bardzo Wam wszystkim dziękuję za te słowa
nie znałam Rudego bo przychodził tylko jak Szarusia miała rujkę - dlatego podejrzewam, że jest ojcem Kukułek a przynajmniej Aferki, bo tak pięknych rudości nie można pomylić. Przyszedł po Franku i zamieszkał w budkach Podwórkowców - zasikiwał je regularnie i myślałam że znaczy, ale jak zobaczyłam objawy mocznicy byłam bardzo przerażona. Rudy praktycznie jadł do końca, ale był bardzo chudy, siedział nad miską i potrafił wypić całą wodę, jego mocz był przezroczysty i bezwonny - kiedy zobaczylam jak siedzi pod budką i się trzęsie chciałam mu skrócić cierpienie, ale nie było babki, która mogła dać zlecenie straży do wyłapania ... może tak mialo być, było kilka ładnych dni pod koniec roku, jeszcze się powygrzewał na słoneczku i odszedł w swojej budce - mam nadzieję że spokojnie zasnął
boli mniej niż po Franku ale boli
