mb pisze:Mnie też na razie nie udało się pogodzić się ze śmiercią Kropci.
Nigdy się z tym nie pogodzimy. Pumci - mojej Pumci - nie ma już 10 lat. Wiem, że trzeba pomagać tym, które są ze mną. Ale to nie oznacza zapomnienia.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mb pisze:Mnie też na razie nie udało się pogodzić się ze śmiercią Kropci.
weatherwax pisze:mb pisze:Mnie też na razie nie udało się pogodzić się ze śmiercią Kropci.
Nigdy się z tym nie pogodzimy. Pumci - mojej Pumci - nie ma już 10 lat. Wiem, że trzeba pomagać tym, które są ze mną. Ale to nie oznacza zapomnienia.
Kocham zwierzęta, każde inaczej bo każde jest inne, każdą śmierć przeżywam inaczej co nie znaczy mniej.mb pisze:Jeśli się kogoś kocha, to jego śmierć nie kończy tej miłości. Kocha się nadal.
mb pisze:Jeśli się kogoś kocha, to jego śmierć nie kończy tej miłości. Kocha się nadal.
mb pisze:Czaruś i Tysia nadal spacerują po ogródku, mimo niezbyt atrakcyjnej pogody.
Jednak co do Tysi, to jej głównym zajęciem jest rozkoszowanie się legowiskiem parapetowym i spokojem za firanką.
Jest tak szaro, że nawet nie chce się robić zdjęć kotom, które też są szaro-bure i zlewają się z tlem
Anna61 pisze:Czyżby trawa u Ciebie jeszcze tak pięknie wyglądała?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan i 28 gości