Frania [*]

mamaGiny pisze:Dziękuję Wam za pocieszenie
Duża się martwi i boi o mnie
a ja się boję, że ona się boi

ja syczę tylko na obcych
Lilka

trochę się boję, bo niedawno miał usuwane ząbki Mis od Czornego Misia i skończyło się to u niego sporymi komplikacjami
Lilka ma jeden ząbek do usunięcia

Jeden to malutko, zobaczysz Liluś, wszystko będzie dobrze! :201461

Niektórym kotkom trzeba kilka usunąć i wtedy jest trudniej. :strach:

Uszatka pocieszająca

MalgWroclaw pisze:Wczoraj myślałam o zamknięciu konta na miau. Ale to byłoby nie w porządku wobec:
Fasolki (to jej wątek)
Nosia (jak wyżej, ma swój wątek)
Miziaka (jak wyżej)
kotów w łazience, którym trzeba znaleźć domy
No i Was, przyjaciół, którzy są w potrzebie i smutku, i radości.
A, choć że piszę o Was na końcu listy, to nie znaczy wcale, że jesteście najmniej ważni.
Jestem

Szkoda by była, gdzie ja bym koty stałe i łazienkowe podziwiała?

betell pisze:Szkoda by była, gdzie ja bym koty stałe i łazienkowe podziwiała?

dziękuję i one dziękują

Ciociu betell
to jest w ogóle mój wątek, gupia duża się panoszy

Fasolka

Powtórzę się

Jak się czujecie Kochane?
I jak łazienka?

Lilko,
mnie też tylko jeden górny kieł zostawili :roll:

Ale ja ostatnio głównie mruczę
Duża nawet nie pamięta, kiedy syknęłam
Kichałam za to ostatnio, owszem
Principessa

oczywiście Fasolko, że to Twój wątek
ale jak nie Tobie się można wyżalić - to komu ?
Ty zawsze wysłuchasz

i jeszcze raz dziękuję wszystkim kotkom za pocieszenie
chyba będzie mi łatwiej znieść to upokorzenie
Lilka

to ja się Tobie Fasolko czymś pochwalę :

odkąd położyłam pod kaloryferem poduchę z kanapy Lilka jest do niej przyklejona
wczoraj na jakąś godzinkę położyła się obok Gina
po raz pierwszy od czterech lat odkąd jest u nas Lila leżały obok siebie
pierwszy raz..

Duża Lilki i Giny

Duża Lilki i Giny, to musiał być cudowny widok!

Zdjęcie zrobiłaś, czy z wrażenia zapomniałaś?

zrobiłam ale nic nie widać :placz:

Klipa

Było kilka trzasnac!
Może po obróbce będzie coś widać?

Miau.
Duża wróciła z podwórka, było bardzo mało kotów

Ciociu Caragh, wylizałam brzuszek

Fasolka
Dziś chodziłam z panem Adamem, On uważa, że mało kotów przyszło, bo się Go bały (nie znają Go za bardzo), ale nie sądzę, żeby tak było. Jest bardzo dyskretny.
Fasol rzeczywiście wyłysił brzuszek

Wczoraj wieczorem wracałam do domu, czekając na autobus, patrzyłam na gwiazdy. Było ciepło (10 stopni, jak się okazało, a teraz jest 9,5 stopnia), gwiazdy jasne, niczym w sierpniu. Zastanawiałam się, czemu - do licha - kaszlę, skoro są takie gwiazdy. Otóż kaszlałam, bo rano spadł deszcz.

mamaGiny pisze:zrobiłam ale nic nie widać

Wyślij do mnie na maila, spróbuję obrobić w Photoshopie :-)

Taką historyczną chwilę trzeba miec utrwaloną!

Fasolko, ja dostałam tę hypoalergiczną karmę, nawet mi smakuje - i na razie nie mam krostek... A brzuszek to pewnie z powodu łazienki, tak?
Sabcia

jolabuk5 pisze:
mamaGiny pisze:zrobiłam ale nic nie widać

Wyślij do mnie na maila, spróbuję obrobić w Photoshopie Taką historyczną chwilę trzeba miec utrwaloną!

Fasolko, ja dostałam tę hypoalergiczną karmę, nawet mi smakuje - i na razie nie mam krostek... A brzuszek to pewnie z powodu łazienki, tak?
Sabcia

Fajnie, że Ci smakuje.
Tak

Fasolka

Mryczór

MalgWroclaw pisze:
jolabuk5 pisze: A brzuszek to pewnie z powodu łazienki, tak?
Sabcia

Tak
Fasolka

Biedny Fasol... :201461

Sabcia

Frania [*]

Kto przegląda forum