Działkowa Czarna Armia. I goście. Do zamknięcia.

To jak komiks

Super Krówka, a ta kropka na nosku :1luvu:

Dymek ma imię adekwatne do swojej sierści

wygląda jakby ktoś go z dymu wyciągnął a oczy ma jak Brytyjczyk :1luvu:

Z Grochem przyjeżdżacie pewnie. A Radek też będzie?

MalgWroclaw pisze:Z Grochem przyjeżdżacie pewnie. A Radek też będzie?

Nie, Niuniek

Radecki jedzie za miesiąc do Łodzi - mam nadzieję, że będzie sie przyzwoicie zachowywał, bo w przeciwnym razie zakończy swoją karierę wystawową

A za 2 tygodnie będzie sie bawił na poznańskiej gali Super Kota - W końcu przeciez jest Super Kotem :201461

Przy okazji - zapraszam fanów Radka do galerii City Center, 24. stycznia, godz. 13-18. To tam będzie sie upubliczniał Wściekły :kotek:

Nie ma Niuńka w podpisie, to nie wiem

Bo Niuniek nie mój juz - to mój adoptuś

viewtopic.php?f=46&t=142963

Avian pisze:Bo Niuniek nie mój juz - to mój adoptuś
viewtopic.php?f=46&t=142963

Dobrze mu z oczu patrzy

Moli25 pisze:To jak komiks
Super Krówka, a ta kropka na nosku
Dymek ma imię adekwatne do swojej sierści wygląda jakby ktoś go z dymu wyciągnął a oczy ma jak Brytyjczyk

Jakby nie miał takiego dłuuuugiego noska i wielkich uszu, tez bym mówiła, że brytek :kotek:

... skoro komiks, to ciąg dalszy

Na czym stanęliśmy w poprzednim odcinku?
Aaaa, na odwiedzinach Dymka u Wściekłego :twisted:

Wściekły się z lekka zdenerwował, ale ponieważ nie zna możliwości nowego wroga, wolał na razie straszyć posturowo-wokalnie

Oczywiście Dymek nie pozostał dłużny ...

Obrazek

W końcu trzeba było przerwać tą niezręczną z punktu widzenia wściekłych kotów sytuację tak, żeby każdy wyszedł z niej z twarzą

Radek poszedł marudzić pod nosem do altany, a Dymek poszedł zwiedzać dalej.
Chudy ostrożnie sprawdzał, czy na pewno poszedł ten Nowy Radek

W końcu poszedł ze mną w odwiedziny do Silvy, a tam nagle tez zmaterializował sie Dymek :kotek:

Te koty jak z jednej matrycy - postawne, puszyste, o charakterystycznym wyrazie mordeczek. Przepiękne! :1luvu:

Jak zwykle nie mogę się napatrzeć na fotki :ok:

Jakie emocje :strach:

(i co, i co będzie dalej) :1luvu:

Ładny ten krówek a Dymek ma ciekawe futro, jakby ciemne maziaje lub prążki na szarym tle :1luvu:

A przepraszam a który to chudy? bo po zdjęciu ciężko wywnioskować takiego puchu nabrały na zimę :lol:

przepiękne :201461

Dymek przecudny, Krówek jaki tam krówek, to pingwin, a więc niejako z defaultu obłędny. A w ogóle to te czarne koty ( i Dymek też) dla mnie jednakowe z twarzy są.

Więcej komiksu proszę!

Aktualnie przerwa w komiksie, bo pogoda nie sprzyja - tak wieje, ze koty pochowane w altanie. Silvy i Dymka nie było i wcale sie nie dziwię.
Choć dziś rano Listek łaciaty był i podstawiał się pod rękę do głaskania

Radek jest kompletnie wytracony z równowagi przez Dymka ... nie wie, jak sie zachować - czy powinien dać po ryju, czy raczej nie ryzykować

Na razie śpiewa, a potem wycofuje się nisko przy ziemi :lol:

Ais, ależ! Przecież każdy z czarnych inny! Buźki przede wszystkim inne - zresztą całe inne : i budowa, i futro, i ryjki, i zachowanie.

Idę w sobotę rano na działkę, Chudy przy nodze od bramy, reszta bandy zamknięta w altanie - i co widzę z daleka?

Obrazek

Całym sobą mówił "no nareszcie, co tak późno? ile można czekać?" :lol:

Zanim doszłam do altany już był na dole i czekał
Obrazek

Szybko rzuciłam zagłodzonym kocim mordom michy i poszłam do Listka. Już czekał!
Z miną mówiącą jak wyżej

Zaprowadziłam wzdłuż płotu na drugi koniec "jego" działki (bo nadal nie umie przejsć przez płot) i tam dostał michę.
Długo nie pojadł, Dymek już był po śniadaniu i od razu zauważył ofiarę do pogonienia :roll: