MOJE KOCIE BIEDY cz.2 Mała Calinka ocalona przed śmiercią

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 03, 2015 13:14 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 Calineczka - maleńkie kocie dzieck

Smacznego koteczkom :201461
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob sty 03, 2015 13:39 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 Calineczka - maleńkie kocie dzieck

Erin pisze:Smacznego koteczkom :201461

Dziękujemy :201465

Calince ugotowałam troszkę wołowinki, ale nie chciała, skosztowała i wypluła... Ale indyczka zjadła z ogromną chęcią. Moze bardziej puszeczki Baby by jej podpasowały, maleńka moja kochana :201461 Dziecinka śpi, ale jest z niej mały rozrabiaka :mrgreen:
kicikicimiauhau
 

Post » Sob sty 03, 2015 15:05 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 Calineczka - maleńkie kocie dzieck

Kici,
moze na wolowine jeszcze za wczesnie dla takiego malenstwa?
moze pozostan przy indyku, moze jakis Gerberek a potem wlaczysz wolowine...
ma juz zebulce Calinka?
Obrazek
Obrazek

111janina

Avatar użytkownika
 
Posty: 619
Od: Śro cze 18, 2014 19:16

Post » Sob sty 03, 2015 15:13 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 Calineczka - maleńkie kocie dzieck

Janinko, ja tego indyczka, małe kawałeczki rozrywam na pióreczka, niteczki i z ręki bierze do buzinki. Ząbki ma jeszcze malusie, dopiero rosną, ale jak ugryzie, to dosyć czuć ;)
No własnie boję się małej gerberka dac, żeby nie dostała biegunki, a mięsko jednak pewniejsze. A i tak jeszcze ją karmię mleczkiem dla kociakow, to jej pierwsze "stałe" posiłki :ok:
W poniedziałek wybieram się do UM oddac pismo z prośbą o darmowe sterylki, lepiej wczesniej, trochę dziewczynek muszę jeszcze połapać. Mam nadzieję, ze przydzielą mi tyle, ile potrzeba :kotek:
kicikicimiauhau
 

Post » Sob sty 03, 2015 18:15 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 Calineczka - maleńkie kocie dzieck

Niedawno wróciłam od bezdomniaczków ,niestety budka i wszystkie miseczki wyrzucone, ten domek stał dopiero trzy dni :cry: ktoś mnie w tym Rybniku bardzo (nie)lubi :x :wink: I jest dokładnie obeznany, gdzie ja karmię :evil: i jest niezwykle pracowity,chce mu się robić klatki łapki w święta.Może lepiej powiedzieć prosto w twarz,o co chodzi,a nie wyżywać się na biednych,bezbronnych kotach,które nie dość,że są bezdomne to nawet nie mają się gdzie ogrzać czekając na jedzonko :cry:
Mam nadzieję,że dobry los tej osobie/osobom " wynagrodzi "...
Na innej stołówce pewien pan powiedział mi,że dziś za śmietnikiem leżał martwy kot :(
Niestety nie było mu dane żyć :(
Nie znałam tego kotka,może skądś przyszedł już słaby i chory...pewnie nigdy się nie dowiem,ale żal w sercu zostanie.
Koteczku,śpij kochany [*]
Jedynie tak mogę Cię pożegnać nieznany koci przyjacielu..
kicikicimiauhau
 

Post » Sob sty 03, 2015 23:20 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 Mała Calinka ocalona przed śmierci

Przeczytalam,
bardzo przykro....
Obrazek
Obrazek

111janina

Avatar użytkownika
 
Posty: 619
Od: Śro cze 18, 2014 19:16

Post » Sob sty 03, 2015 23:49 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 Mała Calinka ocalona przed śmierci

Janinko kochana ...
Każdy dzień coś przynosi....raz smutek,a raz radość...
Nie można się poddawać,kiedyś musi być dobrze
U mnie pada śnieg,Lidzia miała rację,że idzie ochłodzenie ten wiatr,który ostatnio tak dokuczał zwiastował zmianę pogody.
Bezdomniaczki są zdrowe,i to jest moja największa radość. :1luvu:
Pozdrawiam wszystkich podczytywaczy nocną porą
Dziękuję ,że jesteście... <3
kicikicimiauhau
 

Post » Nie sty 04, 2015 1:58 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 Calineczka - maleńkie kocie dzieck

kicikicimiauhau pisze:Niedawno wróciłam od bezdomniaczków ,niestety budka i wszystkie miseczki wyrzucone, ten domek stał dopiero trzy dni :cry: ktoś mnie w tym Rybniku bardzo (nie)lubi :x :wink: I jest dokładnie obeznany, gdzie ja karmię :evil: i jest niezwykle pracowity,chce mu się robić klatki łapki w święta.Może lepiej powiedzieć prosto w twarz,o co chodzi,a nie wyżywać się na biednych,bezbronnych kotach,które nie dość,że są bezdomne to nawet nie mają się gdzie ogrzać czekając na jedzonko :cry:
Mam nadzieję,że dobry los tej osobie/osobom " wynagrodzi "...
Na innej stołówce pewien pan powiedział mi,że dziś za śmietnikiem leżał martwy kot :(
Niestety nie było mu dane żyć :(
Nie znałam tego kotka,może skądś przyszedł już słaby i chory...pewnie nigdy się nie dowiem,ale żal w sercu zostanie.
Koteczku,śpij kochany [*]
Jedynie tak mogę Cię pożegnać nieznany koci przyjacielu..

Przykro. Szkoda każdego kota tego też :cry:
A na zwryrodnialca można się zaczaić.
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 4015
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Nie sty 04, 2015 10:14 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 Mała Calinka ocalona przed śmierci

    Witam niedzielnie :kotek:
Troszkę zdjęć na osłodę...
:arrow:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek.Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Nie sty 04, 2015 10:20 przez kicikicimiauhau, łącznie edytowano 1 raz
kicikicimiauhau
 

Post » Nie sty 04, 2015 10:20 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 Mała Calinka ocalona przed śmierci

Ach :love:

A dla koteczka [*]
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie sty 04, 2015 11:06 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 Mała Calinka ocalona przed śmierci

Dzien dobry, Erin :1luvu:
kicikicimiauhau
 

Post » Nie sty 04, 2015 11:30 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 Mała Calinka ocalona przed śmierci

Ta mała wyrośnie na prawdziwą piękność. :cat3: :1luvu: Pozdrawiam niedzielnie.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 04, 2015 11:41 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 Mała Calinka ocalona przed śmierci

Gosiagosia pisze:Ta mała wyrośnie na prawdziwą piękność. :cat3: :1luvu: Pozdrawiam niedzielnie.


Dokładnie. Królewna, jak nic! :D
Pozdrawiamy ciepło, mimo wstrętnej pogody. :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie sty 04, 2015 11:46 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 Mała Calinka ocalona przed śmierci

Dzień dobry :201461
Za oknem zadyma, wali mokry śnieg, aż się spod kocyka wyłazić nie chce.

A Calinusia pingwinusia ślicznusia :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie sty 04, 2015 12:03 Re: MOJE KOCIE BIEDY cz.2 Mała Calinka ocalona przed śmierci

Gosiu <3
Anitko <3
Dziękuję za pozdrowienia i wzajemnie pozdrawiam ciepluteńko
Calineczka ma białe majtki,skarpetki i pończoszki,no niewiem właśnie czy to pingwineczka czy krówcia?
Najważniejsze żeby była zdrowa i wyrosła na dużą dziewczynkę,narazie jest kruszynką,mieści się na dłoni...
A te jej szafirowe oczęta :1luvu: cudeńko kochane...
kicikicimiauhau
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka i 158 gości