Moli ♥

[kalair]

O, jaki kochany słodziaczek!!! Jejku, a ta fotka, jak trzyma tylną łapusię! Buzi buzi buzi!

[aannee99]

Ale bym ją wycałowała

[Moli25]

To było w pierwszych minutach od kiedy weszła z Nami do domu
1,20 kg całe biegało mi po domu, a ja jak wariat za nią

[sistersy25]

<3

Pamiętam jak ja, za takim 40 dag szkielecikiem biegałam

Rosną nam te nasze śliczne panienki, rosną !

[kalair]

Kochane są maluchy, ale trzeba chodzić strożnie i mieć oczy dookoła głowy.

[Moli25]

Kasia, mojemu MŻ podoba się Twoja Lolita i Ani Tosia

[Moli25]

Kochane są maluchy, ale trzeba chodzić strożnie i mieć oczy dookoła głowy.

Twoją gromadkę też pokazałam Bożenko mojemu małżonkowi, dziś towarzyszy mi na forum
Mówi ze masz piękne koty

[sistersy25]

Bożenko...pamiętam jak sie bałam by Lolity nie zdeptać :D Wiekowo taka mała nie była, ale wizualnie kropa mieściła się w dłoni

Martuś podziękuj MŻ A Tosia Ani dla mnie prawie identyko jak Lolita Gdyby na pyszczek nie patrzeć ( w innym miejscu ruda plamka), to po prostu klon

[kalair]

Kochane są maluchy, ale trzeba chodzić strożnie i mieć oczy dookoła głowy.

Twoją gromadkę też pokazałam Bożenko mojemu małżonkowi, dziś towarzyszy mi na forum
Mówi ze masz piękne koty

Podziękuj mu za uznanie!

A tak naprawdę nie ma brzydkich kotów!

[Moli25]

Kochane są maluchy, ale trzeba chodzić strożnie i mieć oczy dookoła głowy.

Twoją gromadkę też pokazałam Bożenko mojemu małżonkowi, dziś towarzyszy mi na forum
Mówi ze masz piękne koty

Podziękuj mu za uznanie!

A tak naprawdę nie ma brzydkich kotów!

Wiemy to doskonale, My jesteśmy kociarzami nad wszystkimi wzdychamy

[kalair]

Bożenko...pamiętam jak sie bałam by Lolity nie zdeptać :D Wiekowo taka mała nie była, ale wizualnie kropa mieściła się w dłoni

No dokładnie tak! Mnie się zdarzyło nie raz przydeptać..I pamiętam, jak zdeptana Lafcia-picia picia była-rozdarła się, a wtedy na rarunek jej przybiegła Irisia.. Ojejku..Niewiele ponad 2 kg żywej furii... Pierwszy i ostatni raz się tak zachowała. Strasznie mnie tym rozczuliła.

[kalair]

Kochane są maluchy, ale trzeba chodzić strożnie i mieć oczy dookoła głowy.

Twoją gromadkę też pokazałam Bożenko mojemu małżonkowi, dziś towarzyszy mi na forum
Mówi ze masz piękne koty

Podziękuj mu za uznanie!

A tak naprawdę nie ma brzydkich kotów!

Wiemy to doskonale, My jesteśmy kociarzami nad wszystkimi wzdychamy

Tak po trzykroć!

[Moli25]

A to poznajcie jeszcze kotkę moich Teściów


Kulka

[kalair]

piękna, dostojna koteczka!

[Myszolandia]

My juz po wizycie księdza.
Nie postąpiliśmy wg regulaminu kościoła naszej parafii. Kota nie schowaliśmy
Grzecznie leżała, zaczęła sie myc, ksiądz sie pytał co sie Jej stało.

Że cooo ??? u mnie by to nie przeszlo,była by to pierwsza i ostatnia wizyta księdza
Mój Tż powiedział ( bo mu to przeczytałam) że z miejsca by pokazał takiemu gdzie są drzwi

Profilowe

różowe łapcie

a ta łapinka to tak na poszczucie ciotek ?

śliczna kicia teściów

ale raz miałam wizytę innych kotów i państwo tak ...kule uciekł mi wyraz... no, że mieli żądania, że kazali mi moje własne koty zamknąć w pokoju. Tak się wściekłam. Tłumaczyłam, ale nie było mowy. Zamknąć i już. Biedy Maciuś, wyleciał z nerwów z rąk. Byłam tak wściekła, że nie mogłam już o niczym myśleć, bo powód absurdalny był. I to było państwo wetów, o których tu pewnie mowa w dziale o wetach, więc boje się nawet to pisać, żeby nie było. Każdy, komu to mówiłam powiedział, że powinnam wystawić ich za drzwi. To poniżające, żebym ja musiała własne dzieci chować, bo przychodzi obcy. Oj nigdy więcej takich zagrań.

może nie napiszę ,co w tej chwili mój Tż powiedział na to,bo też mu to przeczytałam