Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

mb pisze:Od samego początku przymierzał się do tego wazonu, więc musiała nadejść ta chwila, gdy go wreszcie dopadł.

Czarek Demolka

I tak się długo uchował, :wink:

u mnie byłby bez szans, mam jeszcze bardziej niegrzeczne rozrabiaki.
A dopiero ściągałam niewidomą Biśkę z szafy, bo się pruła, że nie może zejść, taka to jest grzęda.
Dobrze, że nie zeskoczyła z tej szafy na komodę, bo tam tv stoi, i jakby go zwaliła to bym się chyba :201495

Anna61 pisze:A dopiero ściągałam niewidomą Biśkę z szafy, bo się pruła, że nie może zejść, taka to jest grzęda.
Dobrze, że nie zeskoczyła z tej szafy na komodę, bo tam tv stoi, i jakby go zwaliła to bym się chyba

Do telewizora oraz dekodera i modemu UPC Czaruś też się przymierza.
Jeszcze różnie może być :twisted:

Pewnie mu sie ten wazon nie podobał i już dłużej nie mógł na niego patrzeć :wink:

Niedobry wazon nie pozwalał Czarusiowi sprawdzić, co jest na górze regału, więc Czaruś był zmuszony wazon unieszkodliwić :smiech3:

A może rzeczywiście Czarek nie lubi czerwonego koloru :lol:

Chyba oskarżyłam niewłaściwą osobę

Będę musiała przeprosić Czarusia za niesłuszne posądzenia :oops:

Teraz rozumiem, czemu Tyśka tak sybko wybiegła do ogródka po moim powrocie z pracy.

Ale najważniejsze, że na regale jest z powrotem jakaś ozdoba :ryk:

no właśnie, :201461

ale tam jakieś szkło jeszcze jest do ewentualnego .....
ewentualnej zabawy :ryk:

wiesiaczek1 pisze:no właśnie,
ale tam jakieś szkło jeszcze jest do ewentualnego .....
ewentualnej zabawy

Bardzo proszę bez takich żartów :wink:

No to teraz musisz Czarusiowi wynagrodzić straty moralne :wink:

Tysiacnie jest taka grubiutka jak mówisz, skoro tak wysoko skacze :roll:

anna09 pisze:No to teraz musisz Czarusiowi wynagrodzić straty moralne

Tysiacnie jest taka grubiutka jak mówisz, skoro tak wysoko skacze

Już mu wynagradzam: bawimy się w ulubioną zabawę Czarusia - polowanie na chrupki. Ja rzucam chrupki, Czaruś pędzi, łapie i zjada :lol:

Co do Tysi to jednak jest pulchna, i to bardzo.
A na ten regał skacze z komody - wysokość skoku: 72 cm.
A na komodę - ze stołu, na który wchodzi po krześle.
Ale i tak zaskoczyła mnie tą swoją przedsiębiorczością. Dotychczas nie interesowała się skakaniem po meblach.

No ładnie, ładnie, to ja tak się już wstydziłam za bidnego Czarusia a tu kto inny jest winny. :twisted:

Moja gruba Agata też jest lekka w dupce na wskakiwanie, choć ma krótkie nóżki.

Widać, że jak kot chce, to potrafi :lol:

Marysiu kochana, :1luvu:

niechaj Betlejemskiej stajenki gwiazdka rozjaśni pokoje Waszego gniazdka, i szczęściem rozjaśni cały mrok, a z dróg życia usunie wszelki smutek i zło.

Dziękuję za gwiazdkę :1luvu:

Życzę wszystkiego co najlepsze...

Dziękuję Wam za piękne życzenia

Takie niewesołe są te Święta.
Po raz pierwszy od 10 lat bez Kropci.

mb pisze:Dziękuję Wam za piękne życzenia

Takie niewesołe są te Święta.
Po raz pierwszy od 10 lat bez Kropci.

u mnie bez dwóch Gucia i Zorcia,
za to dziś syn przywiózł mi swoją Andżelinkę, w poniedziałek idzie na sterylkę,
najadła się i śpi, wcale się nie boi, :201461

a moje koty nie wiedzą co robić :strach:

Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

Kto przegląda forum