Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

[Sihaja]

"Chociaż to oczywiste,
Tłumaczeń nigdy dość,
Że pies, to pies,
Że koń, to koń,
a kot
To jednak KTOŚ"
F.Klimek

Witamy w nowej części naszego skromnego wąteczku
Gaja, Morfeusz, Joachim i Ja


Linki do poprzednich części:
1. viewtopic.php?f=46&t=63871
2. viewtopic.php?f=46&t=110200
3. viewtopic.php?f=46&t=123187
4. viewtopic.php?f=46&t=152646



[/quote]

[Femka]

no wreszcie

[Sihaja]

Witam, witam

[floxanna]

"Chociaż to oczywiste,
Tłumaczeń nigdy dość,
Że pies, to pies,
Że koń, to koń,
a kot
To jednak KTOŚ"
F.Klimek

Wypraszam sobie w imieniu Chimery!

[Spilett]

Nowy wątuś! Witamy się

[Sihaja]

"Chociaż to oczywiste,
Tłumaczeń nigdy dość,
Że pies, to pies,
Że koń, to koń,
a kot
To jednak KTOŚ"
F.Klimek

Wypraszam sobie w imieniu Chimery!

A, przepraszam, Chimera to nie koń???

Witam wszystkich

Ponieważ mrozik przyszedł nagle i nie wiadomo jak długo zagości (szczerze mówiąc mam nadzieję, że szybciutko wiosna przyjdzie), postanowiłam wykorzystać ten moment zimna i rozmrozić lodówkę. Zawsze rozmrażam w mrozek, bo wtedy wszystkie rzeczy wynoszę na balkon i mi nie rozmarzają Oto moi pomocnicy Morfeuszek to tylko na chwilkę przyszedł, zobaczyć co się dzieje. Potem obserwował ze stołu i krzesła. On lubi ciepełko, tak jak ja...

[floxanna]

"Chociaż to oczywiste,
Tłumaczeń nigdy dość,
Że pies, to pies,
Że koń, to koń,
a kot
To jednak KTOŚ"
F.Klimek

Wypraszam sobie w imieniu Chimery!

A, przepraszam, Chimera to nie koń???

Moja droga, z analizą tekstu to mi nie podskoczysz Z powyższego wynika, że koń nie jest KIMŚ! A powiedz mi, że Chimera to nie KTOŚ!

[Sihaja]

Chimera to KTOŚ. Znaczy KOŃ

[floxanna]

Chimera to KTOŚ. Znaczy KOŃ

Tylko po starej znajomości Ci daruję

[Sihaja]

Chimera to KTOŚ. Znaczy KOŃ

Tylko po starej znajomości Ci daruję

Ale, musisz przyznać, że koń to jednak nie kot. Choć różni się tylko 1 literką....
Dziękuję za Twą łaskawość

[kotka doroty]

Ja przepraszam że tak z buciorami bez zaproszenia ale ja w obronie Chimery Chimera to taki trochę duży i ciężki końtek

[Sihaja]

kotko doroty, witaj kochana Ależ Chimera jest bardzo uroczym, wielkim, przytluaśnym, uwielbiającym marchew ko(t)(ni)em . Bardzo ją lubię i niczego ująć nie chcę.

[kotka doroty]

Witam się i ja Chimera lubi marchew i moja Miałka marcheweczką nie pogardzi ,czy Miałka wobec tego jest konikiem Ide ją obejrzeć,bo chyba coś przeoczyłam

[Sihaja]

katka doroty, a na Twojej Miałeczce też można pojeździć? Zakładasz jej siodło, czy na oklep?

[kotka doroty]

Pojeżdzić nie można na niej ,bo ona na mnie to i owszewm Usiadzie na ramieniu albo owinie się wokól karku i pańcia nosi 6-cio kilogramowy odważniczek(mały konik )Wcześniej tego nie robiła ale teraz odkąd nie ma mnie w domu po 12 godzin a czasami więcej to jest jej ulubiona foma cieszenia się z obecności pańci w domu Sierściuch jeden

A Ty jeżdziłaś na koniu? Ja nie,ale ciekawam bardzo jak to jest

Edit literówki