Wiejskie Kociambry-zima w koło

[Kociama]

No fakt - nie chodzą już Mikołaje że tak powiem "społeczne". Ale są fajne akcje, jak n. Jest robótka - gdzie wysyła się prezenty do DPS dla ludzi z różnymi upośledzeniami. Jest lista pensjonariuszy i info co kto lubi - wiele osób wysyła tam drobne prezenty np. wielokolorowe neonowe skarpetki dla maniaczki tychże, podusie, kocyki, herbatki, słodycze, włóczki, koraliki... Fajna taka akcja.

Tak pamiętam jak Madzia pomagała w organizacji fajnej imprezy dla dzieci osieroconych
wtedy wpadliśmy do fabryki czekolad prosić o prezenty dla Dzieci, no i dostaliśmy
jeden z hoteli zafundował obiad i napoje ,były występy ,zabawy było cudnie

[Kociama]

Dziewczyny fajna książka o wypiekach na bazarku
viewtopic.php?f=20&t=166361

[MaryLux]

Zapraszamy do reklamy: viewtopic.php?f=46&t=166427

[Kociama]

Witojcie Dziołchy

Dzisiaj od rana paskudna mglista i zimna pogoda brrrr,zmarzłam u Kociastych ,ale te biedaki cały czas w zimnie to co ja tam będe narzekać,strasznie mi żal tych wszystkich Zwierzaków

jak była w ogrodzie to nad sama moja głową przeleciał jastrząb,ale się przestraszyłam aż na dopie siadłam

potem pojechałam do miasta kupić żarełko dla Kociastych i wysłać paczuszki z bazarku
kolejka na poczcie była bardzo długa ,ale dalismy radę

Ściskam Was mocno

[mar9]

Witojcie Dziołchy

Dzisiaj od rana paskudna mglista i zimna pogoda brrrr,zmarzłam u Kociastych ,ale te biedaki cały czas w zimnie to co ja tam będe narzekać,strasznie mi żal tych wszystkich Zwierzaków

jak była w ogrodzie to nad sama moja głową przeleciał jastrząb,ale się przestraszyłam aż na dopie siadłam

potem pojechałam do miasta kupić żarełko dla Kociastych i wysłać paczuszki z bazarku
kolejka na poczcie była bardzo długa ,ale dalismy radę

Ściskam Was mocno

Zawsze, gdy marznę na przystankach to też myślę o tych wszystkich bezdomniaczkach.
Ja marznę ale gdzieś tam czeka na mnie moja ciepła przytulna dziupla a ile z tych bezdomniaczków nie ma żadnego ciepłego kąta, gdzie może się schronić.
A przecież tak niewiele trzeba, jakaś budka, uchylone okienko piwniczne, jakaś szopa, najprostsze legowisko i miseczka jedzenia.
Ech, bezlitosny ten świat dla bezdomnych zwierzaczków.

[MaryLux]

Miau, Ciociu, polizać Cię w nosek?

[Alienor]

U Kociamy bardzo wieje, więc net może szwankować. Ale daje radę mimo nienajlepszego samopoczucia (wiadomo - wiatr+ chłód dają popalić).
Edit: Iwonka oczywiście pozdrawia i obiecuje dbać o siebie. Musi chyba więcej odpoczywać, bo tak jak jest zaszkodzi sobie jeszcze . (To ostatnie to moja ogólna uwaga, bo jak się kto kiepsko czuje, powinien uważać na siebie bardziej, prawda, cioteczki?)

[Kociama]

W nocy wiało a dzisiaj jakaś dziwna cisza,ale dobrze bo mnie nie zwiało,do tego miło i ciepło bez mrozu
chyba za ciepło się ubrałam bo się spociłam mocno
bardzo zle reaguje na zmiany pogody dlatego czasem mam taki kryzys i źle sie czuję,ale sobie radzę z tym jakoś
Smutek taki jakis dopada z wielu powodów albo i bez no ale ciągle buro i ciemno i ogólnie zima wnerwia maksymalnie,nie cierpię tej pory roku
wymacałam guza u Babuni,mam nadzieję że to nie nawrót raka ,trzeba to zbadać ,ale mam okropny lęk że staruszka kochana może to znowu mieć

Koloru mi trzeba ,dostałam trochę farby od Basi,ta niebieską od Lucynki już wykorzystałam jak odnawiałam werandkę a teraz powolutku sobie pokój Madzi maluję,uwielbiam to robić,dać mi farby ,kleje i duperele a ja zaraz mam wenę i ogromną radość,tylko wiadomo powolutku i bez męczenia się

Ściskam Was mocno Kochani

Dziękuje czarno-czarni za zapas drewnianego żwirku

[kropkaXL]

Iwuś zaglądam cały czas i za Twoje zdrówko i dobre samopoczucie zaciskam kciuki.
Baw sie kolorami, to doskonała terapia na jesienne i zimowe szarości i smutki!

[MalgWroclaw]

Dla Babuni najcieplejsze myśli. Też nienawidzę zimy, przede wszystkim z powodów bezdomności zwierząt. I też źle reaguję na zmiany pogody, przed opadami (śniegu też) kaszlę, a przed wiatrem (ma być) jestem tak niespokojna, że za chwilę eksploduję.
Niezależnie od orkana, który ponoć nadchodzi, u nas wieje o tej porze roku

[Kociama]

Rano Babunia zaczeła grzebac w tym uszku,Dziewczyny gdzieś głęboko jest rozrost guza i rozpad bo ja walnęło ropą i krwią
biegiem do najbliższego weta ,jedyne co proponuje to podleczenie antybiotykiem bo operacji się nie podejmie u Staruszki a tym bardziej że to tak głęboko w uszku
przeciwbólowe środki

Nie wiem jestem podłamana ,muszę ją jeszcze skonsultować
Nienawidze raka to taka gówniana i podła choroba,skoro ustąpił raz to po jaką cholerę znowu wlazł na Babkę

[Alienor]

Za zdrowie Twoje i Babuni

[skaskaNH]

Iwonka, trzymaj się jakoś

Kurczę, u Babuni może to tylko jakaś infekcja?

[alessandra]

Za zdrowie Twoje i Babuni

siem dołączamy szystkie Tuliś

[ula-misia]