Annuszka [*] & Pafnucy & Leon pies <3

ojej

a co to jest taki zespół neurologiczny? to taki jednodniowy wybryk?

To zespół objawów, spowodowanych najprawdopodobniej przez ucisk kręgów kręgosłupa na nerwy, albo przez stan zapalny. Ciężko zlokalizować pochodzenie bólu bo dzad promieniuje. No ale chyba już jest ok, a przynajmniej powoli wracamy do świata żywych :ok:

no to dobrze, że już po najgorszym - zdrówka życzę :ok:

trochę mi to przypomniało zapalenie rwy kulszowej - miałam tą niewątpliwą przyjemność przechodzić to 3 razy ... katastrofa

Padło takie podejrzenie

ja miałam jeden epizod z rwą kulszową i najgorszemu wrogowi nie życzę.. chociaż właśnie może życzę :twisted:

Ja też nikomu... pierwszy raz dopadło mnie już w podstawówce, pamiętam jak w nocy wyłam do poduszki, bo nawet leżenie tak cholernie bolało. Głupie cholerstwo.

Ja też to paskudnie wspominam

za to co roku przy Wigilii dopada mnie nerwoból i potrafi trzymać kilka dni. Jak nie urok to burok :evil:

Dawno już nie było zdjęć kotów.Można na jakieś liczyć?

ewar pisze:Dawno już nie było zdjęć kotów.Można na jakieś liczyć?

Obiecuję że będą jeszcze dzisiaj :oops:

Całą noc nie spałam, bo obejrzałam wczoraj rosyjski thriller Ładunek200 (nie polecam jeśli ktoś ma nerwy słabsze od moich) i mimo tego że mało co robi na mnie wrażenie, ten film pokonał mnie kompletnie. To przekrój przez upadek moralny władzy i społeczeństwa komunistycznego, marazm i znieczulica, klimatem przypomina Dom zły, ale jest mocniejszy, a świadomość autentyczności wydarzeń niestety potęguje głęboką beznadzieję. I na co mi to było :evil:

Troszeczkę moich pyszczków, nie umiem jeszcze robić ładnych zdjęć nowym telefonem. U nas generalnie relaks poza moimi dołkami emocjonalnymi - pewnie ketoza na Dukanie się do tego przyczynia

Pafnucek czujący chill out:

Oraz Annuszka w podobnym stanie:

Oraz Pafnucy czytający Dziennik Niżyńskiego :mrgreen:

Nie wydaje mi się, żeby był tą postacią zafascynowany tak jak ja, ale jestem z niego dumna że się chłopak uintelektualnia :twisted:

No i takie coś - dostałam na imieny bukiet ozdobiony takimi suchymi, powyginanymi badylami.. Kiedy już kwiaty zwiędły i chciałam go wyrzucić, okazało się że suche badyle wypuściły listki. Przeszukałam internety i okazało się, ze te badyle to gałązki wierzby mandżurskiej, wsadziłam do wody i już wypusciły korzenie

Szkoda mi to wyrzucić :oops:

Śliczności :1luvu:

Czyli Dukasz,fajnie.. Ja od lutego zaczynam :ok:

początek jest faktycznie trudny,możesz czuć się osłabiona...ale to szybko mija

jakim systemem będziesz szła na 2 Fazie? Ja najpierw szłam 5/5, ale 5 dni białkowych było ciężkich do wytrwania i przeszłam na 3/3, było ok,ale przeszłam na 1/1 i ten system odpowoadał mi najbardziej :ok:

Ja mam dopiero drugi dzień ale mam okres i czuję się kiepsko. W naprzemienniej będę chyba od razu szła schematem 1/1, przemęczę się w pierwszej fazie a potem chciałabym nie mieć już takich proteinowych ciągów. Zobaczymy

Teraz jesteś na uderzeniówce,ile dni na niej będziesz?

później faza 2 naprzemienna

Ja zostaję na ataku 5 dni, ale to taki plan, zobaczę ile spadnie mi waga. Nie sądzę, żebym wytrzymała dłużej. Muszę też ustawić sobie jakiś mało forsujący trening wysiłkowy, mówię że mało forsujący bo mam chore kolana i biodra i raczej sobie nie pohasam. No, pohasam ale bez hardkoru

Masz rację, z uderzeniówką przesadzać nie wolno,nie można jej przedłużać, robiłaś sobie test Dukana?

na uderzeniówce schodzi z nas właściwie woda

Annuszka [*] & Pafnucy & Leon pies <3

Kto przegląda forum