dziki Patmol

[aannee99]

Witam

Przyznaję,że wątek podczytuję

[Patmol]

bardzo nam miło

Patmol

[violet]

jak zgodnie i opiekuńczo wobec młodszego pokolenia

u mnie to nie działa
niektóre starsze koty (nie będę tu wytykać palcem) wpychają łby do kilku misek, kontrolnie,
a młodziaki im ustępują

[Patmol]

w końcu u mnie szkoła jest
Akademia Patmola -dbamy o dobre maniery

[violet]

a rzeczywiście – widać, że dobrze wyszkolone
fajne stadko

[Patmol]

Alibaba wciąż szuka domu
to bardzo spokojny, ładny, dość duży kot

nie przepada za innymi zwierzakami, ale mniej więcej wie o co chodzi z psami i kotami
współistnieje

[Patmol]

zaszalałam i zamówiłam bezzbożówkę dla kotów http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... omposition

i tak muszę jakąś zamówić, a szkoda mi dawać psom mięso, a kotom dalej Smillę
zaczynam z grubsza łapać ten barf
może i koty przestawię

jak jakiś kot się przedrze do kuchni jak psy jedzą surowe i tez mu dam (bo mi dosłownie wchodzi pod nóż )
to je, normalnie tak jakl by nie jadł ze trzy dni
Patmol i Garfield, jak czuje , że psy jedzą mięsko surowe -to tak piszczy pod drzwiami od kuchni, że muszę je wpuścić i tez im dać -bo się nie da wytrzymać

zacznę od bez-zbożówki a w międzyczasie dokupię
to felini coś tam http://www.zooplus.pl/shop/koty/karmy_s ... ota/151648 i taurynę - może w styczniu
i poczytam jeszcze z miesiąc/dwa o tych mieszankach dla kotów

koty chętnie jedzą mięso -i surowe i gotowane
i chętnie jedzą olej z łososia

dzisiaj w zooplusie można sobie kliknąć na 200 punktów gratis i dopisują się do zamówienia

edit czytałyście? http://www.empik.com/czarna-ksiega-karm ... ,ksiazka-p
tutaj więcej (jak ktoś nie wie o co chodzi) viewtopic.php?f=10&t=117399&start=1215

[Laidee]

Jak tak oglądam foty to dochodzę do wniosku, że powinnam swoje futra wysłać na jakiś kurs do Akademii Patmola U mnie przy jedzeniu nie jest ani zgodnie, ani opiekuńczo, ani tak czysto, a stadko w porównaniu do Twojego ilościowo mikre.

Szkoda, że nie napisałaś o tej bezzbożówce wcześniej. Mam cały kontener PONa, który moje futra zjadają teraz w ramach przysmaku. Zamówiłam worek, jak jeszcze moje koty mogły jeść jakiekolwiek chrupki jako karmę bytową, ale futrom zaostrzył się w tym samym czasie problem z jelitami, więc wszystkie gotowe karmy poszły w odstawkę. Część rozdałam, część została zjedzona, ale zostało jeszcze parę ładnych kilogramów. Daję na razie futrom po myciu zębów jako nagrodę za cierpliwość (albo raczej motywację do nieodgryzienia mi ręki), ale schodzi w ten sposób koszmarnie powoli.

Nie wszystkie futra lubią FC, ale ta mieszanka nie wymaga żadnej dodatkowej suplementacji, więc przynajmniej taki plus. U mnie jadalny okazał się easyBARF, ale on wymaga dodatkowo dodawania tauryny i wapnia. Taurynę zamów na forum. Za tą samą cenę, co w zooplusie, wyjdzie Ci nie 100g, ale kilogram.

[Patmol]

zapraszam na kurs
mam gdzieś jeszcze jakieś zdjęcia z jedzenia to wstawię -pełna kultura

6 kotów bym oddała od ręki
ale niestety żaden odzew na ogłoszenia -to znaczy czasem ktoś chce kota, ale tak bez umowy i adresu

co to jest PON?

Tauryne chce zamówić na takim forum z odzywkami dla ludzi -jakoś jest dużo tańsza
link był na barfnym świecie -gdzieś mam zapisany, dużo taniej niż w zooplusie

nie wiem czy będę kupować to Felini -bo bardzo jest drogie, a w sumie takie sobie
a ja już i tak mam większość suplementów
moje koty zjedzą co dostaną z tym nie ma problemów
easy barf -trudno jest dostępny no i tak trzeba suplement dodawać

[Patmol]

i jeszcze zdjęcia -jak jedzą koty z Akademii


tutaj Garfie przepuszcza Pedro


i widok z góry

[Laidee]

Jak Ty to robisz? Może wymienisz swoje sześć na moje dwa?
Moje futra jedzą ze wszystkich misek jednocześnie, plując po całej okolicy tym, co akurat jest niejadalne. Wypychanie się z miski, łebkiem, łapą, nogą, całą resztą jest absolutną normą. Bieganie po mieszkaniu ze zwisającym z pyska kawałkiem mięsa, plewką czy ścięgnem też... Gdzie upadnie, tam zostanie, chyba że da się to poturlać dalej, zanim się nie przyklei do podłogi czy jakiegoś mebla na dobre. Jedzenie, nie futro. Najzabawniej wygląda, jak futro dorwie mięso z plewką. Plewkę trzyma wtedy w pyszczku, a mięso dynda w okolicach podłogi jak wahadło. Jak dawałam suche, to walało się po całej kuchni. Obawiam się, że to skutki braku dorosłego wzorca. A moze są po prostu wredne i lubią, jak codziennie latam z mopem

Nie mogę przestać gapić się na te zdjęcia. Wydrukuję je i powieszę futrom nad miskami. Może, jak się napatrzą, to nabiorą manier.

PoN to Power of Nature. Mam tę wersję: http://powerofnature.pl/?page_id=17 Zero wypełniaczy, super zbilansowana, ę, ą. Ale smród jak chol... i to jest jej zasadniczy minus. Niestety zapaszek przenosi się też na kwestie kuwetowe. Kupale na Whiskasach czy innych śmieciach to przy tym Chanele czy inne Diory. Coś za coś.

[Patmol]

im więcej kotów tym łatwiej po prostu ćwiczenie czyni mistrza
chętnie się zamienię

chętna jestem na PoN u mnie dużo karmy idzie
a zanim przejdę na barfa =to pewnie spokojnie miesiąc, dwa jeszcze miną

jak daję im żołądki/serca/kawałki mięsa -to tez im kładę po jednym/dwa kawałki na miseczki
i każdy się za swoje bierze
nie ma jakiś wielkich przepychanek

[Laidee]

Dalej nie mogę się napatrzeć, że Twoje koty jedzą i nic nie leży poza miską. I tak każde ze swojej. I jeszcze się przepuszczają. Pewnie nawet nie mlaszczą i nie ciamkają

Czyli to jednak ja powinnam iść na kurs, a nie koty. Jestem beznadziejna Może Akademia Patmola organizuje jakieś kursy kocio pedagogiczne, choćby korespondencyjne? Przydałby się taki zwłaszcza "Jak nauczyć futro, co jest jego, a co nie, ze szczególnym uwzględnieniem ludzkich talerzy".

Postaram się pokombinować z tym PONem, choć może być ciężko z wysyłką, bo nie mam jak wyjść z pracy o takiej godzinie, żeby trafić na pocztę. Suple udało mi się wysłać, bo miałam urlop na wizytę u weta.

[MalgWroclaw]

ale cudne zdjęcia jedzeniowe

[Patmol]

Laidee -dziękuję za przesyłkę
to jasne to krew?
a to ciemne to algi?

pełna, płaska łyżeczka do herbaty proszku to ile będzie gram?

wczoraj miałam robić rosół i wyciągnęłam rozmrożone żołądki
ale jak zobaczyłam miny obu psów i dwóch kotów (Garfiego i Patmola), które przed chwilą zjadły mięso z kurczaka -surowe
to dałam im wszystkie żołądki na surowo zniknęły w mgnieniu oka

z tym Ponem jakby się udało to by się przydało
ale jak się nie da -to sobie nie rób kłopotu zbytniego
wynika z tego, że dużo pracujesz

wczoraj w Tesco była marchew w dobrej cenie -worek 5 kg (bardzo ładna marchewka) za 3 zł
dzisiaj zwierzaki dostały kaszkę kukurydzianą z gotowaną marchewką i z tuńczykiem -bardzo im smakowało
i zrobiłam sałatkę z marchewką i białą rzodkiewką dla ludzi -bardzo lubię biała rzodkiewkę, a wy?

Alibaba zmądrzał -cały czas obserwuje inne koty

spokojnie daje kotom zajrzeć do swojej miski -nawet się odsuwa, żeby sobie zajrzały -a dopiero potem je
spokojnie znosi obwąchiwanie przez Sweetie
i przepychanie się Garfiego

Alibaba wpycha się do kuchni i zajmuje krzesło -zawsze to samo-jest na wyskości pyska Sweetie
Sweetie go raz czy dwa obwącha i spokój

codziennie nalewam zwierzakom olej z łososia -odrobinę -do pustych misek
psom po łyżeczce, kotom trochę mniej
wylizują z wielkim apetytem
daję im po jedzeniu ten olej
a może lepiej byłoby przed?

a tak je mój pies fistaszki nie dość że leży, to jeszcze łupinki zostawia na misce