Sabinki, Molly i zuza - Molly odeszla :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob gru 13, 2014 21:42 Re: Sabinki, Molly i zuza - zdrowia nam trzeba w domu

No 6,3 to kawał kota jest. Moja Yoko waży 5,4 a wygląda mi na spaślaczka pomimo faktu, że jest wyrośniętym kotem.
Zdrowia dla Wszystkich :ok:
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4675
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie gru 14, 2014 8:38 Re: Sabinki, Molly i zuza - zdrowia nam trzeba w domu

No, to tak jak mój łaciasty - powyżej 6 kg to już mocno tłusty, jak zjechał na 5,40 to tylko krągławy :wink:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 14, 2014 9:12 Re: Sabinki, Molly i zuza - zdrowia nam trzeba w domu

W przypadku, jeśli przybór masy wynika z problemów z hormonami, dieta może nie być skuteczna. Jak już jest ogarnięta przez weta, to pewnie kotka bardzo nie utyje. Kciuki za zdrowie.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie gru 14, 2014 10:10 Re: Sabinki, Molly i zuza - zdrowia nam trzeba w domu

Dr Domi mowi, ze przed operacja ona miala podkrecony metabolizm przez tarczyce. Po operacji on zwalnia. Wiec jak teraz je tyle samo co wczesniej, to tyje, zwlaszcza, ze jednoczesniej mniej sie rusza, bo tarczyca jej nie sklania do nerwowych przebiezek... Stad zmiana ilosci jedzonka. No i malykot ma zarcie caly czas, co pozwala wciaz podjadac. Ale postawilam jej miske wyzej, ona juz wie gdzie, a ciotki mam nadzieje tam nie beda wlazic.

Po wczorajszym szczepieniu Szara troche taka sobie.

Dostalam wczoraj przepysznego de volaila, mniam :) Dzis rocznica pierwszego spotkania z TZtem 8O :mrgreen: :1luvu:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88609
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie gru 14, 2014 10:12 Re: Sabinki, Molly i zuza - zdrowia nam trzeba w domu

Po operacji tarczycy powinna się poczuć lepiej. Ech, czuję, że kotka jest moją siostrą w biedzie (też jestem tarczycowa).

Sto lat na nowej drodze życia :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90960
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie gru 14, 2014 13:47 Re: Sabinki, Molly i zuza - zdrowia nam trzeba w domu

Przepraszam, ale czy de volaia dostałaś z okazji rocznicy?

Oby Wam się ...!!! :ok:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26390
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie gru 14, 2014 18:57 Re: Sabinki, Molly i zuza - zdrowia nam trzeba w domu

Niekoniecznie :) Nie swietowalismy jakos specjalnie, ale poniewaz uwielbiam takiego kuraka a nigdy mi sie nie chce robic to troche tak :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88609
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon gru 15, 2014 2:52 Re: Sabinki, Molly i zuza - zdrowia nam trzeba w domu

zuza, zaznaczam Wasz wątek :kotek:
Bo u naszej Królowej Nory (12 lat) też była nadczynność, usunięcie płata tarczycy. Ponad rok temu. Teraz jest piękna, pulchniutka (ale nie utyta), ma zdrowe futerko. 8)
Wyniki ma super, suplementujemy tylko potas (bo cały czas wychodzi poniżej normy), ale tarczycowe ma ok. Trzymam :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon gru 15, 2014 7:36 Re: Sabinki, Molly i zuza - zdrowia nam trzeba w domu

Witaj :) zdrowia krolewnie :)


potas? nie wapn?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88609
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon gru 15, 2014 14:19 Re: Sabinki, Molly i zuza - zdrowia nam trzeba w domu

zuza pisze:potas? nie wapn?


Ano. Resztę jonogramu i TSH ma w normie. Właśnie potas wychodzi poniżej. Z resztą jak chorowała tarczyca to Norcia miała też problemy kardiologiczne (często jest to powiązane) i wtedy wyszedł ten potas. Nie jest drastycznie, bo norma od 4 a Norcia ma wahania 3,5-3,8 ale to i tak oznacza suplementację.
A żeby było dziwniej jej "brat" (też 12 lat) ma zdrową tarczycę, ale potas też ma niski i też dostaje. Z tym, że jego właśnie diagnozujemy (za 1,5 h USG), bo zbyt często wymiotuje od kilku tygodni. :(
Napisałam "brat" w cudzysłowie, bo przybyły prawie razem, ale nie są spokrewnione, więc ten potas nie jest u nich genetycznie spowodowany.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon gru 15, 2014 14:21 Re: Sabinki, Molly i zuza - zdrowia nam trzeba w domu

Ach te koty dziwaki...

Pokaze Wam psa :)

Moja sunia (stare foty)


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88609
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon gru 15, 2014 14:30 Re: Sabinki, Molly i zuza - zdrowia nam trzeba w domu

w łóżku na poduszce cudowna :1luvu:
moja Yoko tak śpi, sama sobie wygrzebuje "norę" i włazi pod kołdrę a łepek na poduchę, ja na to mówię pozycja "na człowieka" :D
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4675
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pon gru 15, 2014 14:31 Re: Sabinki, Molly i zuza - zdrowia nam trzeba w domu

zuza pisze:Obrazek


Ale cudne wielkie uszy :1luvu: Uwielbiam takie :love:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon gru 15, 2014 14:44 Re: Sabinki, Molly i zuza - zdrowia nam trzeba w domu

Byla najukochanszym pieskiem na swiecie :) Mialam 15 lat jak do nas trafila. Byla w owym czasie moja najlepsza przyjaciolka :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88609
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon gru 15, 2014 14:56 Re: Sabinki, Molly i zuza - zdrowia nam trzeba w domu

zuza pisze:Byla najukochanszym pieskiem na swiecie :) Mialam 15 lat jak do nas trafila. Byla w owym czasie moja najlepsza przyjaciolka :)


Zuza, rozumiem
Moja Tina przyszła do nas w 1991 jak miałam 12 lat, odeszła w 2008 dożywszy prawie 17 lat.
Jeszcze żaden zwierzak na świecie nie był mi tak bliski i nie zagościł w moim życiu na tak długo, to ona jak dzika cieszyła się moją radością jak dostałam się na studia i to w jej futro wypłakiwałam złamane nastoletnie serce
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4675
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości