Huciane koty.Częśc II.Do zamknięcia.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw gru 11, 2014 10:38 Re: Huciane koty.Częśc II.Koty z działki.Psy s.47Tygrysiątko

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Czw gru 11, 2014 11:15 Re: Huciane koty.Częśc II.Koty z działki.Psy s.47Tygrysiątko

Cały czas, z ukrycia, podczytuję wątek i podziwiam Cię Ewo za to ,że niezależnie od samopoczucia, pogody czy innych niesprzyjających okoliczności, jedziesz rowerem lub pieszo podążasz nakarmić głodne stworzenia. :1luvu:

terra

 
Posty: 574
Od: Pon lip 03, 2006 16:54
Lokalizacja: omc Orawa

Post » Czw gru 11, 2014 13:57 Re: Huciane koty.Częśc II.Koty z działki.Psy s.47Tygrysiątko

Dzięki :1luvu: Czasami sama sobie współczuję, bo zabawna ta jazda nie jest, ale trzeba.Mnóstwo osób to robi.
Dzisiaj nawet nie było źle, nie zmarzłam.Uzupełniłam karmę w domku burasi, nakarmiłam Sowę, która od razu przybiegła, a potem popedałowałam pod hutę.Kleks wybiegł aż do skrzyżowania, tak się cieszył.Zjawił się też Bambo i nawet trochę zjadł.Potem przybiegła głodniutka Misia.Najadły się wszystkie.Pies Maks niezbyt zadowolony, bo był tylko chleb ze smalcem.Ktoś coś chyba dał psom do misek, bo widziałam paski papryki.Nie było Jadzi i tygrysiątka.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56258
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob gru 13, 2014 9:22 Re: Huciane koty.Częśc II.Koty z działki.Psy s.47Tygrysiątko

Pora założyć nowy wątek.Szybko to idzie, bo ja gadatliwa jestem :oops:
Wczoraj buro-białe czekało w okienku, zawsze mnie to cieszy, bo wiem, że zjadło i to ciepłe jedzonko.To piękny kot, szkoda, że nie daje się obfocić.
Pod hutę jadę oczywiście, mam już wszystko przygotowane.Ciepło jest wyjątkowo, ale wieje silny wiatr.Zobaczymy jak z frekwencją.Zawożę kotom czystą wodę, ciepłą, a zauważyłam, że piją z kałuży :evil: W dodatku tak jeżdżą samochody, woda jest więc mocno zanieczyszczona.Nic na to nie poradzę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56258
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob gru 13, 2014 13:57 Re: Huciane koty.Częśc II.Koty z działki.Psy s.47Tygrysiątko

To ja jeszcze zdam sprawozdanie z mojej dzisiejszej wizyty pod hutą.W domku burasi zjedzone wszystko, nawet suchej niewiele zostało.Kota oczywiście żadnego tam nie spotkałam, to już norma.Sowa przybiegła, ale było sporo miseczek, została chyba nakarmiona.
Pod hutą też stały zestaw, czyli trzy czarnuszki, Kleks i pies Maks.Strzałki nie ma i nie będzie , już w to nie wierzę,że się pojawi.Tygrysiatko też nie pokazało się od ponad tygodnia :( Fakt, należy ograniczyć bezdomność, ale sterylizując, a nie metodą odejmowania.Tak bardzo lubię te koty, tak mi na nich zależy, że zniknięcie jakiegokolwiek jest dla mnie ogromnym obciążeniem psychicznym.One są takie śliczne, grubiutkie, tak się cieszą, kiedy przyjeżdżam.Dzisiaj byłam długo, było cieplutko, słonecznie, nie chciało mi się stamtąd odjeżdżać.Miałam trochę surowego kurczaka, trochę gotowanego i suchą karmę.Dałam jeszcze trochę mokrej z puszki, bardzo im smakowała.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56258
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob gru 13, 2014 14:49 Re: Huciane koty.Częśc II.Koty z działki.Psy s.47Tygrysiątko

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Sob gru 13, 2014 19:41 Re: Huciane koty.Częśc II.Koty z działki.Psy s.47Tygrysiątko

A tak na koniec, zanim zacznę nową część to zdjęcie wnętrza domku burasi Krystynki.jak widać miejsce nadzwyczaj urokliwe :mrgreen:
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56258
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie gru 14, 2014 14:43 Re: Huciane koty.Częśc II.Koty z działki.Psy s.47Tygrysiątko

W domku burasi zjedzone wszystko, kot/koty na pewno głodne nie były i nie będą.Dzisiaj dałam więcej, bo będę tam dopiero w środę.Sowie zrobiłam zdjęcia, zaraz wkleję.Miseczki są między siatką a cegłami, wygląda to przyzwoiciej.Dzisiaj nie było słońca, mogłam zrobić parę zdjęć hucianym.Zobaczcie jakie ładne klusie :1luvu: Tygrysiątka nie ma :( Obawiam się najgorszego :cry:
Sowa
Obrazek Obrazek
A pod hutą tak to wygląda
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Koty dostały trochę serc drobiowych,śmietanę, słoninę, trochę mokrej karmy i zapas suchej.Byłam długo, czekałam aż się najedzą, posprzątałam i pojechałam do domu.
Jadąc tam spotkałam młode dziewczę karmiące kotkę z młodym.Okazało się , że jest z Kociej Wyspy, mają koty łapać i matkę wypuścić po sterylce.Dałam kotom tackę dla juniorków, bo marketowa, którą dostały jakoś nie bardzo im smakowała i od razu zaczęły jeść z jednej miseczki.Małe miałam na rękach, ma może dwa miesiące, podobne do Tolusia.Wracając wstąpiłam znowu, dałam im wodę i dobrą suchą karmę.Ale wcinały :D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56258
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie gru 14, 2014 15:58 Re: Huciane koty.Częśc II.Koty z działki.Psy s.47Tygrysiątko

Twoje bezdomniaczki wygladaja lepiej niz niejedne domowe :ok: :1luvu: Martwi mnie tylko dlaczego notorycznie gina tam koty. Czy tygrysiatko tez bylo oswojone?
Dotychczas mialam cicha nadzieje, ze Strzalke ktos przygarnal, bo nie bala sie ludzi - ale skoro gina nastepne koty - to bardzo sie obawiam, ze to inna przyczyna :cry:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4798
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie gru 14, 2014 16:32 Re: Huciane koty.Częśc II.Koty z działki.Psy s.47Tygrysiątko

Prawda, że ładne? One naprawdę dobrze jedzą.I to wcale nie jest drogo, taniej niż beznadziejne marketowe puszki.To jednak jest dość kłopotliwe, szukam promocji..itd.To wszystko trzeba sparzyć, pokroić, ugotować, a otworzyć puszkę najłatwiej.Dzisiaj dostały słoninę ze skórą, po 2,99 za kilogram.Normalnie jest dwukrotnie droższa, ale tę ze skórą ciężko pokroić.Śmietanę kupiłam za 1,49, duży pojemnik, a koty śmietanę wręcz uwielbiają.To wapno i tłuszcz, jest im potrzebne.Wczoraj kupiłam dwie ćwiartki kurczaka za niecałe 3 zł.Odkroiłam surowego mięsa i skóry ile się dało, a resztę ugotowałam i obrałam.Sporo na tym było mięsa.Puszki nie są z najwyższej półki, ale nie marketowe.Opłaca się to, bo koty są zdrowe, a wet kosztuje krocie.
Cindy, z bezdomniakami tak jest :( One nie żyją długo.Tam jeżdżą samochody, są wokół lasy i dzikie zwierzęta.Bywają też chore i po prostu gdzieś się zaszywają i umierają.Młodziutka, piękna nadzwyczaj córka burasi Krystynki, zginęła będąc w wysokiej ciąży.Prawdopodobnie potrącona przez samochód.Jej ciało znalazłam, strasznie mnie to zabolało, bo znałam ją praktycznie od urodzenia.Dzika dzicz, złapać nie było jak, bo wtedy nie miałam dostępu do domku burasi.Potem już jej nie widywałam, nawet nie wiedziałam, że tam przychodzi na jedzenie.O pozostałych nie wiem co się stało.Zniknęły i już :(
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56258
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie gru 14, 2014 19:30 Re: Huciane koty.Częśc II.Koty z działki.Psy s.47Tygrysiątko

Buro-białe, zdjęcie z daleka i w nocy, ale to naprawdę piękny kot
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56258
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto gru 16, 2014 16:09 Re: Huciane koty.Częśc II.Koty z działki.Psy s.47Tygrysiątko

Ewa od rana ma uszkodzony komputer
najwczesniej bedzie dostepna w piatek
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt gru 19, 2014 14:15 Re: Huciane koty.Częśc II.Koty z działki.Psy s.47Tygrysiątko

Stary komputer nadaje się tylko do wyrzucenia :cry: Wzięłam kredyt i kupiłam nowy, najtańszy jaki był.Coś mieć muszę, inaczej nie mam dostępu do niczego.Ot, uzależnienie.Jutro postaram się założyć nowy wątek, ale mam tyle spraw na głowie, że mogę nie dać rady.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56258
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt gru 19, 2014 15:56 Re: Huciane koty.Częśc II.Koty z działki.Psy s.47Tygrysiątko

Nie wiem, co jeszcze złego spotka mnie w tym roku :evil: Dorota nie będzie mogła karmić hucianych kotów, firma, w której pracuje zagrodziła teren i będzie musiała chodzić, a właściwie jeździć autobusem od strony lasów.Kawał drogi, na piechotę to około godzina, a przez hutę miała stosunkowo blisko i mogła koty nakarmić.Ja już się powoli załamuję :cry:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56258
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt gru 19, 2014 17:07 Re: Huciane koty.Częśc II.Koty z działki.Psy s.47Tygrysiątko

Prawo serii? :(
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12837
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości