PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

[Revontulet]

MAU, po uwzględnieniu Twoich obserwacji, ogłoszenia napisane i wysłane

A tu Czikita na zdjęciach boniedydy:



Jest przepiękna i przesłodka.
Kto by pomyślał, że to chucherko chciało zamordować dwa razy większego Rajmunda .

[akne]

Bardzo się cieszę z adopcji Huby
Próbuję sobie wyobrazić, jak musi się czuć kot w domu na pościeli po tylu miesiącach w klatce.
Jedyne skojarzenie, to jak wracałam naście godzin z Zakopca w pociągu w korytarzu w nocy i marzyłam o własnym łóżku

A to album kolejnej szczęściary (Lusia dziękuje wolontariuszom i opiekunom):
https://www.facebook.com/astanulewicz/media_set?set=a.549127841889657.1073741877.100003773398010
Oraz film
https://www.youtube.com/watch?v=x90qaIXiitE

[efsien]

Witam, Mam nadzieję że nie spamuję - chciałam przekazać garść wieści o Stereo i spytać o kocią poradę.
Stereo melduje się z własnego domu. Mimo, że dolecza różne swoje choroby i przypadłości to jest bardzo wesoły, skory do zabaw a do misek pędzi zawsze tak że na zakrętach się nie wyrabia Schorzenie neurologiczne nie przeszkadza mu we wspinaniu się na drapak czy we wskakiwaniu na kanapę i łóżko (choć robi to w komiczny sposób), ale są miejsca które pozostają dla niego narazie niedostępne np. parapet. Może z czasem uda się odkryć co jest przyczyną jego "niedowładu" tymczasem wzbudza sympatię każdego kto zobaczy jak Stereo biegnie albo jak rozciąga się na narożniku podczas snu jak "chiński paragraf" Z kotką Leeloo prawie od razu się zaakceptowali, nie dochodzi między nimi do spięć - jedzą koło siebie, zdarza im się kłaść obok siebie no i próbują się trochę bawić w gonitwy - szczególnie nad ranem Jeszcze raz dziękuję Wam wolontariuszom za opiekę nad nim w schronisku - dzięki Wam jest teraz z nami
Chciałam się jeszcze poradzić w kwestii pokarmu - tzn. chciałam dowiedzieć się jaki pokarm dostawał w schronisku. Sprawa jest taka: wylazły mu ostatnio na uszach i grzbiecie łysawe plamki, które drapie (wet dermatolog Dembele na razie wykluczył grzyba, bo plamy nie świeciły w UV, ale uznał że może to być alergia pokarmowa lub też świąd może być spowodowany Giardią której się próbujemy pozbyć). Mam obserwować jakie konkretne jedzenie dostał i czy po nim plamy się nie zaogniają lub powiększają. Może dobrze byłoby wrócić do jedzenia jakie dostawał wcześniej (u mnie dostaje na zmianę saszetki Felixa, Miamora, Animonda Rafine i suche Royal Canin Pure Feline Vitality).
Kilka zdjęć na koniec

[Mysza]

tylko część grzybów świeci pod lampą... Druga część nie świeci. A smarujecie to chociaz czymś? Biorąc pod uwagę skąd pochodzi, to ja bym tak łatwo nie stwierdzała, że to nie grzyb.

[efsien]

U weta akurat z tymi łysymi plackami byliśmy wczoraj i nie przepisał żadnej maści (wcześniej jak pokazywałam pod koniec tygodnia innej weterynarz te miejsca to powiedziała, że dermatolog to powinien zobaczyć i żeby przyjść w poniedziałek - co też uczyniłam). Posmarowałam mu wczoraj po wizycie te miejsca sudocremem (jeśli miałaby być alergia czy zapalenie skóry to może by trochę pomogło), ale zastanawiam się czy jednak nie kupić clotrimazolum (chyba jest bez recepty, ale nie wiem czy dla kota się nadaje no i może trochę jednak głupio leczyć samemu skoro wet powiedział co innego).

[Marzenia11]

Fungiderm jest dobry na grzyba - plyn do smarowania dostępny jedynie w gabinetach wet.

[meggi 2]

Dziękujemy za pamięć i za życzenia. Kartka śliczna z rudym Grubaskiem. Dla kotków z Palucha, życzymy, dużo pełnych misek, własnego wymarzonego domku, zdrówka dla koteczków i dla Was drodzy wolontariusze Zdrowych, Radosnych Świąt Bożego Narodzenia i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku.

[Revontulet]

Stereo . Przepięknie wygląda . I jakie wspaniałe wieści

On miał w schronie grzyba, z tego co pamiętam nawet dostał szczepionkę. Niestety może mieć nawrót . Jednak w domowych warunkach leczenie powinno dać szybkie efekty .
Co do karmy to jadł schroniskową z przetargów oraz od nas wszystkich z "Puszki dla Paluszka" - animonda carny, smilla. Plus gotowany kurczak.
Podobno Royal często uczula, ale jednak bym nie zwalała niczego na karmę.



Puszka dla Paluszka
GRUDZIEŃ 2014

Revontulet 10pln 20 zł
jamkasica 10pln
MalgosiaZ 10pln 10 zł
MissJoas 10pln 15 zł
gaota 40pln
I&S 30pln+10pln=40pln 30 zł+ 20 zł = 50 zł
JoannElle 50pln
patkazal 50pln
Marta_od_Kropeczki 15pln
bubula 20pln
EdytaB_a 10pln
ef25 30pln 30 zł
basia111 10pln
Hikiko 10pln 10 zł
key_west 10pln 30 zł
maykaw 20 zł
akne 35 zł
Joako
magoska_ 50 zł
Magdalena O. 40 zł
Urszula S. Sz. 300 zł
Fajerka 10 zł
barber 50 zł
Joanna M.
Trevor
Królik Dags
kuba.kaczor13 30 zł
sonata 50 zł
MAU 100 zł
Monika_Wolska 30 zł



Razem: 880 zł



Dzięki Waszej pomocy Paluszki będą miały świąteczną ucztę.
Jutro dostaną tylko dobre puszki
BARDZO DZIĘKUJEMY!!!

[Revontulet]

Pozdrowienia od okrąglutkiej seniorki Inki. Kotka rok temu znalazła wspaniały dom



Wieści od Carmen: "(...) jest przekochana, naprawdę bardzo mądra choć z charakterkiem. Już wie, że nie można gryźć, bo nas też boli... i jak się zeźli i chce pokazać swoje niezadowolenie, łapie delikatnie ząbkami np. nogę, ale szybko podnosi główkę i sprawdza, czy nie za mocno. Kiedy się "popłacze" że boli i "ała", uścisk ząbków jest już super leciutki. Naprawdę jest bardzo wyciszona i spokojna. Uwielbia grać z mężem w piłeczki! A najbardziej stać na bramce "




Neli jest już zdrowa i wesoła. Bardzo się ośmieliła. Dużo się bawi i wszystkich zachęca do zabawy. Po prostu rozbrykane dziecko .

Z kolei Franklin, dawniej Czort zrobił się przytulaśnym kotem

[Revontulet]

I jeszcze pozdrowienia od okrąglutkiego, pięknego Nadira

[sonata]

Z dzisiejszej wizyty, wymiana szafek w schowku, wszystko zostało wystawione na korytarz, stara szafa wyniesiona a wstawione nowe regały, momentami lepiej było fruwać niż chodzić.
Pokój klatkowy pusty, żółty - piękny misiowaty 698/14, przylepny, lubi mizianie od pasa w górę, a najchętniej po łepku, płacze i leży przy drzwiach.

zielony - 801/14 Mufka, delikatna, młodziutka pingwineczka, pięknie się bawi, brzunio do góry wystawione, przesympatyczna; dzisiaj doszedł 978/14 juniorek czarniutki cały, pięknie je, wyjęłam go z kontenerka i od razu zaczął zwiedzanie, dotknęli się z Mufką noskami,

,
czerwony - 896/14 Emilka domagająca się głaskania, 509/14 Mela troszeczkę przestraszona, ale daje się głaskać, szczotkować też oraz 676/14 Dakota wzięta na ręce przytula się.
,
miętowy Czikita 707/14 miziasta i łagodna z oryginalnym umaszczeniem oraz Zula 867/14.

[Revontulet]

Bardzo ładne zdjęcie Fiony 509

A ja dalej spamuję: poniżej Rudolf, dawniej Gwiazor. No kto by pomyślał, że kiedyś był tchórzem . Jego pyszczek mówi: jestem chciany, jestem kochany, jestem dla kogoś ważny

[akne]

poniżej Rudolf, dawniej Gwiazor. No kto by pomyślał, że kiedyś był tchórzem . Jego pyszczek mówi: jestem chciany, jestem kochany, jestem dla kogoś ważny

Tylko mnie kochaj
Paluszki polecają się do adopcji, a odwdzięczą się miłością

Przerabiam właśnie z Luśką (860/14), jak kotu robi dobrze kochanie go
Kiedy ją głaszczę, to zaczyna jeść z apetytem. (...)

Wszystkiego dla Wszystkich, nie tylko z okazji świąt

[boniedydy]

Pięknie wyglądają wszystkie adopcyjne kociska, dumne, zadowolone i szczęśliwe w nowych domach. Aż miło popatrzeć i serce rośnie. I jak się starają, żeby nowi Opiekunowie nie stracili do nich serca.

A jeśli chodzi o Stereo, to można mimo wszystko popróbować z eliminacją różnych karm. Mój Paluszek uczulił się 2 miesiące po schronie, kiedy dostał awaryjnie kilka razy Shebę. Aktualnie jada mokrą Smillę i suche Applaws na przemian z TOTW i żadnego swędzenia nie objawia, a po Shebie musiałam go przeleczyć antybiotykiem, ponieważ zainfekował sobie czymsik rozdrapane rany. Ostatnio dr przy adopcji mówiła, że grzyb raczej nie swędzi, co by sugerowało uczulenie pokarmowe.

[MałgosiaZ]