lidka02 pisze:puszatek pisze:ja na odkłaczanie daję siano...
spokojnego tygodnia dla Was![]()
![]()
A ja trawkę
tę trawkę ? dlatego tak Alpi szaleje na balkonowych prętach ?
hej Liluś
co u Was dobrego ?pozdrawiamy cieplutko

Moderator: Estraven
lidka02 pisze:puszatek pisze:ja na odkłaczanie daję siano...
spokojnego tygodnia dla Was![]()
![]()
A ja trawkę
co u Was dobrego ?

Zawsze się plątał przy nogach, reklamówki z zakupami zrewidował, jakąś torbę z cukrem drapnął, choinkę kilka razy przewrócił, jak za mało starannie była do sufitu przywiązana. Czasem jakąś bombkę stłukł. Nawet tego mi brakuje. Przykre to.
dobre wyniki i kastrację


bedzie smutny
bedą miały dzieci i koty ubaw ..


To znaczy musiałam znaleźć pana, który by mi zmienił na ulicy koło.
kropkaXL pisze:Oj wiele lat!
Tam sie zrobiła martwica, bo on sie strasznie szarpie przy zastrzykach-wetka nawet jak mu dała domięśniowo, we dwie trzymały i tez ma łysinke na udzie-juz nie odrośnie niestety.
Mój Orbiś wcale się nie broni przy zastrzykach, pobraniu krwi, kroplówkach...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka, zuzia115 i 8 gości