Putin niebieskie cudo ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 06, 2014 13:23 Re: Putin i piłeczka ;)

lilianaj pisze:To cudowny kotuś, bardzo piękny wyrósł. I najważniejsze, że zdrowy. Ile on już ma miesięcy? Ile waży? Na zdjęciach wygląda na sporego kotka :mrgreen: A z charakteru, to on zawsze był anielsko dobry. Prawda? Moim zdaniem w tym względzie wdał się jednak w Ciebie. :ok:

Wiec ma 8 miesięcy i waga 3.900
Kochani gdyby wdał się we mnie , to bym z nim nie wytrzymała :ryk:
On jest aniołkiem a ja diabołkiem :mrgreen:

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob gru 06, 2014 14:02 Re: Putin i piłeczka ;)

To jak on z Tobą wytrzymuje ? 8O
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25549
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 06, 2014 15:01 Re: Putin i piłeczka ;)

morelowa pisze:To jak on z Tobą wytrzymuje ? 8O

On wiesz taki cielum polelum :mrgreen:
Putinku wybacz mi :201494 :mrgreen:

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie gru 07, 2014 7:34 Re: Putin i piłeczka ;)

lidka02 pisze:
lilianaj pisze:To cudowny kotuś, bardzo piękny wyrósł. I najważniejsze, że zdrowy. Ile on już ma miesięcy? Ile waży? Na zdjęciach wygląda na sporego kotka :mrgreen: A z charakteru, to on zawsze był anielsko dobry. Prawda? Moim zdaniem w tym względzie wdał się jednak w Ciebie. :ok:

Wiec ma 8 miesięcy i waga 3.900
Kochani gdyby wdał się we mnie , to bym z nim nie wytrzymała :ryk:
On jest aniołkiem a ja diabołkiem :mrgreen:


Nie, nie, nie. Mam inne zdanie na ten temat i pewne dowody. Diabełki nie mają po 20 uratowanych kotów i zdecydowanie nie poświęcają im całego swojego czasu, energii i wszystkich pieniędzy. Diabełki nie pochylają się nad każdym nieszczęściem, jak nad własnym. Nie kwalifikujesz się na diabełka. A cierpliwość to czasami chwilowo może wyczerpać się każdemu, nawet aniołkom. :mrgreen:

Pucio spory kotuś jest. Przynajmniej masz co nosić i jest w co ręce włożyć do tarmoszenia. :mrgreen: Pozdrawiam.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Nie gru 07, 2014 12:27 Re: Putin i piłeczka ;)

lilianaj pisze:
lidka02 pisze:
lilianaj pisze:To cudowny kotuś, bardzo piękny wyrósł. I najważniejsze, że zdrowy. Ile on już ma miesięcy? Ile waży? Na zdjęciach wygląda na sporego kotka :mrgreen: A z charakteru, to on zawsze był anielsko dobry. Prawda? Moim zdaniem w tym względzie wdał się jednak w Ciebie. :ok:

Wiec ma 8 miesięcy i waga 3.900
Kochani gdyby wdał się we mnie , to bym z nim nie wytrzymała :ryk:
On jest aniołkiem a ja diabołkiem :mrgreen:


Nie, nie, nie. Mam inne zdanie na ten temat i pewne dowody. Diabełki nie mają po 20 uratowanych kotów i zdecydowanie nie poświęcają im całego swojego czasu, energii i wszystkich pieniędzy. Diabełki nie pochylają się nad każdym nieszczęściem, jak nad własnym. Nie kwalifikujesz się na diabełka. A cierpliwość to czasami chwilowo może wyczerpać się każdemu, nawet aniołkom. :mrgreen:

Pucio spory kotuś jest. Przynajmniej masz co nosić i jest w co ręce włożyć do tarmoszenia. :mrgreen: Pozdrawiam.

Liliana tyle kotów to jest wada nie zaleta :|
Mam Nadzieje że Pucuś dojdzie do 10 kilo :mrgreen:
Miałam raz kilka lat temu jednego kota w domu z ulicy była to jakaś mieszanka , nie wiem czego :mrgreen: .
Kotka była duża i ciężka , ale nie tłusta ..Miała na imie Pipi :(

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon gru 08, 2014 14:20 Re: Putin i piłeczka ;)

Cóż, jak to zwał, tak to zwał...Ale dzięki Tobie te 20 kotów ciągle z radością się kołacze na tym łez padole. A mają tak samo jedno życie, jak my.
Nikt inny nie pojechał przez pół Polski po ciężko chorego kociaka, ale Ty pojechałaś. Ciebie serce bolało na myśl, że obcy kociak będzie umierał w śmietniku. :201494 Bo przecież byłaś przekonana, że on wkrótce umrze.
Los okazał się łaskawszy, niż się ktokolwiek spodziewał.

No, to teraz masz i się ciesz. :mrgreen:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Pon gru 08, 2014 15:23 Re: Putin i piłeczka ;)

Mam i cieszę sie i nie tylko ja :ok: :1luvu:

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon gru 08, 2014 21:24 Re: Putin i piłeczka ;)

Ja też się cieszę, że on taki miś słodki rośnie. Pomimo młodego wieku, tyle się w dzieciństwie wycierpiał, że statystycznie wyczerpał wszelkie limity i teraz, to go samo szczęście czeka.
Cudny koteczek, aż miło popatrzeć.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Wto gru 23, 2014 16:51 Re: Putin i piłeczka ;)

Putek chory waga 4.100., zapalenie krtani jest na zastrzykach :( Dzielnie je znosi
I co te szczepienia daja , :|
Ale życzymy wszystkim zdrowych i spokojnych świąt.
Obrazek

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto gru 23, 2014 23:06 Re: Putin i piłeczka ;)

Trzymam Kciuki za zdrowie Putusia :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Niech szybciutko wyzdrowieje.
Istnieje prawdopodobieństwo, że bez szczepień nasi milusińscy chorowaliby ciężej...Też żałuję, że nie można się uodpornić na wszelkie zło tego świata. Jedno paskudztwo kocio umie zwalczyć, to go drugie zaatakuje. I pupinka kłuta. :cry:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Wto gru 23, 2014 23:08 Re: Putin i piłeczka ;)

Putinek nie bardzo , oddycha coś pysiem ...Jutro zaliczymy weta niech jeszcze raz obejrzy..Może leki nie działaja tak jak powinny , powinno byc juz inaczej tak mi sie wydaje.. :(

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto gru 23, 2014 23:13 Re: Putin i piłeczka ;)

A jak z jedzeniem?

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Śro gru 24, 2014 0:04 Re: Putin i piłeczka ;)

lilianaj pisze:A jak z jedzeniem?

Je ale ma problem jednak z krtania :(

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Śro gru 24, 2014 1:35 Re: Putin i piłeczka ;)

Pucuś, ty się nie wygłupiaj tylko zdrowiej!
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon sty 12, 2015 20:00 Re: Putin i piłeczka ;)

Putek już dawno ok , broi chłopak jak trza ..
Myślałam ze te koty jak persy spokojne ale nie :mrgreen:
Putin chce chodzic po ścianie 8O
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

lidka02

 
Posty: 15912
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 31 gości