Narnia i Horcia- historia dokacania i walki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 02, 2015 23:00 Re: Drugi kot w domu

paczpani jak to z dokocenia zrobiła sie gadka o żarełku. Poczytaj sobie o diecie Barf - to właśnie karmienie mięsem z suplementami.
Prostsze jest karmienie mięsem + dobre suche, bezzbożowe.
Moje koty uwielbiają surowe skrzydełka drobiowe - oczywiście razem z gnatkami. To najlepszy oczyszczacz zębów z kamienia.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16532
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 02, 2015 23:17 Re: Drugi kot w domu

Moja Narnia z mięska, to tylko cycki kurze i wołowinka i to drobno posiekana jak tatar, inaczej pobawi się łapą i zostawi, a jakiekolwiek podroby czy ryby zakopuje ...

Tym czasem u nas w domu zrobiło się cicho, banda rozeszła się do łóżek i Horcia wykonała skok na poziom podłogi i właśnie zabrała się za karmę Narni... Świat oszalał, faktycznie nie będę inwestować w różne karmy, nie ma to sensu. Przeanalizuje natomiast skład różnych producentów.
Obrazek
Obrazek

kata1977

Avatar użytkownika
 
Posty: 206
Od: Pon lut 07, 2011 7:52
Lokalizacja: Banino

Post » Pt sty 02, 2015 23:28 Re: Drugi kot w domu

dokładnie tak :ok: To już lepiej naprawde przejść na dobre karmy i karmić jedna oba koty. Wiesz, te wszystkie lighty, sterilizet to taki sam pic jak z ludzkimi. A potem czytasz 4% prokutków pochodzenia zwierzęcego :strach: :strach:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16532
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sty 04, 2015 16:23 Re: Drugi kot w domu

Nocne szaleństwa Horci nabierają na sile ;) w dzien gdy dziewczyny zostają same tez chyba zabawa trwa, widać na pozostawionych śladach. Dochodzę do wniosku, ze choinka juz kończy swój żywot w naszym domu, bąbki stały sie obiektem zainteresowania nowego domownika. Oczywiście gdy wchodzimy do domu Horcia jak gdyby nic siedzi w kącie na szafkach kuchennych i obserwuje w spokoju co sie dzieje.
Dalej czekamy aż sie przełamie. Chociaż wczoraj wieczorem siedzieliśmy z niemężem dość długo to zeszła z szafek bo już ją energia nosiła, oczywiście przemknęła tylko obok nas a szaleństwo sie zaczęło gdy zniknelismy w sypialni.
Obrazek
Obrazek

kata1977

Avatar użytkownika
 
Posty: 206
Od: Pon lut 07, 2011 7:52
Lokalizacja: Banino

Post » Nie sty 04, 2015 17:08 Re: Drugi kot w domu

Poniżej chciałam Wam zobrazować moje dziewczynki.
Narnia ładnie pozuje:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
no i nasz dzikus Horcia, jeszcze nie jest skora do pozowania
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kata1977

Avatar użytkownika
 
Posty: 206
Od: Pon lut 07, 2011 7:52
Lokalizacja: Banino

Post » Nie sty 04, 2015 23:56 Re: Drugi kot w domu

Narnia -prawdziwa dama . Horcia , takie maleństwo :1luvu: :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon sty 05, 2015 11:54 Re: Drugi kot w domu

Narnia,cudowna! <3
A Horcia??.. taka wystraszona - faktycznie,maleńka dziewczynka <3
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pon sty 05, 2015 12:05 Re: Drugi kot w domu

olakra pisze:Jako, że jestem tu pierwszy raz witam Was. Jestem właścicielką dwóch kotów. Futro (mama) trzy letnia, Rabuś (syn) w kwietniu skończy dwa lata. Gdzieś od pół roku moje koty się nie znoszą. Futro goni Rabusia, bije go, wyciąga ściąga mu kocyk na którym leży. (Oba koty są kotami domowymi wychodzącymi). Próbowałam je godzić (właśnie głaszcząc na zmianę), ale to nic nie daje. Jest coraz gorzej. Rabuś ustępuje i idzie do piwnicy na piec. Jest mi go żal. Koty są wysterylizowane w 2012 roku. Miałam już kiedyś mamę kota i syna kota. Ale one były nierozłączne. On był wysteryliz. ona nie. Gdy ona miała młode, i poszła sobie na parę godzin Kuba opiekował się małymi.O tym, że Rabuś nie jest prowodyrem tych zaczepek może świadczyć to, że przytula się do moich trzech suczek(podwórkowych). Futro tylko czasem pozwoli sobie na chwilę czułości. Mam obawy, że się moje kociaki popodgryzają. :strach: :strach: :strach:

Zacznij od dokladnego wterynaryjngo przegladu obu kotow z badaniami.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87921
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon sty 05, 2015 12:09 Re: Drugi kot w domu

Piekne koteczki :)

Poniwaz koty to drapiezcy najlepsze sa karmy z mala iloscia weglowodanow. U mnie jedza mieso i suche bezzbozowe.


Nie wiem co karma dla kotow sterylizowanych mialaby miec, skoro kazdy kastrowany kot moze miec inne dolegliwosci albo nie miec zadnych. Jesli nie ma zadnych - po co ma jesc specjalna karme? Jesli jakies ma - to dla odmiany trzeba by dostosowac do nich diete, ale np. karmy suche na krysztaly maja podstawowe przecowskazanie dla klopotow z pecherzem. Sa suche, wiec kot za malo do nich pije, a to podouje klopoty z pecherzem...

Problemy kocie z ukladem moczowym (nerkami, pecherzem) nie maja nic wspolnego z kastracja. Po prostu sa dosc slaba czescia kota. Dlatego czesto siadaja :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87921
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon sty 05, 2015 20:38 Re: Drugi kot w domu

aannee99 pisze:Narnia,cudowna! <3
A Horcia??.. taka wystraszona - faktycznie,maleńka dziewczynka <3

Dziękuję wszystkim za komplementy.
Horcia jak widać wypłosz straszny. Tak chciałabym ją chociaż pogłaskać, podrapać po bródce, a ona ciągle się chowa jak tylko człowiek podejdzie za blisko to zwiewa albo syczy na nas... Mam nadzieję, że jej to końcu przejdzie, a nie będzie tak na zawsze.
Obrazek
Obrazek

kata1977

Avatar użytkownika
 
Posty: 206
Od: Pon lut 07, 2011 7:52
Lokalizacja: Banino

Post » Pon sty 05, 2015 20:40 Re: Drugi kot w domu

Popatrz jak oswajalam Molly (w moim watku pisalam i sa foty), pierwsze dwqa dni siedziala pod szafka w kuchni ;)
A teraz - miziak zawolany ;) Pierwsze myzniecia byly na szynke :P
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87921
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon sty 05, 2015 20:44 Re: Drugi kot w domu

Powolutku, będzie dobrze, ona na pewno potrzebuje czasu :) rozumiem, że chciałabyś aby się nie bała,abyś mogła ja pogłaskać, ale naprawdę wierzę w to,że przyjdzie czas i pora na te czułości :D

Nuriś u Arielki ( MamaMeli) był bardzo ostrożny,nieśmiały i Ona też bardzo się martwiła,ale kocurek się otworzył,jest wyluzowany, jest cudownie :1luvu: później znajdę moment gdy Nuriś zamieszkał u Arielki i podam Ci link może poczytasz w wolnej chwili? :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pon sty 05, 2015 20:48 Re: Drugi kot w domu

Dajcie sznurki :201494 , chętnie poczytam
Obrazek
Obrazek

kata1977

Avatar użytkownika
 
Posty: 206
Od: Pon lut 07, 2011 7:52
Lokalizacja: Banino

Post » Pon sty 05, 2015 21:06 Re: Drugi kot w domu

Ja mam swoj w podpisie, Molly trafila do mnie poltora roku temu, we wrzesniu.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87921
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon sty 05, 2015 21:56 Re: Drugi kot w domu

zuza pisze:Ja mam swoj w podpisie, Molly trafila do mnie poltora roku temu, we wrzesniu.

dzięki
mam lekturę na samotny wieczór w sypialni
Obrazek
Obrazek

kata1977

Avatar użytkownika
 
Posty: 206
Od: Pon lut 07, 2011 7:52
Lokalizacja: Banino

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości