Annuszka [*] & Pafnucy & Leon pies <3

Ciekawe kiedy Anuszce te gietry sie podrą :ryk:

Jakby Pafnucego ciut niżej położyć wyglądali by jak by byli jednością, tak sie im sierściuch pieknie swieci ze ciezko było by odróżnić czy 1 cz 2 kotki leżą :lol:

Knedelki

ewar pisze:Black, red and white
A to siostra Annuszki z Bohunem

Te kotki są kochane, one mają w sobie samo dobro, zero zła. Śliczne panny a Bohun jaki to dostojny kocurro :1luvu:

Gietry się zadka trzymają, a jakże

ona ma dłuższe futerko niż Pafnucy, on ma futerko krótkie i takie gładkie, a Annuszka bywa nastroszona. A uwielbiam to, że ona ma czarnych łatach ma białe włosy, jak pieprz i sól :mrgreen:

klaudiafj pisze:
kotelsonciorny pisze:kiedy ja siadałam na przeciwko patrzył mi głęboko w oczy. Kiedy ja powoli mrugałam, on też zaczynał powoli mrugać. To był chyba pierwszy moment kiedy nabrałam nadziei, że on w końcu nam zaufa.

Ja też czasami tak mrugam z Marysią

U nas też mruganie odchodzi , od zawsze. A teraz dodatkowo Gucik, jak do niego przemawiam z miłością a on nie ma czasu, to mi szybko mrugnie jednym okiem i gna dalej. Wygląda to super, męsko i łobuzersko

Pozdrawiam po dłuższej nieobecności.

Lubię takie męskie i łobuzerskie kocury :mrgreen:

Znowu nas połamało, tym razem mnie rozłożyły oba biodra. Jutro lekarz

Z pogody te bioderka? Miałam to ostatnio, współczuję!

Pogoda oj bardzo, mam zmiany zwyrodnieniowe w biodrach i niestety właśnie dają mi w kość. Jak lekarz zobaczył RTG to powiedział że mam biodra jak 40latka która całe życie na nogach pracowała

Ja mam 10 więcej niz 40 haha, więc ma prawo boleć ! Ciesz się, że same bioderka, a nie wraz z kolankami jak u mnie.
A tak na poważnie to naprawdę współczuję,bo wiem jak boli.
U nas już mniej wilgoci ostatnio, wiatr przewiał chyba i jest szansa, że u Ciebie też się poprawi.
A koty masz śliczne! Uwielbiam rozwalone pozy kocie

O kolankach możemy pogadać, mam oba wadliwe :ok:

rzepki za wysoko, tarcie o kość udową, a dodatkowo jedno kontuzjowałam. Na bogato powiadam :smokin:

Haaa, koty w takich pozycjach są najlepsze :ryk:

Pozy kocie w powietrzu są też niezłe! :ryk:

Opisywałam w swoim wątku jak popłakałam się ze śmiechu.
Do tego potrzebna "wędka bird dla kota".
Pewnie wszyscy to już wiedzą, ale ja jestem podekscytowana na równi z kotami, bo mamy taką
po raz pierwszy.

Hej

Zdrówka dużo kochana!!!

Czy dietkujesz?

bb0702 pisze:Pozy kocie w powietrzu są też niezłe! Opisywałam w swoim wątku jak popłakałam się ze śmiechu.
Do tego potrzebna "wędka bird dla kota".
Pewnie wszyscy to już wiedzą, ale ja jestem podekscytowana na równi z kotami, bo mamy taką
po raz pierwszy.

Ta wędka jest zacna, nasza już jest na wymęczeniu ale następna już w drodze :mrgreen:

Oba moje kociska skaczą też w powietrze za wszelkimi różnymi myszkami futrzanymi, a jak jeszcze grzechocze taka mycha to radości nie ma końca :smokin:

aannee99 pisze:Hej

Zdrówka dużo kochana!!!
Czy dietkujesz?

Dzięki bardzo, okazało się że mam zapalenie stawu biodrowego. Dostałam skierowanie do ortopedy i tadaaaam,wizyta 14 kwietnia

Dietkuję, a jakże, schudłam już 6kg, ale nie jest mi za lekko bo dodatkowo przez to biedro nie mogę ćwiczyć, a wpadłam już w taki rytm aktywności fizycznej. No ale dupsko zbite, nie poćwiczę :evil:

Nie dobrze..na 14 kwietnia dopiero?.Nie da się przyśpieszyć?.Przecież to pilne jest..masakra,ale ....w sumie,to mnie takie coś nie dziwi,tak u nas jest :roll:

6 kg,brawo!!!. Od kiedy na diecie jesteś?. Ja dzisiaj drugi dzień,czuję się o wiele lepiej nie opychając się słodyczami czy frytkami,które bardzo lubię :oops:

Jeżdżę też na rowerku stacjonarnym,chcę to robić codziennie,zawsze to coś

Pamiętasz o dwóch łyżkach otrębów owsianych dziennie?.

Jestem na diecie od 5 stycznia, idzie mi całkiem nieźle. Myślę że jeszcze 4-5 kg mniej i będę mieć wagę jaką chciałam. Oj, rowerek to super sprawa, mój się zepsuł już jakiś czas temu i ciągle mam jakieś inne wydatki i nie mogę się zebrać żeby kupić. Mój zestaw ćwiczeń to 100 spięć brzucha (robię zazwyczaj więcej), 30-40 przysiadów, wymachy nóg z pozycji leżącej, 50 każdą nogą. Niedługo wsiadam na szóstkę Weidera ale mój brzuch jeszcze nie jest na tyle umięśniony i nawet pierwsza seria pewnie sprawiłaby mi trudność. I serio, czuję się znacznie lepiej kiedy nie jem słodyczy i fastoodów (które de facto uwielbiam :oops:

). Pamiętam o otrębach, gdyby nie one musiałabym przyjmować błonnik w tabletkach, albo senes. Nie ma szans :oops:

Annuszka [*] & Pafnucy & Leon pies <3

Kto przegląda forum