Rudi i Pysia VIII.. Rudi....[*] Pysia [*]

Ja miałam kiedyś pchły w mieszkaniu. Takie piwniczne, bardzo jadowite, atakujące eskadrami

Szczęśliwie mieszkałam wtedy u Mam po operacji i Behemot był bezpieczny.
I tak jak psiama - czego nie żałowałam, do wora, a reszte do pralki.
Ale najpierw kupiłam w carefourze najbardziej jadowite świństwo w szpreju na te zwierzątka, jaki dawali [niemieckie, nazwy juz nie pamietam] odczekałam dwa dni, zrobiłam selekcję i pranie, następnie poprawiłam chemia po całej chałupie. Wytępiłam :twisted:

Czyli powinnaś odizolować koty, jesli to możliwe i ruszyć na chałupę. Te specyfiki sa bardzo toksyczne. :roll:

Teraz myślę że tak :evil:

Ze dwa, trzy dni temu dziwiłam się, że jeszcze komary działają bo po nocy miałam bąbel na nodze :evil:

Hanka, byłaś u mnie... JAK, MAM WŁOŻYĆ ŁÓŻKA, KANAPĘ DO PRALKI????????

Na spokojnie to weź, zrobisz sobie generalne sprzątanie, nie ma wyboru.
Shirko w sklepach są preparaty do zwalczania pcheł, kup jakiś polecany, niestety nie mam tu doświadczeń, żeby coś podpowiedzieć, ale pewnie Twój wet ma.
I tak jak pisze AYO izoluj misie, bo pewnie żrące. Soda oczyszczona bardzo dobrze wygania dziady a nie jest tak niebezpieczna.
I walcz, do ostatniej zdziry !

Masakra.

Jak sytuacja na froncie?

Co do łóżek, to części twarde bym spryskała, a miękkie wytrzepała, potem też spryskała. Ja materaca nie wymieniałam, tylko zagazowałam.

AYO pisze:tylko zagazowałam.

Fajkami?

Śmiercionośnym sprayem na pchli. Całą chałupę zagazowałam dwukrotnie. Za drugim razem bardziej.

Ale rozumiem Twoje subtelne poczucie humoru :smokin:

Bo sobie nie umiałam wyobrazić, czym gazowałaś :smokin:

Józefino!
Znowu jadłaś pelet!
A obiecałaś! :smokin:

AYO pisze:Józefino!
Znowu jadłaś pelet!
A obiecałaś!

Ale w życiu, już też nie jadam - rzuciłam!

Nie pijesz, nie palisz, z peletem też skończyłaś - tak nic na P? :smokin:

AYO pisze:Nie pijesz, nie palisz, z peletem też skończyłaś - tak nic na P?

Absolutnie nic na P. No, może z wyjątkiem prania - ale też rzadko.

he he he

Shirka, jak idzie na wojnie ???

Walczymy. Przeszkodą jest mało czasu i mało siły....
Ogarniam w miarę możliwości co się daje.... I cały czas mam nadzieję, że się nie rozlazło za bardzo.

Rudi i Pysia VIII.. Rudi....[] Pysia []

Kto przegląda forum