ŚLEPACZKI CZ.VII -DO ZAMKNIĘCIA. dziękujemy

No, ja nie wiem, czy jest ktoś w nieświadomości... wszystko jest jak na dłoni; wystarczy se na bloga zajrzeć :mrgreen:

Chcielibyśmy bardzo, bardzo podziękować

- mamiemariana za bazarek z cuda-wiankami , który naprawdę cudem tchnie- ślepaczki otrzymały ogromną pomoc

Oczywiście o wyjatkowość tego bazarku niewątpliwie zadbał Tymuś , bez jego czarodziejskiego dziamania nie było by tyle radości - i takiego dochodu :wink:

-za bazarkowe wspieranie nieustające czarno-czarnym , szczególne podziękowania zaś Morfowi za public relation :wink:

-za sponsoring Konkursu
ewar, ewa_mrau, lidce02

-wszytskim darczyńcom i przyjaciołom ślepaczków za finansowe duchowe wsparcie

to tak żebyśmy nie zapomnieli w harmiderze przed w środku i poświątecznym :mrgreen:

nakarm kotka, czasu fcale ale może zdążysz dzieki Tuliś

viewtopic.php?f=1&t=166556

otwiera się lonk do pisania pw - czemu ?

uff, poprawiłam, mały coś namieszał :wink:

Chyba w zeszłym roku też na parędziesiąt ostatnich godzin "rzucili" koty. Cztery nakarmione, mało, ale i czasu nie było już prawie w ogóle

wkurza mnie,że tylko na jednego można i co to da ,że ileś kotków ma pól porcji? nic zapewne, lepiej chyba doklikać na tego, który nazbierał najwięcej? no nie wiem, jak to działa

Kamakolo pisze:Dziewczyny, chciałbyście niemożliwego, zatem trochę statystyki (którą już gdzieś, kiedyś wykorzystałam):
Ostatnie 5 lat po średnio ponad 500 kotów w roku to 2500 kotów (pisze o naszym schronisku i nie cofam się bardziej w kalendarzu) to gdybyście chciały sprawdzic takie domy, nawet dwa razy w roku to 5000 połączeń, tylko dotyczących lat poprzednich, a codziennie taka nasza Mała wykonuje lub dostaje kilkadziesiąt telefonów bieżących.
5000 połączeń to ok. 14 telefonów dziennie tylko dotyczących starych wydań, a bieżące wydania?
Fizycznie nie da się tego przeprowadzic, ponadto ludzie zmieniaja nr telefonów, adresy, rozchodzą się itp itd....

Nie sposób zweryfikowac trafności adopcji.
Oczywiście, koty specjalnej troski, są pilotowane dłużej, ale po kolejnych np. 3 miesiącach, po kolejnych rotacjach w schronie, po nowych wydaniach i to sie urywa....

To tak jakbyście oczekiwały, iż dyrektorka szkoły wypuszczająca co roku w świat 500 absolwentów zadzwoni do nich dwa razy do roku....
Rok w rok... Będzie prosiła o maile, informacje, zdjęcia.... A! i jeszcze będzie pamietac każdego ze swoich uczniów po numerze w dzienniku

Umowy są podpisywane, w nich zawieramy min. dane osobowe, meldunkowe...

Natomiast na pocieszenie, wiekszośc tych specjalnej troski ląduje jednak w DT, gdzie pilotaż i wydawanie jest bardziej nadzorowane.

Natomiast KAŻDY kot wydawany ze schronu może trafic na psychola. I ŻADEN z nich nie będzie miał szans w takim starciu, z... "człowiekiem".

Nie ma rozwiązania idealnego. Chyba każdy wolontariusz ma gdzieś w "tyle głowy" jakies przypadki, które go męczą i męczyc będą do końca życia. Bo czegos nie sprawdził, bo nie dopilnował, bo zwyczajnie uśpiono jego czujnośc...

Schronisko to masówka.

Ale co tam... zapraszam do wyrobienia sobie własnej opinii na temat funkcjonowania schroniska.

Zawsze powtarzam, że wolontariusze w schronach to bohaterowie.

mam myk

Laidee pisze:alessandra nie trzeba Można karmić wszystkie i do upadłego. viewtopic.php?f=1&t=166556&start=30#p10907880 Można tez korzystać z różnych przeglądarek.

alessandra pisze:wkurza mnie,że tylko na jednego można i co to da ,że ileś kotków ma pól porcji? nic zapewne, lepiej chyba doklikać na tego, który nazbierał najwięcej? no nie wiem, jak to działa

Chyba tak, ja już się nauczyłam, że wchodzę w tego, który ma najwięcej % i jego klikam, w pierwszych edycjach wybierałam sobie faworyta i klikałam. Raz dziennie - to jest faktycznie bez sensu

alessandra pisze:mam myk

Laidee pisze:alessandra nie trzeba Można karmić wszystkie i do upadłego. viewtopic.php?f=1&t=166556&start=30#p10907880 Można tez korzystać z różnych przeglądarek.

ooo!

parę słów o Skrzatach .
Skrzat bury jest na Ornipuralu i innych lekach ,do tego dieta wątrobowa ,nadal oddycha ciężej niż być powinno.
Oczko na które nie widzi i wyglądało jak by miało pęknąć jest lepsze :!:

Wczoraj Ania zrobiła morfologię i testy drugiemu Skrzatowi czyli krówce .i SZOK ona ma jeszcze gorsze wyniki niż bura dziewczynka

.
Wygląda na to że albo leki je przytruły albo coś jak były na dworzu :roll:

Oko jest w zaniku ,powieka zawija się do środka ,wetka sugeruje usunięcie resztek i zaszycie oczka :cry:

Dziś Skrzaty jadą do dr. Buczek ,więc będą foty i więcej wiadomości.
Na tą chwile obie będą na diecie wątrobowej,będą płukane itp
Na niezłego konia Anię wsadziłam :oops:

Poprosiłam Anię żeby dr. Buczek opisała sytuację oczną.

Kciuki za Skrzaty :1luvu:

zaciśnięte z całych sił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zaczynamy świąteczne życzenia od ślepaczków dla ślepaczków

Pierwsze przesyła Pajączek z nową, już własną Rodziną oraz z Wiolką (wyadoptowałyśmy ich w dwupaku :wink:

)
Olka z ukochanym ślepaczkiem Pająkiem :1luvu:

Ola z Tatą i Pajączkiem :1luvu:

Mama z Pajączkiem :1luvu:

Wiolka biega, więc na zdjęciach chwilowo nie gości, ale do życzeń gorących się przyłącza :wink:

Wesołych, pogodnych i spokojnych Świąt dla Ślepaczków i ich Opuekunów :1luvu:

świątecznie....
niech się znajdzie miseczka czy talerzyk dla każdego przybysza i miejsce dla niego i serce dla niego.
I niech to będzie dobry świat w te święta i w kolejnym roku.
Dobry dla zwierzaków i dla ludzi.

ŚLEPACZKI CZ.VII -DO ZAMKNIĘCIA. dziękujemy

Kto przegląda forum