Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarmić!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 14, 2014 23:35 Re: Jola Dworcowa - jedna i 60 kotów! Pomóżcie je nakarmić!

MalgWroclaw pisze:ufff.

Ale chyba nie będzie w Twojej łazience, Sabciu?
Fasolka

Nie, Fasolko, ona będzie miała dożywocie u cioci Dworcowej :D
Sabcia

Ciekawe, czy oznają się z mamą Trójłapka - kiedyś trzymały się razem, były razem złapane na sterylizację, razem wypuszczone, tylko mama Trójłapka dała się szybko odłowić, kiedy zaczęła chorować, a na tę kotkę Jola polowała 3 lata!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 15, 2014 19:36 Re: Jola Dworcowa - jedna i 60 kotów! Pomóżcie je nakarmić!

a teraz to Wam opowiem Jak to z tą łapanką było
jakiś czas temu Jola pożyczyła ode mne podbierak na karpie (ryby, znaczy)
łapanie ćwiczyła na swoich dzikusach w domu (zastrzyki dawać musiała, czy tabletki, nie pomnę już)
bardzo się bała tego łapania na Dworcu, bo wiedziała, że to będzie tylko ten jeden raz
odwlekała je jak mogła
ale wreszcie nadszedł ten dzień
spakowała do torby same smakołyki, między innymi śmiętankę 32% uch(sz)atą
po przyjściu na dworzec (na górze, obok peronów), Jola zaczęła ją wołać jeszcze przed ogrodzeniem
(to ważne, bo okazało się do Jolinej stołówki obok starego tunelu zaczęły przychodzić nowe koty aż z okolic śp Stadionu ŁKS's i kotka się ich bała)
no więc najpierw była Jola i kotka, potem płot, potem długo, długo nic, potem stary tunel, a potem to w/w stado kotów
no więc przyszła pod ten płot (Jola znaczy przyszła) i ją wykiciała
kotka podeszła
kotka uwielbia śmiętankę 32% uch(sz)atą
wychłeptała jedną miseczkę
Jola wysupłała z folii podbierak
dolała śmiętankę 32% uch(sz)atą
i... nakryła kotkę siatką
nawet bardzo się nie szarpała
- no dobra kotka uwięziona, i co dalej - pomyślała Jola
założyła grube rękawiczki - już nie te czerwone, bo zadziały się gdzieś
rozejrzała się za kontenerem
- o jest, ale qurwa stoi w odległości 1,5 m.
podniosła z ziemi ręcznik
nakryła zdobycz
stanęła nogami na obramowaniu siatki
i... krokami jak z twista(*) dotarła do kontenera
potem przypomniała sobie jak kiedyś Dorcia (koleżanka z pracy jolibuk5) złapała kota na podbierak i z siatką wsadziła go do kontenera i zamknęła i wsiadła z tym czymś do tramwaju - było bardzo śmiesznie opowiadała potem Dorcia
potem ją podniosła za skórę na kartku i wsadziła do środka
musiała jeszcze wysupłać jej pazurki z siatki
kiedy zamknęła kontener, stwierdziła, że pot leje jej się po doopie
uwalnianie Jolinego bytu z adrenaliny trwało do późnego wieczora...
I tak to z tą łapanką było
... mry!
---------------
(*) http://pl.wikipedia.org/wiki/Twist_(taniec)
a to dla młodszych czytelników, gdyby nie wiedzieli jak się kiedyś tańczyło twista
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 15, 2014 19:52 Re: Jola Dworcowa - jedna i 60 kotów! Pomóżcie je nakarmić!

Tak, podbierak trzeba zdeptać całą sobą, bo kot może poderwać :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon gru 15, 2014 21:24 Re: Jola Dworcowa - jedna i 60 kotów! Pomóżcie je nakarmić!

No, akcja była niesamowita i w dodatku wykonana samodzielnie! Wtedy, kiedy kotkę łapała Dorcia, miała do pomocy mnie (kiepska to pomoc, ale do stania na podbieraku to się akurat nadaję :twisted: ) oraz iwcię, która na podbierak łapała. Ale i tak do dziś podziwiam Dorcię, która podbierak zobaczyła wtedy po raz pierwszy w życiu. Jola przynajmniej ćwiczyła na swoich kotach :twisted:
Nawiasem mówiąc kotka u Joli jest milutka, daje się brać na ręce i przytulać, tyle ze od wczoraj nie jadła i nie sikała. Ale to dopiero 1 dzień.

Niestety, mam złe wieści o Hefciu - wrócił z adopcji! Od 2 dni nie jadł, a co najgorsze - nie sikał. Opiekunki były przerażone i Jola zdecydowała się go zabrać. Po powrocie do domu Hefcio oczywiście zaraz pobiegł do kuwety i sikał chyba 3 minuty bez przetwy. Potem pił. Na jedzenie się na razie nie rzuca. Zmartwiłam się bardzo, bo przecież hefcio MUSI się wyadoptowac, jest adopcyjny, a Jola ma dość kotów nieadopcyjnych. :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 15, 2014 21:40 Re: Jola Dworcowa - jedna i 60 kotów! Pomóżcie je nakarmić!

To musiał być tam mega przerażony
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto gru 16, 2014 11:43 Re: Jola Dworcowa - jedna i 60 kotów! Pomóżcie je nakarmić!

widocznie nie ten dom i nie Ci Duzi
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 16, 2014 21:41 Re: Jola Dworcowa - jedna i 60 kotów! Pomóżcie je nakarmić!

ewa_mrau pisze:widocznie nie ten dom i nie Ci Duzi
... mry!

No właśnie - Duże fajne, ale widocznie nie te...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 18, 2014 12:08 Re: Jola Dworcowa - jedna i 60 kotów! Pomóżcie je nakarmić!

Moze niech Hefcio pójdzie do nowego domu razem z jakims innym kotem, we dwóch zawsze raźniej. Nawet jakby ten dom nie chciał dwupaku co jest oczywiscie optymalne to chociaż tak na czas aklimatyzacji.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Czw gru 18, 2014 13:35 Re: Jola Dworcowa - jedna i 60 kotów! Pomóżcie je nakarmić!

Ewa.KM pisze:Moze niech Hefcio pójdzie do nowego domu razem z jakims innym kotem, we dwóch zawsze raźniej. Nawet jakby ten dom nie chciał dwupaku co jest oczywiscie optymalne to chociaż tak na czas aklimatyzacji.

Byłoby nieźle :D Podpowiem Joli!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 20, 2014 13:35 Re: Jola Dworcowa - jedna i 60 kotów! Pomóżcie je nakarmić!

Niestety, jeden z Miedziaków (kotków z Miedzianej, które były wyadoptowane z Tropa) wrócił z adopcji. Wszystko było ok, ale kotek sikał do łóżeczka dziecka pod nieobecność rodziców (pewnie czuł zapach z pieluszek). Poza tym ok, ale niestety, malec wrócił. Szkoda domku, bo bardzo fajny, może weźmie innego kotka.
Maluch nie mógł trafić znów do Tropa, bo w międzyczasie dziewczyny łapiące obdarzyły lecznicę nowymi kotami, a tu święta idą, to jest maleństwo. W tej sytuacji Jola wzięła maleńtasa do siebie, kociak jest uroczy, tylko by się miział. A to był ten najbardziej dziki, co wetce w Tropie mało palca nie odgryzł :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 20, 2014 13:39 Re: Jola Dworcowa - jedna i 60 kotów! Pomóżcie je nakarmić!

Na naszym blogu pojawił się piękny wpis na temat Joli - ponieważ nie wszyscy czytają blog, a wpis jest w komentarzu do tekstu Joli z Marca 2014, pozwolę sobie zacytowac go tu w całości:
Pisze Iva, 18 grudnia 2014:
Lubię Jolę i jej koty . Doprawdy nie wiem po co zaczęła swoją opowieść od przedstawienia wszystkim swojego oryginalnego budzika , może lubi szokować , albo jak szalone pedantki w mieszkaniach przypominających sterylnością sale operacyjne , krygujące się przed gośćmi i przepraszające za bałagan , lubi pochwały przez zaprzeczenie . Rano , żadna sypialnia nie przypomina perfumerii , wszyscy doskonale o tym wiedzą - oczywiście nikt tego głośno nie powie . U Joli zawsze jest czyściutko i dopóki kotki nie wyjdą ze swoich kryjówek to ktoś ,kto nie wie , że ona ma dużo kotów w ogóle się nie zorientuje , że jest ich tam więcej niż trzy . Jola chętnie przyjmuje w domu niezapowiedzianych gości i nigdy nie wyczuwa się " kuwetkowego " zapaszku . Wcale nie przesadzam z tą sterylnością . Byłam u niej wczoraj ze swoimi wnukami , doskonale bawiły się z kotkami , leżąc a właściwie tarzając się na podłodze i wyszły czyste !!! Uważam ją za jedną z bardzo ważnych osobistości w naszym mieście. Opiekowała się kotkami jeszcze w czasach , gdy o prawach zwierząt i fundacjach nikomu się nie śniło . Wie o kotach , ich zwyczajach i chorobach wszystko . Często do niej telefonuję prosząc o radę , bo jej porady w przeciwieństwie do tych udzielanych przez behawiorystów działają na 100% . Kotki ma niezwykłe ; przy takiej ilości tworzą zgrane stado zajmujące jeden pokój , indywidualiści i samotnicy zamieszkują drugi . Drzwi są wszędzie otwarte , a wojen kocio - kocich brak . Nawet te wg niej dzikie , są spokojne i posłuszne . Wyglądem bardziej przypominają koty wystawowe i nikomu kto nie wie o ich pochodzeniu nie przyszło by do głowy , że większość z nich niedawno była bezdomna . Podziwiałam wspaniałego kocurka o błyszczącej gęstej sierści , wyglądał jak posąg , a ona tłumaczyła że jest zaniedbany, bo dopiero troszeczkę go odkarmiła . To jak będzie wyglądał już zupełnie odkarmiony i w pełnej formie ?
Jola posiada jeszcze jedną niezwykłą cechę charakteru . Tam gdzie ona karmi koty nie ma konfliktu między użytkownikami posesji, a Jolą i kotami . Ona potrafi dostosować się do określonej sytuacji . Wyszukuje dyskretne i ukryte miejsca karmienia kotków , tak że przechodzące obok osoby nawet nie wiedzą , że one tam mieszkają . Ten brak ostentacji ,pedantyczny porządek , rzeczywista troska o koty , natychmiastowa reakcja na każdy telefon o potrzebnej interwencji ,od zarządzających zamieszkałymi przez " jej " koty nieruchomościami oraz dostosowanie się do ich potrzeb - to jej sukces . Ona wie gdzie można karmić wyłącznie wieczorami , po zakończeniu pracy danej instytucji , gdzie rano czy w południe . To dlatego konfliktów brak . Wyłapuje kotki , sterylizuje i leczy głównie za własne pieniądze . Dlaczego za własne , przecież są talony miejskie i fundacyjne ? Problem w tym , że ona te koty traktuje bardzo osobiście i leczy u weterynarza , do którego ma bezgraniczne zaufanie . Bez znaczenia jest to , że inne gabinety , też posiadają doskonałych fachowców . Przecież większość z nas również chodzi do swoich zaufanych lekarzy i leczy tam całe rodziny , chociaż jest wielu innych doskonałych . Dlaczego więc dziwić się Joli ? Później te kotki zabiera do domu i pozostają u niej do odzyskania pełni sił . Te nadające się do adopcji oswaja i przekazuje do domów stałych.Pozostałe wracają na wolność . Dzięki niej w schronisku na Marmurowej jest trochę wolnego miejsca , dla tych które nie miały szczęścia spotkać Joli . Proszę wziąć mapę Łodzi i zaznaczyć na niej miejsca , w których Jola pielęgnuje koty . Zobaczycie jaki ogrom pracy w to wkłada . Jola Dworcowa - to bardzo cenna Łódzka działaczka i inwestorka . Posiada własne trzy koty i siedem nie nadających się do adopcji oraz do wypuszczenia na wolność , muszą u niej pozostać na dożywociu . Na to ją stać z własnych dochodów a reszta .
Cenię ludzi z pasją , a szczególnie takich , którzy bardzo poważnie podchodzą do narzuconych samym sobie obowiązków - dlatego bardzo lubię Jolę i jej niezwykły kociniec .
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 20, 2014 14:27 Re: Jola Dworcowa - jedna i 60 kotów! Pomóżcie je nakarmić!

Palec jest, a to najważniejsze.
Za malca :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto gru 23, 2014 20:57 Re: Jola Dworcowa - jedna i 60 kotów! Pomóżcie je nakarmić!

Wszystkim przyjaciołom spokojnych dobrych Świąt i najlepszego Nowego Roku życzą Sabcia, Amcia, Calineczka, Marcysia, Maniuś, Mini, Kitka i Uszatka oraz duża :D
Jola Dworcowa ze swoją kociarnią przyłącza sie do życzeń!
Obrazek
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 23, 2014 20:59 Re: Jola Dworcowa - jedna i 60 kotów! Pomóżcie je nakarmić!

Obrazek
Zdrowych, spokojnych, radosnych Świąt!
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro gru 24, 2014 1:44 Re: Jola Dworcowa - jedna i 60 kotów! Pomóżcie je nakarmić!

Obrazek
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], lucjan123 i 78 gości