Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

[anna09]

Miałam dzisiaj w planie umieścić zdjęcia Ady, ale telefon został w domu

To ta choroba, co nie boli

Mam nadzieję, że telefon spakowany już na jutro

[mb]

Miałam dzisiaj w planie umieścić zdjęcia Ady, ale telefon został w domu

To ta choroba, co nie boli

Mam nadzieję, że telefon spakowany już na jutro

Został spakowany już około 17-tej

Oto zdjęcia:

[weatherwax]

Jaka słodka ta Ada - znów masz biało-czarnego kota w domu!

[anna09]

Same słodziaki Każde z osobna

[mb]

Jaka słodka ta Ada - znów masz biało-czarnego kota w domu!

Z wyglądu słodka, ale charakter raczej taki, jak Tyśki.
Wczoraj Czarek dostał od niej po "twarzy", za zbytnie nachalstwo

Z kolei do mnie ma pretensje, że jej nie wypuszczam na zewnątrz i warczy na mnie tak samo, jak Tysia. Przyszło mi nawet do głowy, że widząc i słysząc, co wyprawia Tyśka, Ada doszła do wniosku, że jest to odpowiedni i przyjęty w tym domu sposób odnoszenia się do Dużej

Widocznie taki mój los, że bez biało-czarnego się nie obejdzie

[mb]

Same słodziaki Każde z osobna

Dobrze powiedziane

Razem - to mieszanka wybuchowa

[weatherwax]

A czemu jej nie wypuszczasz?

[mb]

A czemu jej nie wypuszczasz?

Bo Ada za bardzo chce wychodzić i jeszcze za mało przyzwyczaiła się do domu. Muszę być jej pewna.
W sobotę ma być ładna pogoda i zaplanowałam wyjście Ady koło południa - pod nadzorem.

[Moli25]

ja bym ten dziobek wąsaty wycałowała dostałabym z liścia ?
Fajne kociaki

[Joako]

Ada na zdjęciach wygląda na taką łagodną istotę, a tu proszę, charakterna kocica

Tysia na zdjęciu z lampą - aaaaaach!

[Anna61]

Z kolei do mnie ma pretensje, że jej nie wypuszczam na zewnątrz i warczy na mnie tak samo, jak Tysia. Przyszło mi nawet do głowy, że widząc i słysząc, co wyprawia Tyśka, Ada doszła do wniosku, że jest to odpowiedni i przyjęty w tym domu sposób odnoszenia się do Dużej

I ma rację, co będzie odstawać od reszty.

Wszystkie ładne, puchate zadbane koteczki.

[mb]

ja bym ten dziobek wąsaty wycałowała dostałabym z liścia ?
Fajne kociaki

Gdyby Ada była tuż po objedzeniu się (tzn. zadowolona z życia), wycałowanie byłoby obarczone minimalnym ryzykiem.
Ale gdyby była głodna, mogłoby być różnie

[mb]

Ada na zdjęciach wygląda na taką łagodną istotę, a tu proszę, charakterna kocica

Tysia na zdjęciu z lampą - aaaaaach!

Tyśka to niezwykle piękny kot.
Przyznaję, mogłaby być troszkę szczuplejsza, ale i tak jest piękna

Tyśka pod lampą w wersji full:



Zdjęcie nie jest najlepszej jakości, bo było za ciemno.

[mb]

Z kolei do mnie ma pretensje, że jej nie wypuszczam na zewnątrz i warczy na mnie tak samo, jak Tysia. Przyszło mi nawet do głowy, że widząc i słysząc, co wyprawia Tyśka, Ada doszła do wniosku, że jest to odpowiedni i przyjęty w tym domu sposób odnoszenia się do Dużej

I ma rację, co będzie odstawać od reszty.

Wszystkie ładne, puchate zadbane koteczki.

Czaruś jest obecnie tak "puchaty", że trudno go podnosić
Na zdjęciach tego nie widać, bo zapadł się w kołdrę

[mb]

Ada "szczegółowo":