Frania [*]

jolabuk5 pisze:Wyślij do mnie na maila, spróbuję obrobić w Photoshopie Taką historyczną chwilę trzeba miec utrwaloną!

chętnie ale naprawdę nie ma co - za ciemne :oops:

To nie ja
to Nikita, która kiedyś mieszkała w łazience. Duża dostała dziś zdjęcie.

Fasolka

piękna dama

Dobre wieści są takie, że jesteśmy już umówieni na sterylizację i kastrację. Za zabiegi zapłaci Fundacja Kocie Życie, której jestem bardzo wdzięczna.
Kiepska wieść jest taka, że już jestem wytrącona z chwiejnej równowagi i bardzo się denerwuję planowanymi zabiegami.
Łazienkowce dziś rano

Codziennie chodzę koło tego obrazka, zapewne dopóki go ktoś nie kupi. Piękny jest. Zdjęcie zrobiłam wieczorem przez szybę wystawową

ojjj coś jak Szancer...
A drogie toto?

MalgWroclaw pisze:Dobre wieści są takie, że jesteśmy już umówieni na sterylizację i kastrację. Za zabiegi zapłaci Fundacja Kocie Życie, której jestem bardzo wdzięczna.
Kiepska wieść jest taka, że już jestem wytrącona z chwiejnej równowagi i bardzo się denerwuję planowanymi zabiegami.
Łazienkowce dziś rano

Zaokrągliły się jakoś??? :kotek:

Obrazek, bagheera, jest chyba podpisany JGO, nie widzę dobrze. Ile kosztuje, nie mam pojęcia. Jest w galerii, patrzę na niego przez szybkę. Moja znajoma, która kiedyś kupowała tam biżuterię, wyjechała na stałe do Warszawy. Nie wiem, z czego (a raczej kogo) galeria się teraz utrzymuje :wink:

Sylwuś i Mela jedzą sporo. Pewnego zaokrąglenia u Meli bardzo chcę uniknąć, dlatego tak panikuję w sprawie sterylizacji.

Nastraszyłam dużą.
Schowałam się w schowanku i duża nie mogła mnie znaleźć. W końcu znalazła.
Fasolka

Znalazłam właśnie wtedy, kiedy miałam zarzucić coś na siebie i lecieć na korytarz. Nie ma ikonki "uffffffffff".
Zejdę kiedyś przez te koty, w przyspieszonym tempie.

obraz piękny - może wejdź i zapytaj jaka cena ?

a sterylka to najlepsze co ich może spotkać

Miau.
Duża przyszła, ona jest strasznie gupia. Przyszły koty na śniadanie, wszystkich nie było, ale trochę przyszło. A jedna pani powiedziała dużej, że ją podziwia

Ja tam dużej nie podziwiam, bo gupia jest.
Fasolka

Obrazek jest bardzo fajny, ale na pewno nie kosztuje mało, to jest galeria. Nie kupię go przecież, żeby sprzedać potem taniej na bazarku :wink:

pięknie wyglądają kociaki, zaokrągliły się ładnie

Łazienkowce piękne

Za zabiegi :ok:

MalgWroclaw pisze:Nastraszyłam dużą.
Schowałam się w schowanku i duża nie mogła mnie znaleźć. W końcu znalazła.
Fasolka

Znalazłam właśnie wtedy, kiedy miałam zarzucić coś na siebie i lecieć na korytarz. Nie ma ikonki "uffffffffff".
Zejdę kiedyś przez te koty, w przyspieszonym tempie.

Znam to!!! Mój kot Ziemniak miał taki niemiły zwyczaj bawić się w "Nie ma kota!" Szukałam parę razy pół dnia - schowany był:
- w praniu wyschniętym w środku stosu,
- w swetrze leżącym na półce, pod innymi swetrami,
- wysoko na regale za pudełkiem,
a kilka razy nie wiem gdzie, go zauważyłam dopiero jak kot wyszedł się napić.

Trzymam kciuki za sterylizację i kastrację kotków, jeden wylizany brzuszek. Będzie dobrze.

MalgWroclaw pisze:Dobre wieści są takie, że jesteśmy już umówieni na sterylizację i kastrację. Za zabiegi zapłaci Fundacja Kocie Życie, której jestem bardzo wdzięczna.
Kiepska wieść jest taka, że już jestem wytrącona z chwiejnej równowagi i bardzo się denerwuję planowanymi zabiegami.
Łazienkowce dziś rano

Łazienkowce prześliczne!
A co do chowania się - Kitka Chrupek wczoraj schowała się przed Jolą Dworcową pod szafę, w taką wąską szparkę, że nie mogłyśmy uwierzyć, że ta dość pokaźnej tuszy kotka się tam wcisnęła. Szukałyśmy dłuższy czas, zanim tam w ogóle zajrzałyśmy!

Frania [*]

Kto przegląda forum