
Moderator: Estraven
anulka111 pisze:
Kolejny raz naciagacze od kanapy/ wersalki zawiedli.
Patrzec nie moge na te nowa wersalke.
anulka111 pisze:Nie wiem czy tu się wpisac czy założyć watek najgorszych transakcji w życiu.
Dzisiaj kolejny raz byl facet w sprawie wersalki ktora kupilam na poczatku lipca.....kolejny raz nie udalo sie zmontowanie bokow do wersalki.![]()
Bylo tak. Za pierwszym razem przyjechala wersalka z bokami tapicerowanymi......mialy byc z plyty....![]()
Potem dlugo nic......potem przyjazd bokow z dziura i bez suwnic.![]()
Dlugo nic ......po kilkakrotnym kontakcie telefonicznym.....dzis przyjechaly boki pelne ale znow bez suwnic z gadka ze moge sobie zamontowac....potem ze zamontuja.....facet uciekl i z auta dal znac ze nie ma jak zmontowac.
Stracilam serce do wersalki od tych nieudacznikow naciagaczy.
Adrenalina podpowiada mi by wywalic ja na smietnik.
Zdrowy rozsadek podpowiada by oddac komus potrzebujacemu.
Czuje sie naciagnieta na te zwloke i metne tlumaczenia.
Ciekawe kto potrzebuje wersalke.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 899 gości