Wątek ten jest pierwszym, który zakładam w moim życiu (oprócz kilku bazarków) więc proszę o wyrozumiałość.
Bohaterką wątku jest Morelka, dostojna 11-letnia pingwinka, która we wrześniu trafiła do mnie na DT z warszawskiego Palucha.
W sobotę 20 września pojechałam pierwszy raz w życiu na Paluch z zamiarem pomocy w kociarni. Zdrowych kotów, do których mogłam wejść było zaledwie kilka, wśród nich przerażona Morelka, która leżała zakopana w kocu w koszyku. Nie wiem do dzisiaj co w niej takiego było, ale mimo tego że buczała nieprzerwanie i drapała postanowiłam z nią posiedzieć, a kiedy udało mi się ją dokładnie obejrzeć zabrałam się za wyczesywanie skołtunionej martwej sierści. Na do widzenia rozorała mi rękę. Cały czas myślałam o tym, że te ataki wynikają z przerażenia, a nie z agresji i że biorąc pod uwagę jak się zachowuje szybko domu za pośrednictwem schronu nie znajdzie. Kilka dni bicia się z myślami i 23 września zabrałam Morelę do domu. Nie jestem jej wymarzonym domem, ale na pewno jestem lepsza niż schron.
Morela byłaby najszczęśliwsza, gdyby zamieszkała z osobą, przebywającą dużo w domu, prowadzącą spokojny tryb życia, a ideałem byłoby gdyby nie miała obok innych kotów. Kocica w domu jest ostoją spokoju – nie niszczy, nie miauczy, wzorowo korzysta z kuwety. Jako typowa dama to ona decyduje co i kiedy jest dozwolone. Uwielbia przebywać w towarzystwie człowieka i przyglądać się co on robi, ale mizianie na siłę jest średnio akceptowane. Jej stosunek do mnie zmienił się bardzo o czasu przybycia do domu, ale nie jest ona wielkim miziakiem, natomiast uwielbia leżeć tuż obok człowieka i tyle.
O jej stosunku od innych kotów mogłabym napisać książkę
), i jest spokój. Drugi - Rudolf - jest inteligenty inaczej i nie pamięta, że w pobliżu królowej chodzi się dystyngowanie
Ale wszyscy żyjemy.Morelka ma komplet ogłoszeń od catangel, ale jak na razie nie było w jej sprawie żadnego telefonu. Wiem, że tutaj większość zakocona po kokardę, ale może akurat ktoś usłyszy o osobie która chciałaby dać dom starszemu kotu. Polecam się
I jeszcze kilka fotek bohaterki wątku"
Bywam delikatna:
Z cyklu: Królowa jest tylko jedna:
A tak sobie lubię patrzeć co robi człowiek:







