamaMeli]

to z tą mądrością dobre i prawdziwe, bo o ile Nuriś w całej swej obłędnej urodzie i rozbrajającej słodyczy intelektem nie grzeszy, o tyle Melisia jest najmądrzejszą koteczką jaką znam

[MamaMeli]

ja przepraszam że się nie odzywam (Ciebie zwłaszcza, Carmencita) ale ciocia Miranda mnie bardzo mocno siłą trzyma, jak widać bardzo się wyrywam, bo przecież jak tak można głaskać bezprawnie kotka
Nuri

[kalair]

Słodziak kochany!