Kciuki za domki dla chłopaczków, takie najcudowniejsze
Nasze działkowe dostały domek styropianowy( TŻ kupił materiały, syn zmontował, ja obszyłam), ale tylko kocurek tam przesiaduje, bo koteczkę widuję jak wyskakuje z altanki u sąsiadki.
A dzisiaj Wam powiem, ze jutro nasza Bestla kończy 5 lat ( informuję dziś, bo jutro od rana do nocki w szkole siedzę

)
a jeszcze taka historyjka niekotkowa:
Moja córa szła na trening wieczorem i pyta , czy mam jakieś drobne, bo chce za treningi zapłacić i brakuje jej "końcówki". Sięgam do portfela i mówię, ze mam całe 50 zł, a tu nagle pukpukpuk do drzwi - ksiądz po kolędzie

Albo ksiądz ma dobry węch, albo nasze ściany mają uszy
