Hej Dziewczyny

Dziękujemy za życzenia

Dziękuję Basiu - Tobie też wszystkiego dobrego i dla kotuniów i pieseczka

Jak u Was przygotowania?
Ja się cieszyłam, że wszystko mi tak pięknie wyszło a wczoraj o pierwszej w nocy musiałam wyrzucić dwie rolady drożdżowe z makiem, bo były spalone a w środku surowe.
Mam ochotę wykopać piec tak, że będą sterczały śrubki. 
A samo ciasto jak zagniatałam wyszło mi chyba najlepsze w życiu. A nie bardzo mam doświadczenie w drożdżowych. Do rzeczy - mój piec nie trzyma temperatury i ona rośnie do jakichś wysokości okropnych i wiem to już po tym jak robiłam pierniczki - pierwsze piekłam 12 min, drugie 10 a trzecie już paliły się przy 8 min. Potem rolada - temp ustawiona na 160 stopni piekła się 20 min i już się spaliła na czarno a druga po 15 min i niższej temp też spalona.

A to moje pierniczki - czyż mogły być inne?

Moja rodzina wie, że mam szajbę na punkcie kotów to teraz jak zobaczą wigilijne pierniczki to padną ;p