Dawno nie pisałam..
Chociaż może nikt nie zauważył
Ja to tak dla siebie więcej piszę, dla przyjemności pisania, grafomania czy cóś..
Koty kochają się.
Wczoraj przyszła paczka z zooplusa. Jak zwykle jakiś drobiazg do zabawy w paczce też się dla kotów znajdzie.
Tym razem przyszła "bird - wędka dla kota " - nie mogę dzisiaj namierzyć w zooplusie, chciałam wstawić link, czyżby wycofali?? Są inne z piórkami, ale tamtej nie ma... może chwilowo.
W każdym razie - rewelacja ! Baaardzo długa linka zakończona piórami, jak się tym macha, to słychać taki trzepot skrzydełek! A wyglada, jakby ptaszek latał pod sufitem.
Koty oszalały !!! Lusia skakała dużo powyżej blatu stołu robiąc w powietrzu dziwne obroty, Gutek skakał również, on niżej ze względu na swoje kochane gabaryty, ale tak się nabiegał i naskakał jak nigdy. Lusia wyczyniała takie wygibasy w powietrzu, że aż popłakałam się ze śmiechu, ten śmiech to z niedowierzania, że kot potrafi takie rzeczy.
Tak naprawdę, to chciałam rozruszać Guciałka, no i udało się.
Potem, po jakimś już czasie Lusia zasnęła w dalszym pokoju, Gucik mi sie kręcił pod nogami, więc znowu wyciągnęłam zabawkę, dla niego. Nie trwało 2 minuty jak Lusia w opętańczym biegu skoczyła do piórek! Usłyszała ten trzepot piórek i już była na stanowisku.
A w ogóle to tak szaleli, że nawet się zderzali, przeskakiwali przez siebie itp.Trochę jak w amoku jakimś.
Szczerze polecam,jeszcze żadna zabawka tak na nich nie podziałała.
Zrobię zdjęcie - zabawki, bo im się raczej nie da

, tak szaleją.
Mam nadzieję, że im zbyt szybko nie spowszednieje.