KOTY JUŻ W CIEPŁYM DOMKU!ŻYCZENIA

Ja nawet nie chce myśleć o targaniu przez pół Polski ,tym bardziej że Zuza chyba by zeszła.Ona jest w bardzo kiepskiej formie psychicznej.Ja jestem jeszcze jutro uwiązana od rana do 18 ,w poniedziałek je odwiedze,może uda mi się zrobić nowe zdjęcia .Stefanowi to na pewno.

Heniu - dlaczego nie napisałaś TUTAJ, że koty dostały kilka dni temu od Fundacji styropianowe pudło z polarem w środku pod tyłki (wraz z informacją od Ciebie, że siedzą w pudle;))) oraz karmę od Fundacji Ochrony Zwierząt "Bezpieczna Przystań"? Dlaczego nie piszesz, że koty są ogłoszone na profilu BP? Dlaczego ja czekam już trzeci dzień na zdjęcia, o które Cię prosiłam, żeby móc przypominać na profilu FB Fundacji o aktualnym nadal problemie bezdomności kotów i szukać im domu? Dlaczego uczestnicy tego wątku zadają pytanie: "czy nie ma jakiejś fundacji...." Przestańcie pytać o możliwości innych - poszukajcie ich u siebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jak ja lubię rzetelność informacji, której wciąż nie widzę.

Przez charakter Zuzy ograniczone jest szukanie DS cz DT gdzieś dalej, post wyżej jest wytłumaczone, że Henia ma inne zajęcia do 18, a zdjęcia będą w poniedziałek. Wcześniej było opisane ,że w mieszkaniu jest pudło z polarami.

Wydaje mi się ,że wszystko jest dokładnie opisane, to,że koty mają co jeść także...
Brakuje TYLKO i aż domu...

No właśnie ,mówiłam telefonicznie i pisałam że w sobote i niedziele jestem zajęta do 18 (miałam szkolenie)więc zdjęcia będę mogła zrobić w poniedziałek jak jest widno,pod warunkiem że p.Marek nie bedzie miał nigdzie pracy.Niestety jestem od niego zalezna,kluczy mi nie da
O pudle pisałam ,o jedzeniu tez.Nie dopisałam że dostały od "Bezpiecznej Przystani"i że są umieszczone na fb,moja wina.
Ale chyba już nie ogarniam wszystkiego niedawnoo przyszłam i padam,a muszę jeszcze jechać nakarmić koty.
Może jutro mi się uda

agnieszka.mer pisze:Żadna fundacja ani inne dobre dusze nie chcą pomóc?Przecież W-wa taka wielka
To by było lepsze niż targać koty przez pół kraju
strasznie ich szkoda...

Wywoływanie fundacji do tablicy jest trochę nie miejscu moim zdaniem. Fundacje i schroniska, to są miejsca przepełnione zwierzakami. Każdy kto chce być "dobrym człowiekiem", ale sam osobiście nie zamierza nic zrobić w sprawie kotów/psów/fretek/królików dzwoni do fundacji/schroniska.
Koty są same w mieszkaniu, to nie jest dobre, ale dopóki mogą tam być, jest to dla nich lepsze niż miejsce przepełnione zwierzakami.
Myślę, że intencją Heni jest raczej znalezienie dla tych kotów DT/DS na forum lub w okolicach

Niestety nie udało mi się zrobić zdjęć ,p.Marek gdzieś pracował ,umówiłam się na 16 ,ale czy coś będzie widac .Od jutra idę do pracy po prawie 6 miesięcznej przerwie bezrobotnej,bardzo mi na pracy zalezy więc nie mogłam powiedzieć że przyjdę od środy.Nie wiem co robić ,gdyby ktoś miał aparat z lampą to każdego dnia po godzinie 17 mogę się umówić na miejscu .Jestem tam codziennie karmie koty piwniczne

Skoro Zuza nie pojedzie daleko przez swoje stresy więc chyba logiczne ,że krąg poszukiwań DT się zawęża, nie wiem o co takie poruszenie i obraza.A że W-wa jest wielka i pomoc dla zwierząt lepiej zorganizowana to też fakt niezaprzeczalny niż w małej mieścince o kilkaset km od miejsca gdzie są koty.
Strach się tu odezwać

nie ma co się spierać- chcemy wszyscy jednego - żeby kotki znalazły domek

w górę wrzucam

No właśnie ,dziewczyny wszystkie mi pomagacie ,pisząc na tym wątku.Dzisiaj niestety totalna klapa.p.Marek był niedysponowany czekałam dośc długo aż przyjdzie ,kupiłam żwirek bo mówił że się kończy.Ale wyszedł od kolegi i do kotów nie poszedł .

powiedział że już spał o 16.30 ?Zastanawiam się czy on był u nich tylko raz?bo rano był w pracy (chyba że to taka praca)Nie wiem co robić :placz:

kurcze mam nadzieję, że on tak regularnie nie zapomina ich nakarmić :/ nie dałoby dorobić klucza??
a mam pytanie czy na fb poza tą koterią jest jakieś ogłoszenie???bo tam może ktoś pomyśleć, że koty są w dt z dyskusji poniżej zdjęć, a przecież to nieaktualne.Poza tym to spadło już dość nisko i musiałam sporo szperać żeby je znaleźć.

https://www.facebook.com/events/1524005 ... nref=story

dzięki za link

podrzucam

mam tylko nadzieję, że nikt nie wkroczy do tego pustostanu (nie wiem jaki jest stan prawny) i nie wywali tych kotów razem z rzeczami p. Marka i że nie trafi się dłuższy okres, kiedy nie będzie miał czasu tam podejść...

Heniu - moja rada - odrobacz, zrób testy na FeLV i FIV i zaszczep koty w tzw. międzyczasie - wtedy będzie lepsza wiedza o ich sytuacji zdrowotnej i wiedza o tym, czy mogą być adoptowane do innego kota (też testowanego i szczepionego).

KOTY JUŻ W CIEPŁYM DOMKU!ŻYCZENIA

Kto przegląda forum