S.K.Niekochane- XXV-ZAPRASZAMY

Tania-dowiedz sie czy na bank chodzi o laparoskopie, bo moze chodzi o sterylke małym cięciem ( pół cm ), a tak juz wielu robi

Tofinek pisze:hej

chciałam tylko napisać, że jeśli ktoś myślał o poprawieniu stanu segregatora z naszymi kotami + dorobienie wizytówek przed akcją w galerii katowickiej, to zgłaszam, że jestem w trakcie "pracy"

aa i jeszcze jedno. udało mi się uzbierać z bazarku 244zł

tofinku- popytaj Misi, bo ona robiła na dzien otwarty sporo

Bo mamy ta akcję w ten weekend, dzięki pewnemu TŻtowi (Y)

niestety szczegóły poznam dopiero w czwartek o 14-15ej, wiec zostaje wieczór czwartek i piątek na zorganizowanie wszystkiego
Może ktos ma wolny piątek? i pomógłby mi ogarnąć dekoracje?

poza tym blokujcie terminy, godziny poznam w czwartek

W schronisku - zasmarkana trójka dziewuszek działkowych, baaardzo zasmarkana, karmię na siłę
-Felek na kociarni znów sie rozkichał :roll:

wypusciłam też Majkela, ale na razie ani widu go przy ludziach

i z lepszych wiesci domek zaklepany ma nasza Lima- domek z Jaworzna, przyjada po nia w sobotę :ok:

i domek ma zaklepany także Żysław, tylko musieli zaszczepić swojego rezydenta i czekamy az nabierze odporności :ok:

nie wiem kogo weżmiemy na akcję :roll:

TanundA pisze:Czy ktoś z Was kojarzy może polecić tu na Śląsku dobrego weta który wykonuje sterylizację metodą laparoskopową? Bo nie wiem czy każdy wet robi to metodą tradycyjną czy tą?

Nie wiem, czy laparoskopowo, ale możesz dopytać u mojej wetki: http://www.aport-gabinet.ns48.pl
Dr Ewa Berkowska. Pamiętam, że przy jednej rozmowie powiedziała, że "na pewno nie ona robiła sterylkę, bo kotka ma bliznę, a po jej operacji blizny by nie było". Ponieważ rozmowa była na inny temat, nie drążyłam tej kwestii. Zadzwoń i spytaj, to ogólnie bardzo dobry lekarz jest.

Mała1 pisze:
tofinku- popytaj Misi, bo ona robiła na dzien otwarty sporo

Bo mamy ta akcję w ten weekend, dzięki pewnemu TŻtowi

niestety szczegóły poznam dopiero w czwartek o 14-15ej, wiec zostaje wieczór czwartek i piątek na zorganizowanie wszystkiego
Może ktos ma wolny piątek? i pomógłby mi ogarnąć dekoracje?

poza tym blokujcie terminy, godziny poznam w czwartek

W schronisku - zasmarkana trójka dziewuszek działkowych, baaardzo zasmarkana, karmię na siłę
-Felek na kociarni znów sie rozkichał
wypusciłam też Majkela, ale na razie ani widu go przy ludziach

i z lepszych wiesci domek zaklepany ma nasza Lima- domek z Jaworzna, przyjada po nia w sobotę

i domek ma zaklepany także Żysław, tylko musieli zaszczepić swojego rezydenta i czekamy az nabierze odporności

nie wiem kogo weżmiemy na akcję

wiem, że Misia robiła, bo cały czas się ze sobą w tej sprawie konsultowałyśmy

już wydrukowałam w pkt ksero te firmówki, wymieniłam folie, a w czwartek w schronie uzupełnie to o karty z danymi kotów

na akcje w galerii wysłałabym Salmę, Rocha (chociaż złamie mi serce jeśli znajdzie dom inny niż mój w przyszłości :placz:

), może którąś z tri? no i może jakiś tymczas? Saiko, Talinka, inne propozycje?

lubię takie problemy,
nie ma kogo zabrać na akcję :kotek:

na akcjach najlepiej sprawdzają się maluchy, bo nie wszystko mają w odwłoku i nie przejmują się całym zamieszaniem,
tylko musielibyśmy mieć jakieś zdrowe i zaszczepione, a to w schronisku mission impossible :roll:

tangerine1 pisze:lubię takie problemy,
nie ma kogo zabrać na akcję
na akcjach najlepiej sprawdzają się maluchy, bo nie wszystko mają w odwłoku i nie przejmują się całym zamieszaniem,
tylko musielibyśmy mieć jakieś zdrowe i zaszczepione, a to w schronisku mission impossible

może te od Jomy? :1luvu:

Tofinek pisze:
tangerine1 pisze:lubię takie problemy,
nie ma kogo zabrać na akcję
na akcjach najlepiej sprawdzają się maluchy, bo nie wszystko mają w odwłoku i nie przejmują się całym zamieszaniem,
tylko musielibyśmy mieć jakieś zdrowe i zaszczepione, a to w schronisku mission impossible

może te od Jomy?

a to już Joma musiałaby wyrazić zgodę :wink:

,
ale one chyba jeszcze nie zaszczepione,

one nie zaszczepione, mysle ze odpada

Saiko teraz ciagle sie zatyka, mam z nim problemy, spore

no i kot musi byc ciachniety, a triski nie są, i do nowego roku nie będą

Zostaje Salma, Max, Ronin
no i ewentualnie jakis tyczasik - ale to juz domki tymcz. musza chceć

Talinka niestety się nie nadaje na takie imprezy - to bardzo wrażliwa psychika, nawet ktoś nowy wchodzący do naszego domu powoduje, że ona się bunkruje na kilka godzin. Taka galeria to dla niej byłaby traumą :evil:

Atka się nadaje, bo istotnie, jak każdy malec ma wszystko w spasionym tyłeczku :wink:

, ale sie nie nadaje :mrgreen:

, gdyż nie szczepiona.

Do galerii muszą trafic "mocne" kocie psychiki - to nie Ikea, gdzie był odosobniony kącik - tam, w galerii, będziemy bezpośrednio na pasażu chyba: ruch, gwar, muzyka....

I mam dla was extra bonus:

Mała bura połamana z DT wraz z... osobistą rehabilitantką :mrgreen:

i jeszcze filimk: https://www.facebook.com/video.php?v=81 ... =2&theater

Moja Pola też nie zaszczepiona jeszcze niestety. Nawet nie odrobaczona :roll:

Odrobaczamy się w tym tygodniu, ale wiadomo przerwa musi być do szczepienia.

Ale za to demoluje klatkę, naumiała się wychodzić z niej (ni diabła nie wiemy jak, bo jak jesteśmy w pokoju to nie pokazuje :evil:

) a jak już z niej wyjdzie to przemieszcza się z prędkością światła po pokoju i oczywiście trenuje ucieczki na mieszkanie jak tylko ktoś otworzy drzwi od pokoju. :roll:

A potem złap małego gówniarza w stu metrowm mieszkaniu ( ze schodów tez już nauczyła się schodzić :wink:

). Ale jest przeurocza i miziasta i murcząca i w ogóle cudna jest. Zaczyna rosnąć do góry wiec robi się taki chudy pajączek na długich nogach i z dużymi uszami :1luvu:

Migiel by się nadawał. Bo to teraz bardzo ciekawski kizior.
No ale wiecie:(
Szkoda, ze to tak daleko.

Moja 5-tka wprawdzie zdrowa ale dopiero w poniedziałek 2-gie odrobaczenie.
Zdjęcia będą ! - i będziemy namawiać.
Ja będę na akcji w niedzielę - sobota już niestety zabukowana.

Może dajmy szansę tym na kociarni?
Klakier, Salma
z klatek Ronin, Melicher
przydałaby się może Kia (K395/14)??
Tylko, że ona w domku szuka domku bo nie dogaduje się z Gizmem i przenoszenie jej z domku na akcję, nie wiem czy to nie za duży problem.. i czy domek miałby czas, chęć w czymś takim uczestniczyć, trzeba by zapytać o zgodę

Tofinek pisze:hej

chciałam tylko napisać, że jeśli ktoś myślał o poprawieniu stanu segregatora z naszymi kotami + dorobienie wizytówek przed akcją w galerii katowickiej, to zgłaszam, że jestem w trakcie "pracy"

aa i jeszcze jedno. udało mi się uzbierać z bazarku 244zł

super Tofinku :ok:

ja tak czytam jednym okiem czasem i przegapiam to i owo :wink:

ja myslałam tez o tej nowej 5 miesięcznej, ale chyba dzis znalażła dom
w sobote z samego rana jestem umówiona z ludźmi pewnymi tez na adopcje, więc juz nie wiem kto zostanie
Maa arlekinka słabo je cos, nie wiem czy jej coś nie bierze

zła jestem ,ze Saiko się rozłożył, ale nie ma szans na akcję teraz

może jednak Maxio? on piękny, zdrowy
chyba ,że znajdzie dom

albo Salma jednak, choc ona troche tchórz :roll:

klakier- taki jest ,, mało wyjściowy,, nie ubliżając mu :wink:

triśki wszystkie nie ciachnięte jeszcze niestety

ta łysawa oddana- sama nie wiem, kot poszczepiony jak tylko sie da, ale jednak cos jej dolega

[url]Pamietajcie ,żeby porobic ogłoszenia na akcje dla Mirandera- plissssss[/url]

mamaju- a Twoich małych nie chcesz pokazać? nie musisz, wiem ,że to niełatwe dla kota.

No i wieści od Gubusa, przyszły wyniki, tarczyca oki, za to padnięta trzustka
Szukamy na cito trzustki świńskiej- proszę, myślcie, kto ma dostęp do jakiejś ubojni
to odpad, wiec problem tylko w tym ,żeby rozbierający mięso wiedział jak trzustka wygląda
Bez tego nie ma sensu wdrażać na już leczenia

S.K.Niekochane- XXV-ZAPRASZAMY

Kto przegląda forum