Salem 11 pisze:Cymuś mi się nie podoba. Jest taki osowiały i wydaje mi się jakby tylne łapki tak sztywno stawiał. Boję się, żeby nie było powtórki .
No to jutro skok do weta, jeśli tego jeszcze nie zrobiłaś
Moderator: Estraven
Salem 11 pisze:Cymuś mi się nie podoba. Jest taki osowiały i wydaje mi się jakby tylne łapki tak sztywno stawiał. Boję się, żeby nie było powtórki .



Axi z powodu komplikacji w trakcie operacji ropomacicza miała zostawiony jeden jajnik. Wybór był niestaty prosty: albo zostawić jajnik i ratować życie albo ryzykować wycięcie tegoż i zgon suni. Wybór zatem prosty. Sunia żyje z jednym jajnikiem.
"Usynowiła" już jednego pluszaka, piszczącego gumowego pieska, sweter córki a z dywanu robi legowisko.
Jak tak dale pójdzie to z dywanu zrobi kilka dywaników.Salem 11 pisze:No i święta wesoło trwają.Axi z powodu komplikacji w trakcie operacji ropomacicza miała zostawiony jeden jajnik. Wybór był niestaty prosty: albo zostawić jajnik i ratować życie albo ryzykować wycięcie tegoż i zgon suni. Wybór zatem prosty. Sunia żyje z jednym jajnikiem.
Potomstwa nie miała, za to instynkt macierzyński, że pozazdrościć. Po każdej cieczce ciąża urojona. Po operacji był jakiś czas spokój. Ale psica doszła z lekka do siebie i jajnik też. Właśnie ma kolejną ciążę urojoną.
"Usynowiła" już jednego pluszaka, piszczącego gumowego pieska, sweter córki a z dywanu robi legowisko.
Jak tak dale pójdzie to z dywanu zrobi kilka dywaników.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 16 gości