Kot zjadł sznurek//po operacji :)//nie sika?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw sty 01, 2015 4:33 Kot zjadł sznurek//po operacji :)//nie sika?

Mam problem z kotem, który ni z tego ni z owego zaczął wymiotować. Byl żywy, bawił się i łapał smaczki, a nagle, po jakiejs pół godzinie zwymiotował to, co zjadł. Potem powtarzało się to co jakieś 10-20 minut. Jak siedział w miejscu, to bylo wszystko ok, a jak trochę pochodził - zaraz haft. Teraz śpi w transporterku, nie słyszę, żeby wymiotował. Ze względu na specyficzną porę specyficznego dnia nie mam jak skontaktować się z weterynarzem, wiec piszę chociaz tutaj - moze ktoś coś doradzi bądź zasugeruje, co potem przyda się w diagnozie.
Wymioty są wodniste, zabarwione na różowo (zabarwiły się z czasem, myślę że mu jakas żyłka pękła, czy co...), z pianą. Kot jest osowiały, nie chce się bawić, nawet pić. Ma zaledwie 7 miesięcy :( Będę bardzo wdzięczna za wszelką pomoc.

pozdrawiam :)
Ostatnio edytowano Nie sty 04, 2015 10:22 przez Kamisha, łącznie edytowano 2 razy
Unicornia Workshop - wykonywanie pluszaków na zamówienie!
Moje kociaki na YouTube ;)

Kamisha

Avatar użytkownika
 
Posty: 154
Od: Pt lip 15, 2011 8:37

Post » Czw sty 01, 2015 6:57 Re: Kot wymiotuje śliną i pianą

Taka reakcja moze być przy robakach.A zatrucia wzięłaś pod uwagę?
Nie zjadł czegoś,włosków z choinki,ości z ryb?
to moze być objawem czegoś poważnego.rozejrzyj się w razie czego za wetem ,może gdzieś przyjmuje.

anka1515

 
Posty: 4705
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw sty 01, 2015 9:23 Re: Kot wymiotuje śliną i pianą

Juz wiem, co to. Podejrzewałam, ale bylo to dla mnie zbyt absurdalne (aczkolwiek przy Betonie nic nie jest dostatecznie absurdalne, zeby nie moglo sie wydarzyć). Zjadł spory kawalek sznurka. Sznurówki, konkretnie. Ale tak z pól metra... Wlasnie znalazlam jej 5-cio centymetrowy fragment w wymiocinach. Mam nadzieje, ze wszystkie są takie male te kawalki... Ale niestety, znajac jego, połknął w calosci... No i teraz co, podać mu jakiś lek na przeczyszczenie, czy zbyt niebezpiecznie, bo sie tam pozawiązuje? Boję się też, ze się odwodni, bo nie chce pic a juz sporo wody stracil. Weta oczywiscie będę szukać.
Unicornia Workshop - wykonywanie pluszaków na zamówienie!
Moje kociaki na YouTube ;)

Kamisha

Avatar użytkownika
 
Posty: 154
Od: Pt lip 15, 2011 8:37

Post » Czw sty 01, 2015 10:08 Re: Kot wymiotuje śliną i pianą

Pomysłowość Naszych kotów jest przerażająca. Moja Moli zabierała sie do kabla antenowego od radia od kina domowego, oczywiście przy oględzinach kupy padła diagnoza ROBAKI i do weterynarza. Pozniej sie okazało ze tak sprytnie ukryty cienki kabelek nie był dla kota problemem :lol:

Trzymam kciuki :201461
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw sty 01, 2015 11:36 Re: Kot wymiotuje śliną i pianą

Ale to bardzo poważna sprawa. Musisz znaleźć dobrego weta. Taki połknięty sznurek może doprowadzić do wgłobienia jelita.
Mój Czaruś po połknięciu czegoś takiego dwa dni spędził w szpitaliku na lekach. Na szczęście wszystko wyszło drugą stroną, ale groziła mu operacja.
Niektórzy zalecają w takich sytuacjach podanie płynnej parafiny, ale jak w wymiotach jest krew, to skonsultowałabym to z wetem.
Wet. Jak najszybciej.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw sty 01, 2015 12:00 Re: Kot wymiotuje śliną i pianą

Tutaj nie może być w ogóle mowy o żadnych eksperymentach na własną rękę. Jak najszybciej do weterynarza, bo może skończyć się to tragicznie.

szaraczki

 
Posty: 148
Od: Pt lis 27, 2009 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 01, 2015 13:11 Re: Kot wymiotuje śliną i pianą

Ok, znalazlam weterynarza, który dzis mnie przyjmie. Jakie badania powinien zrobić kotu? Wiecie, jak to jest - czasem jak sie czlowiek nie upomni to go odeślą z diagnozą "na oko"...
Unicornia Workshop - wykonywanie pluszaków na zamówienie!
Moje kociaki na YouTube ;)

Kamisha

Avatar użytkownika
 
Posty: 154
Od: Pt lip 15, 2011 8:37

Post » Czw sty 01, 2015 15:10 Re: Kot wymiotuje śliną i pianą

RTG ( z kontrastem i bez), USG i badanie krwi.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5603
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 01, 2015 15:28 Re: Kot wymiotuje śliną i pianą

Kot na stole operacyjnym... :( niestety badania wykazaly, ze sznurek trochę się zaplątał w jelitach... :(
Unicornia Workshop - wykonywanie pluszaków na zamówienie!
Moje kociaki na YouTube ;)

Kamisha

Avatar użytkownika
 
Posty: 154
Od: Pt lip 15, 2011 8:37

Post » Czw sty 01, 2015 16:26 Re: Kot wymiotuje śliną i pianą

trzymam kciuki za kiciaka! daj znać jak operacja poszła.

hysteria

Avatar użytkownika
 
Posty: 298
Od: Śro lis 05, 2014 15:11

Post » Czw sty 01, 2015 16:35 Re: Kot wymiotuje śliną i pianą

Trzymamy kciuki :201461
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw sty 01, 2015 17:37 Re: Kot wymiotuje śliną i pianą

Też trzymam :ok: :ok: :ok:
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2712
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Czw sty 01, 2015 18:02 Re: Kot wymiotuje śliną i pianą

Udała się, wlaśnie czekam by go odebrać :)
Unicornia Workshop - wykonywanie pluszaków na zamówienie!
Moje kociaki na YouTube ;)

Kamisha

Avatar użytkownika
 
Posty: 154
Od: Pt lip 15, 2011 8:37

Post » Czw sty 01, 2015 19:19 Re: Kot wymiotuje śliną i pianą

:ok: :ok: :ok:
Dobrze, że nie czekałaś

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sty 01, 2015 19:49 Re: Kot wymiotuje śliną i pianą

:ok: :ok: za Betona
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 303 gości